Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Zakładam nowy wątek :)
Link do poprzedniego:
forum.trojmiasto.pl/Mamusie-listopadowo-grudniowe-2016-t664809,1,16.html#npu1

LISTOPAD
3.11 Daisy
11.11 Katia
11.11 M..
11.11 Monika_DW
12.11 mentorka - CÓRECZKA Hania
12.11 w.dominika
13.11 mamasia
20.11 Zaskoczona
21.11 a-cha
23.11 mag
24.11 EspiacjaMama
25.11 Otemtotem
28.11 Czapla
28.11 Kasik
30.11 Muszka11
Sas

GRUDZIEŃ
3.12 Kruszynka82
5.12 Lolkakarolka
5.12 Muminka
6.12 Lilhek
14.12 Dimis
15.12 Goralka
30.12 Olesia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Hej, Siedzę i nadrabiam wszystie posty a mam ich tyle, że ho ho! Zalatana jestem okrutnie, ale od przyszłego tygodnia powinno być lepiej.

Ja od wczoraj oficjalnie nie mieszczę się w spodnie i spodenki i jak sprawdziłam ceny ciążowych to prawie urodziłam z wrażenia chociaż to 15 tydzień dopiero :)
Czy posiadacie wiedzę tajemną o jakichś trójmiejskich lumpeksach z odzieżą ciążową po normalnych cenach? Przecież nie opłaca się za 150 zł kupować spodni na kilka mcy, gdy łóżeczko kosztuje 300, a więcej dziedzi się nie planuje :D Sprawdzałam używane na allegro i olx ale fasony rodem z piekła, ewentualnie lata 90-00 a to mnie raczej nie rajcuje :)

Ja nie mam ostatnio w ogóle apetytu, znaczy się jem, bo wiem, że muszę i odczuwam głód, ale na nic nie mam chęci. Truskawki, a i owszem wczoraj kupiłam, ale nie żeby mi jakoś inaczej, lepiej, mocniej czy cokolwiek smakowały, chciałabym poczuć jakąś wyjątkową feerię smaków, ale chyba nie jest mi pisane. A do tego wszystko co kupię w sklepie jest albo za słone albo za słodkie bo przed ciążą używałam tych specyfików niewiele...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

hej

ja po wizycie u gina, wszystko ok:) uff kamień z serca:) no i lekarz raczej obstawia chłopaka, tak więc trzeba synka na braciszka nastawiać, bo on cały czas do brzuch mi woła "słyszysz mnie siostrzyczko?";)

muszę się na lipiec na połówkowe umówić, też w ramach nfz, skoro mi się należy darmowe, to skorzystam:)

co do porodu,to tak jak dziewczyny piszą, nie słuchać i nie czytać za dużo, wiadomo,że boli,bo bez bólu to chyba się nie da:),chociaż teraz podobno zzo wszystkim przysługuje? ja raczej na to nie liczę, bo do tego potrzebny anestezjolog, a tych to zawsze w szpitalach brakuje

teraz tez mam nadzieje,ze urodzę sn, tym bardziej dziewczyny,że cesarka to jest jednak bardzo poważna operacja, ja miałam operacje bardzo podobną do cesarki i wiem jak fatalnie się po niej czułam , po porodzie synka siłami natury byłam od razu na chodzie:)

pensję dostaje większa teraz, w porównaniu do tego jak chodziłam do pracy:) sama się zdziwiłam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Kasik momentu nacięcia teoretycznie nie powinnas czuc bo robia to w czasie skurczu (choc ja czulam), ale to tylko chwila potem o wszystkim zapominasz. Mnie dosc mocno nacieli ale lekarz zszyl wszystko fantastycznie i nie mialam zadnych problemów, szwy w ogole mi nie przeszkadzały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

dziewczyny ważne aby pójść do szkoły rodzenia dwa nie czytać nie pytać jak było na porodówce każdy poród jest inny ja nie popękałam ani nie miałam nacięcia krocza poród mnie wyciszył .a teraz moje zachcianki chcę jem duzo warzyw owoców ale ogórek kiszony nie wchodzi w rachubę mdłości przeszły ale sporadycznie pojawiają się wymioty co do spania to coraz mniej dziś milion razy w nocy wstawałam na siku masakra z tym ale to będzie już pewnie do końca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Olesia z tym zmęczeniem to każdy inaczej odczuwa, tak jak i inne dolegliwości w ciąży. Ja ok. 11-12 tyg. czułam się bardzo dobrze, teraz niby już drugi trymestr, wszystkie wyniki w normie, a jestem strasznie zdechła :(

