Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)
Dysia - z wygrzebanych rad internetowych znalazłam coś takiego: Przeziębienie w ciąży: walcz z katarem
Dobry efekt dają inhalacje z wody z dodatkiem soli kuchennej lub kropli żołądkowych, zaparzonej mięty, rumianku, szałwii albo lawendy. Pomagają odblokować nos i ułatwiają wydmuchiwanie. Nachyl się nad miską wrzątku, przykryj głowę ręcznikiem i oddychaj przez 10 minut najpierw nosem, potem ustami. Inny sposób to zakraplanie do nosa soli fizjologicznej, która rozmiękcza wydzielinę i pomaga udrożnić drogi oddechowe. Często wydmuchuj nos, by nie dopuścić do podrażnienia gardła spływającą wydzieliną, zaleganiu jej w zatokach i dostawaniu się do oskrzeli. Zużyte chusteczki od razu wyrzucaj, bo są siedliskiem zarazków. Okolice nosa posmaruj maścią majerankową albo wazeliną zmniejszą podrażnienie skóry.
Przeziębienie w ciąży: zadbaj o gardło
Ból i drapanie złagodzisz, płucząc gardło naparem z siemienia lnianego albo rumianku. W tym celu możesz też użyć ciepłej wody z dodatkiem jodyny i gliceryny (2 krople jodyny i 1 gliceryny na 12 szklanki) albo sokiem z cytryny lub octem jabłkowym (1 łyżeczka na szklankę wody). Na drapanie w gardle i kaszel dobry jest też syrop z cebuli: 2 cebule posiekaj, wymieszaj z 2 łyżkami cukru i odstaw na godzinę, aż cebula puści sok. Pij po łyżce kilka razy dziennie. Jeśli umoczysz w nim wacik i przyłożysz do dziurki w nosie, pomoże też na katar. Na bolące gardło dobre jest mleko z masłem i miodem. Ulgę przyniesie również proszek do płukania gardła Gargarin (1/2 łyżeczki na 1 szklankę wody) albo syrop ziołowy (upewnij się jednak przedtem, czy mogą go zażywać kobiety w ciąży).
Dla urozmaicenia możesz też pić herbatki ziołowe (np. z rumianku albo mięty) i owocowe albo przyrządzić sobie napój z imbiru. Pokrojony w cienkie plastry kawałek świeżego korzenia zalej 0,5 l wody i gotuj na małym ogniu ok. 20 minut. Napar przecedź, dodaj miodu lub soku malinowego, pij ciepły po szklance rano i wieczorem. Używaj też nawilżaczy powietrza albo powieś na kaloryferze mokre ręczniki.
Może coś z tych rad Ci pomoże. Dużo zdrówka!!!!
Zapatrzona - na odporność dobrze jest brać tran, mój mąż bierze od dawna i nie choruje. Ja kiedyś też brałam i było ok. Teraz biorę witaminy z kwasami DHA i odpukać nic się nie przyplątało. Tylko musiałabyś porozmnawiać z lekarzem czy możesz i czy biorąć coś innego nie przedawkujesz.
Co, do ruchów to też mi właśnie przeszło przez myśl czy to już to ale tak, jak piszecie - już niedługo wątpliości nie będzie. Już nie mogę się doczekać tego etapu :)
I ja też jestem wiecznie głodna :p
0
0