Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Rozpakowane:

*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC

*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
24.04 (17.05) gaskaa - Synek Igorek (4250g, 58cm) - Wejherowo - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córeczka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN

*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
09.05 (06.05) enjoy - Synek Mikołaj (3775g, 49cm) - SN
10.05 (18.05) Hope - córeczka Pola Anna (3535g, 55cm) - Kliniczna - SN
11.05 (07.05) asia87 - Synek Kacperek - Wojewódzki
13.05 (31.05) aśku_85 - córeczka Jagoda (2760g, 50cm) - Swissmed - CC
15.05 (06.05) moonika - synek Mareczek (4300g, 57cm) - Redłowo - SN
15.05 (16.05) Ola - synek - (3980g, 57cm) - Wejherowo - SN
19.05 (24.06) GosiekG - córeczka Zosia (2880g) - Wejherowo - CC
23.05 (31.05) Witch_B - synek Mateusz (3950g, 57cm) - Wojewódzki - CC
23.05 (02.06) Luna - synek Jasiu (3370g, 54cm) - Zaspa - SN
26.05 (26.05) Graszka - córeczka Aleksandra (4290g, 58cm) -Wejherowo - CC
27.05 (24.05) ja3 - synek Tymon (3400g, 59 cm)
31.05 (18.05) Usiaa - synek Borys (4270g, 59cm) - Zaspa - CC

*CZERWIEC*
03.06 (27.05) ewwa - córeczka Amelka (3500g, 55cm) - Zaspa - SN
08.06 (11.06) Kasia - córeczka Lena (4550g, 59cm) - Puck - CC
09.06 (07.06) justyna1 - synek Fabian (4010g, 59cm) - Wejherowo - SN
10.06 (26.06) styczniówka - synek Franek (3100g, 53cm) - Zaspa - SN
10.06 (18.06) aniax - synek Pawełek (3730g, 53cm) - Kliniczna - SN
10.06 (12.06) mamma - synek Ksawery (2940g, 54cm) - Redłowo - SN
11.06 (13.06) Adrienne - córeczka Weronika (3500g, 53cm) - Zaspa - SN
13.06 (07.06) czerwcowa2014 - córeczka Alicja (3810g, 59cm) - Wejherowo - SN
15.06 (08.06) monica88 - córeczka Martynka (3560g, 56cm) - Redłowo - SN
17.06 (21.06) Laguna_m - synek Franek (3820g, 57cm) - Kliniczna - SN
19.06 (19.06) kamiku - synek Hubert (3770g, 57cm) - Kliniczna - SN
20.06 (20.06) nusia85 - synek Szymon (3600g, 53cm) - Kliniczna - SN
21.06 (22.06) kalitta - córeczka Zuzia (3225g, 52cm) - Kliniczna - SN
21.06 (28.06) marketa - córeczka (3800g, 59cm) - CC
22.06 (24.06) adg2014- synek Rysiu (3000g, 50cm) - Swissmed - CC
23.06 (27.06) Bozena19 - synek (3400g, 57cm) - Wejherowo - SN
24.06 (13.06) mimmossa - synek Staś (3450g, 55cm) - Zaspa- CC
24.06 (25.06) kkasita - córeczka Alicja (3890g, 57cm) - Zaspa
25.06 (14.06) funny007 - córeczka Lilianka (3600g, 56cm) - Kliniczna - SN
27.06 (25.06) Mar-chew - synek Gabriel (3700g) - SN
28.06 (22.06) Rija666 - córeczka Joanna (3300g, 55cm) - Kliniczna - SN
28.06 (20.06) pirat - córeczka (3200g) - Wejherowo - SN

*LIPIEC*
02.07 (29.06) Eljotka- córeczka Oleńka - Zaspa

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-27-t550902,1,130.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Ja ci prawda nie jeżdzę teraz, ale w miarę blisko jest Lapino i tam sporo drzew chyba było. Ale głowy nie dam, bo dawno nie byłam.
My dziś za to na plaże jedziemy po południu ok17, zeby Maja mogła sie popluskać choć troche...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Dziewczyny a gdzie jeździcie nad jeziorko? Są jakieś fajne blisko Gdańska, gdzie można również poleżeć w cieniu pod drzewkiem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

U mnie jest coś podobnego przy wieczornym karmieniu - na szczęście tylko po kąpieli:-) wiec daje butle z mm. I jest spokój od razu odlatuje, a w nocy je normalnie cyca i w dzień. Alleluja za mleko modyfikowane :-)

