Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Zakładam nowy wątek :)
Link do poprzedniego:
forum.trojmiasto.pl/Mamusie-listopadowo-grudniowe-2016-t664809,1,16.html#npu1

LISTOPAD
3.11 Daisy
11.11 Katia
11.11 M..
11.11 Monika_DW
12.11 mentorka - CÓRECZKA Hania
12.11 w.dominika
13.11 mamasia
20.11 Zaskoczona
21.11 a-cha
23.11 mag
24.11 EspiacjaMama
25.11 Otemtotem
28.11 Czapla
28.11 Kasik
30.11 Muszka11
Sas

GRUDZIEŃ
3.12 Kruszynka82
5.12 Lolkakarolka
5.12 Muminka
6.12 Lilhek
14.12 Dimis
15.12 Goralka
30.12 Olesia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

przede mna 80 postow do nadrobienia;) u nas remont cala para....do 19 lipca musimy sie wrpowadzic na nowe mieszkanie...myslalam ze pojdzie szybciej ale znalezienie fachowcow to nie lada wyzwanie...remontujemy wszytko, wsadzamy tam bombe...koniec remontu lazienki za jakies 4 tyg...ogolnie czuje sie dobrze....oporcz tego ze jak zwykle wkurza mnie tesciowa...dzis stwierdzila ze nie powinnam pobrac 500zl na nastepne dziecko..ze ktos biedny powienien je wziasc;) postaram sie malymi krokami was nadrabiac;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Mnie też się wydaje, że czuje czasem ruchy, szczególnie jak leżę na plecach z wyprostowanymi nogami. Jestem szczupła, brzuszek mam w zasadzie niewidoczny, więc śmiejemy się, że Maluszek ma mało miejsca ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja czasami też mam wrażenie, że coś czuję, ale to nie są takie typowe ruchy tylko takie rozpychanie od środka, jakby dziecie się przeciagalo choć wydaje mi się, że to trochę za szybko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja w oierwszej ciazy ok 18 tyg czulam ruchy. A teraz mowie do meza ze chyba czuje ruchy to stwierdzil ze to za szybko. Mnie tez sie wydawalo ze 13tydz to za szybko. Ale ewidentnie wg mnie to ruchy hehe. Czesto osoby w wieksza iloscia tkanki tluszczowej pozniej odczuwaja ruchy. Ma mam nadwage bo moje bmi to 27 wiec jestrm mega zdziwiona tymi ruchsmi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

u nas pierwsze ruchy poczułam w niedziele jak brałam kąpiel hihhi i tak codziennie jakoś mnie tam smyra .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Monika nic się nie martw ja w pierwszej ciąży ruchy czułam dopiero ok 21 tygodnia.
Ja rogala już użytkuję i jest cudownie. Gorzej ja dziecie przyjdzie do nas w nocy do łóżka bo ja, mąż, rogal i syn to robi się trochę ciasno :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Monika znam osoby które nie czuły ruchów do 20 tygodnia więc spokojnie.

Co do tej poduchy rogala to rewelacja, muszę swój przywieźć od teściów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Oczywiście sprobuje to wyjaśnić, dzięki.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Kasik czasami pracowadcy oszukuja w naliczeniu pensji :( mozesz do pracodawcy czy do kadr zadzwonic i dopytac skad ta różnica.prawdopdobnie wyliczyli Ci tylko z podstawy nie uwzgledniajac premii lub prowizji.
Mnie to tez niestety spotkalo przez macierzynski jak i zwolnienie lekarskie podczas pierwszej ciazy. Teraz moj prqcodawca prawidlowo nalicza byc moze dlatego ze pare pracownic poszlo do zusu z pisem a zus do sadu.

Teraz na szczescie dobrze mi policzyli. Pierwszy miesiac prawidlowo kase dostaje.

Ja nie mialam rogala ale zastanawialam sie nad zakupem bo ciezko mi znalezc odpowiednia pozycje. W pierwszej ciazy czesto podkladalam poduszke pod piersi i brzuszek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Natchnelyscie mnie i kojec się właśnie pierze ;)
Za tydzień mam usg prenatalne, a jutro zaczynam 13 tydz, ale e ten czas leci...
Kurcze, jakiś czas temu przestało mnie boleć przy karmieniu, a teraz znowu to wraca, myślałam, że już z górki będzie... Mo nic niedługo 16 tydz niby się ma smak zmienić, może jej się odechce :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Hej Dziewczyny

ooo tak, ja czekam jaak minie mi 12 tc i kupuje ten rogal. Wydaje mi sie byc ok. Niee moge sie ustosunkowac do czyjejkolwiek opini, bo nikt u mnie nie mial... a przepraszam, przyjaciolka, ale maly i niee byla zadowolona. Jaa chce kupic ten duzy wlasnie, bo on ma kilka zastosowan :)