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja sn rodzilam raz i nie było tak źle. Mój mąż w pewnym momencie nawet przysnal na krzeselku bo jakoś mu nudno było... (rodzilam w nocy).
Ja wychodzilam z założenia ze nie ja pierwsza nie ostatnia no i że we wszystkim bede sie sluchac poloznej bo ona wie lepiej co i kiedy mam robić :)
Olesia nic sie nie martw. Ja mialam mdłości tylko przez pare dni i nic poza tym. Ja mam wizyte kontrolna w poniedziałek i juz sie doczekac nie moge.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja nigdy nie rodzilam i nie widziałam porodu, więc pewnie nie wiem, co mnie czeka, ale nie boję się bólu, boję się bardziej, że jakoś strasznie popękam, tego nacinania, szwów brrr. Bardziej bólu po cięciu się obawiam, więc m.in. dlatego cesarki wolałabym uniknąć.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja nie wykluczam naturalnego porodu :) tyle kobiet to przezylo, wiec nie ja pierwsza i ostatnia :)

Po prostu sie boje, ale tak jak napisala muminka, wazne aby dzieciatko bylo zdrowe!

Dzis zaczelam 11 tc , bole teraz pojawiaja sie sporadycznie, a tak ogolnie czuje sie dobrze, nawet zmeczenie powoli mija, czy to normalne, czy jest czym sie martwic?

Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

kruszynka82 ja mam dwa porody naturalne za sobą tak mnie straszyli ze teraz mi poród da popalić a tu 15 min i po .teraz to już mi wszystko jedno aby tylko dziecko było zdrowe zobaczymy mamy jeszcze czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja zaczelam rodzic naturalnie i mimo bolesnych skurczy to teraz tez bede probowala. Biora pod uwage 3ciaze a podobno ryzykowne jest tyle cesarek. Ostatecznie pierwsza ciaza zakonczyla sie cc i o dziwo mega szybko doszlam do pelnej sprawnosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

szwagierka mieszka w kartuzach a na cesarkę przyjechała na zaspę i sobie chwali ,a co do cesarki jeśli nie będę mila przeciwwskazanie to szybciej dojde po naturalnym porodzie niż cesarce wczoraj czytałam skutki uboczne cesarki i chyba wole naturalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

W.dominika pewności nie mam, ale wydaje mi się, że zasilek bedzie wyliczony tylko na podczasie sredniej z obecnej pracy. Nawet jeśli przepracowalas tam przykladowo 5 miesięcy to będzie to średnia z tych 5 miesiecy. Tak mi sie wydaje, ale moge sie mylic.

Ja za to dzisiaj kupilam sobie świeży zielony groszek, ktory uwielbiam :) nie byl jeszcze taki slodki ale pierwszy głód zaspokojony ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

a-cha, a dowiadywalas sie na zaspie? Bo z tego co czytalam, oni tam nie robia problemow jesli jest wskazanie... :) ja tez bede chciala myslec nad cesarka. Musze sie dowiedziec czy mam wskazanie... baaardzo chce te dzieciatko, ale nie ukrywam, ze naturalnego porodu sie potwornie boje :(

Kupilam dzis czeresnie, bo juz nie wytrzymalam. Ale troche sie rozczarowalam. Na takie prawdziwe soczyste trzeba jednak jeszcze poczekac! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Dziewczyny w niwej gazetce kauflanu sa pokazane ciuchy ciazowe. Krotkie sukienki za 20zeta. Zp pewnością pojde zerknac bo uwielbiam sukienki w lecie.