Moja cała familia śpi a ja szykuje graty nad jeziorko, chcemy o 9 wyjechać i uciec przed 12-ta

Dziś starsza idzie na noc do teściów, bo tak sobie zazyczyl :-) zostajemy sami, no prawie sami :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Witch a nie masz za mało pokarmu? Moja sie tez denerwowala, moze nie aż do tego stopnia ale lekarka mowila ze g spróbować dokarmiac mm i problem w ogóle zniknął.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

maagda30 - to faktycznie bliziutko mieszkasz i pewnie nie raz się mijałysmy :)
a pomysł z działka, rewela.... faceci to czasami nie maja wyobraźni za grosz :(

my też znosilismyraz wózek - tzn mąż gondolę a ja stelaż, drugi raz zaszliśmy od drugiej strony - ale to nie na moje siły takie wycieczki,
chyba nas z wozkami w tym dole nikt nie chce, rzeczywicie któś musiał się nagłowić, żeby zrobic tak żeby nie mozna było zjechać z wózkiek...tylko tam biegają i pieski wyprowadzają ;)

ja mam mega problem :/ w nocy i w dzień Mateusz ładnie je co 2 - 3 godziny, po 10 max 15 minut, a pod wieczór przy karmieniu jest ryk i wrzask (co mnie dodatkowo stresuje, ze jest juz mąż po pracy i rzuca mi teksty "no widze ze nie radzisz sobie z dzieckiem")
o 18-19 tej po 8 minutach jest ryk i juz więcej się nie da karmić,
więc wychodzimy na spacer, potem jest kapiel, o 21wszej po 2-3 minutach juz ryczy, i nie da się go dalej karmić, o 23 ciej nie da się go wcale przystawic bo wydziera się juz na sam widok piersi, a o 3 ciej ładnie juz ciumka 10 minut.

Wrzask mam taki że nie pomaga noszenie na rękach, ani tulenie, smoczka ssie przez jakiś czas to się uspokaja, a jak wypluje to ssie rączki, takze wydaje mi się że jest jeszcze glodny, ale nie wiem.....

Podczas karmienia podnoszę, odbijam, podaję pierś znowu, to sie rzuca, wierzga i jakby usiłuje ssać, po czym odrzuca główke do tyłu. Nie wiem czy to znaczy że nie chce jeść, czy że chce tylko go boli brzuszek?
Staram się przed karmieniem masowac brzuszek, klaść na boczku i na brzuszku, ale nie slychać żeby bączki wychodziły.

I nie jestem pewna czy to kolka, bo to nie jest ciągły płacz, tylko przy jedzeniu. Z drugiej strony mogę nie karmic na siłę, ale boje sie że w taką pogode upalną sie odwodni, albo ze nie będzie przybieral na wadze.

Mam SabSimplex i podawałam mu po kilka kropelek na smoczek, to sie na chwilke uspokajał. Tylko to chyba nie jest rozwiązanie żeby ciagle dawać smoczek, bo smoka ciągnie jakbyy mial go zaraz odgryźć, a cycka nie chce.

Poza tym od wczoraj znowu zaczerwieniony tyłek. Jak sie odparzy to ja sie chyba pochlastam. Po szczepieniu były bardziej obfite kupki, więc zmeniłam Dady na Pampersy Sensitive, bo one lepiej wchłaniają i masz ci los.

A może to wszystko przez to zakichane szczepienie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Witam sie wieczorowo.
Ostastnio Oski też sypia miej i jazk o 20-21 nie jest kompany to marudzi taxk jakoś sie przyzwyczaił,ale przez miesiąc to po kąpieli był ryk,i powiem wam że jaxkoś chyba ten łobuz kuma że po kąpu pąpu jest jedzonmki i na wet jak mamy obsowe to już nie płacze.
Teraz od 21-30 śpi i mam luzik by cosik ogarnąć.
Wich to z tym zjazdem do jeziorka to nobla bym dała ostatnio po prostu z mężem wnieśliśmy wózek i zakwasy miałam ze 3 dni za pewne mijałyśmy sie nie raz bo ja mieszkam na Wilanowskiej kolo Netto.
Dziś byłam z wynikami kluski i mam dawać żelazo 2 rodzaje i wapno niby mi sie wydawało ze wyniki ok ale podobno troszke za słabe i młody waży 6300.
Spokojnej nocy nam życze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Też zastanawiam się nad przytulanką. Mi bardzo podoba się ten królik co Luna wstawiła.