A co do pensji... ja jestem milo zaskoczona, bo dzis dostalam i to o wiele wieksza niz sie spodziewalam. Hmmm... wiecie jak to sie oblicza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Ja z wypłatą też mam zamieszanie, ta za kwiecień jest przerażająco niska (ale zacisnęłam zęby - przepisy jakoś jasno nie określają jak to jest w kwestii pozostawania bez pracy przy niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy; w kwietniu pracowałam jakieś 10 dni; walczyłam o przywrócenie mnie do pracy - otarło się prawie o sąd). Poinformowałam pracodawcę o ciąży 14.04 więc liczyłam chociaż na połowę wypłaty, ale nic - zaczekam. Kilku osobom mój powrót był baaaardzo nie po myśli :)
Od połowy maja jestem już na zwolnieniu (drażniła mnie sytuacja i codzienne dojazdy autem blisko 130 km) - czekam na majową wypłatę do 10-go. Jeśli z nią będzie coś nie tak (a tu już pół miesiąca przepracowanego i pół na L4 z kodem "b") to zainteresuję się tematem i poszukam jakiejś kadrowej lub pójdę do inspekcji pracy po poradę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Hej Laski!
Leci u mnie 17 tydzień i ciągle nie czuję maluszka :( Brzuszek mam już dość widoczny, a od początku przytyłam tylko 2,5 kg. Za tydzień mam wizytę u swojego lekarza więc dopytam czy na pewno wszystko ok. Do tego od wczoraj dopadło mnie straszne przeziębienie a w grę wchodzą tylko domowe sposoby, masakra :/ O wyprawce nawet nie myślę, bo mam tyle pracy w biurze i z remontem, że nawet nie mam kiedy poduszki zamówić ;P Jeśli chodzi o witaminy, biorę to co mi polecił mój gin - Mama DHA premium. Mam nadzieję, że nie zlinczują mnie w pracy jak w końcu wezmę zwolnienie przy najbliższej wizycie ;) bo mam już trochę dość siedzenia przy biurku. No i też słyszałam, że na L4 z kodem B miesięczne wynagrodzenie wychodzi korzystniej niż dotąd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Miałam w ciąży pożyczony kojec motherhood, muszę teraz znowu się zaopatrzyć, bez niego nie mogłam spać..

Do karmienia też mam poduszkę motherhood - udało mi się kupić za paczkę chusteczek mokrych ;) warto szukać okazji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Muszę się dowiedzieć, bo wydaje mi się, że właśnie premii regulaminowej zostałam pozbawiona, dostałam tyko wynagrodzenie zasadnicze chyba.
Wiadomo, pieniądze się przydadzą, ale same te uszczypliwosci odczuwalne przeze mnie są najgorsze :(

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Hmm to trochę dziwne. Ja co prawda jeszcze pracuje, ale w pierwszej ciąży jak byłam na zwolnieniu to pensja byla wlasnie wyższa niż jak normalnie pracowalam bo po pierwsze licza sie jakoś soboty i niedziele, a po drugie dostajesz średnia z ostatnich 12 miesiecy, a do sredniej chodza też np. premie jesli takie dostawalas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

I jeszcze pensje mi obcięli :( Czy Wasze 100% to też wcale nie 100%?

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

My też jeszcze prawie nic nie mamy z wyprawki, dużo rzeczy mam obiecanych od rodziny i znajomych. Najwyżej jeśli czegoś nie dostanę będę później kupować, ale ciuszkow pewnie będę miała w nadmiarze.
Truskawki smakują mi bardziej niż zwykle - to już rytuał, że codziennie rano idę na rynek po kilogram truskawek :)
Moja poduszka właśnie przyszła, na razie mąż testuje :)
Co do snów - śni mi się praca i nie są to miłe sny, nie wiem, na ile to prawda, na ile moje subiektywne odczucia, ale mam wrażenie, że wszyscy się na mnie poobrazali odkąd jestem na zwolnieniu... I martwię się, czy będę miała gdzie wrócić, choć wiem, że to jeszcze dużo czasu...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Super, że wróciłyście do tematu poduszek :) Miałam o nie wcześniej zapytać - tzn. czy u Was się sprawdzały. Dla mnie wszystko jest nowością, a po poście jednej z Was się nimi zainteresowałam - bo z ułożeniem się do snu mam coraz większe problemy. Kształty mają fajne - więc chyba kupię.

Jeśli chodzi o specyfiki na rozstępy :) Uważam, że "czego by nie stosować" to za nie głównie i tak odpowiadają "predyspozycje". Mam nadzieję, że jestem w grupie Szczęśliwców z małym prawdopodobieństwem zagrożenia (jako nastolatce - w odróżnieniu do koleżanek - nic się u mnie nie działo, w rodzinie również się nie pojawiały - więc może i mnie ominą). Nie planowałam stosować nic specjalnego - może bardziej zintensyfikować smarowanie się dotychczasowymi masłami i balsamami (bo zdarzało mi się zapominać). Kilka dni temu na FB udało mi się zakwalifikować do testowania za 1 gr - nowość od MomMe Cosmetics :) specjalistyczny olejek przeciw rozstępom - ładnie pachnie i jest podobno z naturalnych składników - zobaczymy.

Jutro wizyta, może poznamy płeć :)
Zapytam też o witaminy, bo już sama nie wiem, co powinnam brać. Kończy się mi Femibion 2 (a pisałyście, że chyba ma za dużo wszystkiego).

Pisałyście też o dopisywaniu szpitali... Ja nic na razie nie dopiszę, panicznie się boję porodu i biorę pod uwagę tylko gwarancję cesarki. Ubolewam, że w Gdańsku nie działa ani jeden prywatny oddział położniczy... Pojawił się w Gdyni - ale sama nie wiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

O tak poduszka rogal jest fantastyczna... moja mąż tez ja uwielbia i jak tylko jest okazja to mi ją zabiera.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0