Hurrra kupilam truskawki dzis po 6 zl. Chodzil od paru dni za mna bob i ku mojemu zdziwieniu dostalam go w biedronce i w dodatku w promocji :)
Na kolacje maz zrobi szparagi ale jutro pewnie na 2sniadanie zrobie bob :) bo pewnie do obiadu nie wytrzymam hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Espiacja_- to tylko jeden minus tego miejsca: D
Kartuzy jo

Ja mam wskazania do cesarski a wiem, że w trójmieście podważają: (
Z ja stawiam się i nie chce ani złotówki płacić za coś co mi się należy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Dominika dodajesz świeży szpinak? Chcę spróbować, brzmi zdrowo ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

tak obliczylam ze moj dwulatek dostanie sie do publicznego za 2 lata...przynajmiej u nas w Gdyni..wiec daje go od wrzesnia do prywatenego...wiekszosc roku jestem sama i nie wiem jak ogarne 2 maluszkow..wiec przedszkle na 4-5 h bedzie wybawieniem...a-cha ty szuklas kogos do cesarek ...robia je w kartuzach..ale nie podoba mi sie to miejsce urodzenia dla dziecka;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Hej Dziewczyny, na kilka dni byłam wycięta od internetu - końcówka mgr... :(

Otemtotem - odległościowo to chyba będziesz miała podobnie i do trójmiasta i do Kartuz.. myślę, że w innych szpitalach łatwiej o znieczulenie, ale zobaczysz sama :)
Ja mam podobny brzuch, śmieję się, że jestem na etapie "ona jest w ciąży, czy ma taki duży brzuch" :)

Co do pieluszek to w ogóle nie myślałam o wielorazowych, a teraz przy rozwinięciu tematu, zaczynam to rozważać :)

My również imiona mamy dla dziewczynki i dla chłopca, pokoik i ciuszki będę kupować w neutralnych kolorach.
Teraz w sklepach jest wszystko..

Kruszynka - ja biorę tabletki Pregna plus, ginekolog mi zaleciła. (powlekane :) )
Ja chodzę na aqua aerobik w Gdyni Chyloni, jest przeznaczony dla wszystkich, ja powiedziałam prowadzącemu, że jestem w ciąży i zwraca mi uwagę kiedy mam wykonywać inne ćwiczenie - polecam, bo mnie dopadł ból pleców, ale po zajęciach jest lepiej.

ja jeszcze nie kupiłam nic ciążowego, zawsze nosiłam luźniejsze rzeczy, więc teraz spokojnie się w nie mieszczę :)
ale prawdę mówiąc gdy byłam w centrum handlowym, choćbym chciała coś kupić to niestety nic nie znalazłam.

Co do truskawek - to co drugi dzień kupuję po 5-6 zł, troszkę jem na świeżo, a reszta do blender z maślanka i szpinakiem i miętą - polecam :)

Olesia - czereśnie są mega drogie, ja codziennie chodzę do ogrodu i obserwuję moje drzewko i mówię do niego, że chcę już jeść owocki! :)

Co do snów to ponoć normalka, że w ciąży dziwne rzeczy się śnią. Mnie na początku ciąży uprzedzono i się nie martwię, bo to naprawdę komiksy :)

Muszka - czyli jeżeli zmieniłam pracę wynagrodzenie będzie mi się liczyło częściowo z aktualnej i poprzedniej jak będę na zwolnieniu?

Aaaaa i najważniejsze! Czuję maluszka! :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja dostaję teraz więcej wypłaty niż jak pracowałam.
Ogólnie staram się pogodzić z tym, ze już nie pracuje. Przykro mi, ze wszystko jest za moimi plecami.. ach Ale taka kolej rzeczy, nieobecni głosu nie mają.
W ciąży z córka Ruchy czułam ok 20 tygodnia,
Teraz mimo to, ze więcej tłuszczu mam niż niedźwiedź to wieczorami czuje musniecia. :)
Alleluja kupiłam spodenki ciążowe krótkie.
Serio firmy myślą, ze każda ciężarna musi zmieścić się w 38 rozmiarze.

Wszystkiego Najlepszego w dniu dzieciaczka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Dobrze, ze mi nikt tak nie gada, ale ja szczerze zamiast 500zł wolałabym darmowe i zapewnione miejsce w przedszkolu/ żłobku państwowym... Córa czeka półtorej roku prawie do żłóbka, a syn nie miał szans n państwowe przedszkole więc 500+ z córki idzie na opłacenie prywatnego przedszkola dla syna, szkoda, że nie starcza na całość :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0