Już ostatkami sił walczę o laktację i staram się nie poddać ale jest cięzko. W nocy jest ok ale dzień jest straszny. Już drugi dzień musiałam na jedno karmienie podać mm. Jak piersi są pełne to jeszcze jakoś z nich zje ale w ciągu dnia porażka takie flaki. Dziś od 8 do 11 wisiał na cycu co chwilę dosłownie a pod koniec już miał taka histerię że aż się zapowietrzał, cyca albo nie chciał już łapać albo zassał 2-3 razy i w ryk. Już nie miałam serca go męczyć i dałam butlę to od razu 120 wcągnał. Wieczorem zresztą było nie lepiej. Nie wiem co jest nie tak bo jak naciskałam brodawkę to aż z niej sikało mlekiem a on po minucie wypluwał i próbował na nowo i tak w kółko oczywiście znowu z wielkim płaczem. Miałam jeszcze zamrożone swoje mleko to mu dałam i dopiero zasnął. Aż się boje jutrzejszego dnia i powtórki z rozrywki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Zachecona Waszymi opiniami o przytulankach postanowiłam kupić i ja :)

http://m.allegro.pl/przytulanka-dla-maluszka-zamiast-pieluszki-mis--i4364554037.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Usia, ale masz fajnie :)
My dziś po szczepieniu. Mała darla sie ze hej. I cały dzień śpi smacznie.
Udało mi sie dziś wywołać u niej uśmiech :) do tej pory uśmiechala sie jak mnie zobaczyła po spaniu, a dziś wydawalam do niej dziwne dźwięki i ja to bawiło :D
A od wczoraj mała chyba celowo pakuje rączki do buzi. Widać, ze ja to uspokaja i lubi to robic. Ja nie zabraniam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Mi mąż już zdążył zepsuć ten wieczór wrrrr :/ On chce w ten upał jechać z dzieciakami na działkę, na której nie ma ani jednego drzewa i stoi tylko przyczepa kempingowa, w której też nie można się schować bo pot to po cyckach leci w środku. Ja mam się męczyć z dwójką dzieci w takich warunkach a on będzie w tym czasie się relaksował i resetował po ciężkiej pracy przy koszeniu trawy. W jego mniemaniu ja też bym przecież odpoczywała na świeżym powietrzu i wogóle nie rozumie czemu ja tam nie chcę jechać. Ja miałabym na głowie starszaka, którego trzeba pilnować, żeby do rowu nie wpadł, małego bąbla, którego trzeba karmić i jeszcze posiłki dla męża gotować, bo on to zajęty pracami ogrodowymi będzie, toż to przecież sama przyjemność siedzenia na działce. Dodatkowo jakoś nie uśmiecha mi się trzymać Borysa w ten upał w foteliku w nagrzanym samochodzie, bo dla biedaka to też raczej nic przyjemnego nie jest. Ehhh, to się pożaliłam...

Gosiek u nas Borys po karmieniu o 17tej też za bardzo nie chce spać i bardzo często już po 18tej zaczyna marudzić. Zdarza się, że zaśnie na 15 minut, ale później to już muszę ciągle coś wymyślać, żeby nie beczał, a to wkładam go do leżaczka, a to kładę na brzuchu, ale na długo to nie pomaga. Około 19tej włącza taką syrenę, że uspokaja się dopiero podczas kąpieli. Tylko u nas po wieczornym karmieniu mały od razu zasypia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Ja tez mam wolny wieczór :)))

Choć liczę na Wasze doświadczenie w znalezieniu błędu. Od 11 do 14 przeważnie jestesmy na spacerze. O 13 jest karmienie po którym mała zasypia. Budze ja ( poki nie wyrobi w sobie 3 h przerwy po zmianie sposobu karmienia) bądź budzi sie sama o 16 na kolejne karmienie. Potem za bardzo nie zasypia, klade ja na mate i bawimy sie. Ok 17 robi sie marudna ( to np dzisiaj ) wiec uspilam ja i polozylam spac. Chciałam ja obudzić chwile przed 19 zeby wykąpać i nakarmić ale mała spała moze 15 minut i jak sie obudziła była marudna i ziewala ale nie dała sie uśpić, wiec postanowiliśmy ja wykąpać juz na wieczór. Walczyła ze mną troche bo była zmęczona ale po godzinie usypiania w końcu zasnela... Co robię nie tak ze mała w okolicy 18/19 jest juz na tyle zmęczona ze jest mega marudna i ciezko ja uspokoić. A jak klade ja w okolicy 16/17 spac to bardzo mało przesypia. Moze nie powinnam sie z nia bawić o tej 16 tylko bardziej koło 11/13?
Pomyślałam ze bede ja budziła troche szybciej niz na samo kapanie i przewijanie bo wtedy moze miec problemy z zasypianiem i kilka dni temu faktycznie pól godziny wczesniej ja obudzilam była zrelaksowana, nie płakała przy przybieraniu i od razu zasnela bez niczyjej pomocy.... Nie wiem czy to co pisze ma sens ale generalnie wydaje mi sie ze robię coś zle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

My z takiego polnamiotu, tylko ze zwyklego korzystamy trzeci sezon i super sie sprawdza. Nad morzem chroni od piasku, mozna tam dziecko polozyc, przewinac, jakies rzeczy polozyc, czy nawet nakarmic malucha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

A ja muszę się pochwalić, że mam już wolny wieczór :D Dzieciaczki sobie smacznie śpią :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

ja nie wiem po co kupilismy łózeczko, he he he
chyba tylko do odkładania na chwilkę w ciagu dnia
bo i tak zasypia tylko przy mnie, w łózeczkku przewaznie sie wybudza :/
dziś to nawet na spacerze nie spał, tylko oczyska jak 5 zeta

Ja mieszkam na Chełmie, ale co do spacerów, to na razie towarzyszy mi mama, trochę mam jednak problem ze zniesieniem i wniesieniem malego kliocka z 3go piętra w te i nazad. Spacerki uskuteczniamy na razie poosiedlu, albo Havla po sciezce. Szkoda że nie bardzo jest jak zleźć na dół do jeziorka.

A co do porządkow domowych - dzis udało m sie odkurzyć, zmyc podłogę, ale tylko dzięki temu że mama przyszła. Zwykle dam rade zrobic i powiesic albo zdjąć pranie. Jak ide pod prysznic to często po 3 minutach jest juz ryk ;) ale myślę że powolutku i to sie uda załatwić.
Juz od kilku dni udaje mi sie karmic o 24tej, o 4 tej i o 7-mej :)
i o ile zaśnie ładnie po 4 tej , to jestem nawet wyspana, a dzis to nawet do 9 tej spal, więc udało się cos zrobic :-)

tylko że ja jestem strasznym śpiochem i raczej się w nocy nie wysypiam :/ najbardziej lubię spać rano :/

teraz idę spreparować gałeczki z mielonego, bo mąż dopiero przyniósł zakupy.... o ile dzidiuś sie nie obudzi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Coś ostatnio nie mam czasu tu pisać i ledwo nadążam z czytaniem ;)

My czapkę zakładamy tylko jak jest wyciągany z wózka lub przenoszony do samochodu, w gondoli nawet pediatra mówiła, że nie trzeba bo dziecko się tylko poci

Luna to mnie pocieszyłaś, że nie tylko ja taka niezorganizowana z pracami domowymi. Prasowanie to mam zaległe z miesiąca chyba i tylko czekam aż moja siostra przyjedzie i trochę pomoże ;) Kurzu na szafkach tyle, że jak ktoś przyjdzie z niezapowiedzianą wizytą to się może przestraszyć. Jakoś doba zrobiła się za krótka na ogarniecie wszystkiego ;)

Co do przyrostu wagi to Borys pijąc tylko mm przez 6 tygodni przybrał zaledwie 1kg, a je można powiedzieć, że na żądanie, bo inaczej czasami nie da się go uspokoić

Gosiek ja za każdym razem staram się zostawić Borysa samego w łóżeczku, nie chcę przyzwyczajać do zasypiania w towarzystwie. Wystarczy, że ze starszakiem muszę wieczorem spędzić prawie 1h bo bez mamy to mu się oczy nie chcą zamknąć ;)

Luna ja z Igorem miałam właśnie jedzenie - aktywność - jedzenie i w ciągu dnia może ze dwie drzemki max 30min. Myślałam, że się wykończę, bo nic się nie dało przy nim zrobić tylko przy nim siedzieć. Nie mogłam go zostawić samego ani w łóżeczku ani na leżaczku bo zaraz był wielki krzyk. Minęło po roku kiedy to zaczął spać 2x dziennie po 2h co też nie trwało długo...

Ja dzisiaj po kontroli u gin. Wszystko w porządku i od sierpnia już mogę zacząć ćwiczyć. To teraz wystarczy trochę silnej woli i brzucha się pozbędę :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

asku z szumem my mamy królika takiego:
http://allegro.pl/kroliczek-bubbly-cloud-b-pozytywka-przytulanka-wwa-i4406726963.html

na youtube jest filmik jakie ma dźwięki (chichot, 2rodzaje szumów, kołysanka)

Gosiek jeśli chodzi o usypianie, to u nas już dawno mineły czasy jak Jaś zasypiał na cycu ;) tj teraz też się zdarza, ale jak odkładam to się budzi momentalnie ;) mimo, że fotel mam pół metra od łóżeczka :P
więc ogólnie po kąpeili i jedzonku odkładamy do łóżęczka i włączamy królika szumy, czasem zaśnie sam, czasem potrzebuje smoka, a czasem smoka trzeba mu kilka/kilkanaście razy dołożyć, staram się reagować na każde kwiknięcie wtedy żeby się nie wybudził ostrym płaczem, bo wtedy trzeba go wyjąć i uspokajać na rękach, a tak, to wystarczy go pogłaskać czy poklepac po pleckach.
Tak samo po nocnych pobudkach (wtedy jest gorzej :P) - musimy smoka dopychać.

W dzień zasypia czasem na spacerach, a tak to ucina sobie 15 minutowe drzemki.
My mamy na razie system Jedzenie-Aktywność-Spanie , o ile na poczatku aktywności nie było prawei wcale (zmiana pieluchy :P) to teraz spania jest tyle co nic w ciągu dnia.

Zastanawiam się jak to później będzie - co jedzenie i aktywność i jedzenie, a spania brak? :P

Ps. Jaś dalej w leżaczku i jest ok, jak się do niego gada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

Tez gorąco polecam tę nosiła, są przystosowane dla najmłodszych dzieciaczków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

devil - nasz też jak zazwyczaj ma zbombioną pieluchę to dzisiaj miał sucho, dopiero koło 4-5 się posikałlekko i teraz fest ;)

Jaś siedzi właśnie w bujaczku już 15 minut więc jestem pod wrażeniem ;) bo normalnie to po minucie się denerwował.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

asku 85 w naszym przypadku żółw projektorek to strzał w 10!!! Skoro córcia pozytywnie zareagowała na szum fal to może warto zaryzykować.
Ja w dzień lulam do usypiania, za to wieczorem kładę w łóżku (dodam że nie śpi w łóżeczku tylko razem ze mną na takiej niskiej leżance) włączam szum fal, światełka z projektorka, aha i jeszcze lampkę Spoka z Ikea, daje smoka i sam usypia. Projektorek wyłącza się po 20 min więc muszę pilnować czasu bo jak się szybciej wyłączy niż syn zaśnie to daje znać krzykiem żeby mu ponownie włączyć. Na tych filmikach co zamieściłam wcześniej jest pokazane, że pokój wygląda jak jedno wielkie morze i słychać szum fal, mewy. dodatkowo wielkie wrażenie na moim synu robią światełka niebieskie.

devil83 mój synek tez czasami w ogóle nie sika w nocy a czasami pielucha pełna, nie wiem od czego to zależy
kurde nie pomyślałam o Zakoniczynie a przecież to też blisko, mieszkam zaraz w blokach przy pętli tramwajowej, czasami jeżdżę autobusem nad Twój staw, kiedy się spotykamy, może po weekendzie?

GosiekG poniżej cena chusty-nosidła, można znaleźć też na allegro

http://merlin.pl/Amazonas-Nosidlo-Mei-Tai-Earth_Amazonas/browse/product/206,1257548.html

http://patalonia.pl/product-pol-14109-Nosidelko-Mei-Tai-Blueberry-.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

devil, nasz mały sypia w nocy ciurkiem po 6, 7 godzin i czasem ma suchą pieluchę, a czasem zasikaną na maksa, więc to pewnie normalna sprawa :)

my mareczka w chuście tkanej nosimy, bardzo to lubi. Jest takie forum http://www.chusty.info tam jest masa cennych informacji jak chustować maluchy.

Gosia, naszego usypiamy w zależności od tego w jakim jest nastroju - jak pogodny spokojny, to kładę do wózka, pokołyszemy, a potem leży i zasypia sam :) Jak marudzi to nosimy, lulamy, no i często zasypia przy cycku. I jula i maruś zasypiają ostatnio po 21 i to jest za późno, bo ja wtedy już na nic siły nie mam :P padam z nimi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0