Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)
Dziewczyny, nawiązując do pytań z poprzedniego wątku to u mnie też już widać ciążę. Też zwykle noszę dopasowane spodnie, więc wczoraj do kościoła wyciągnęłam już sobie ciążowe. Było mi zdecydowanie wygodniej - w końcu mnie nic nie krępowało ani nie uciskało :) Powiem Wam, że normalnie to nie widać, ale jak mam na sobie w domu tylko bluzkę to widzą nawet ci, którzy nic nie wiedzieli jeszcze o dziecku ;) No, ale ja miałam masę nadprogramowej skóry po synku.
Dysia, płeć starszaka poznałam koło 20 tygodnia, ruchy czułam koło 18 tc. No, a teraz miałam ostatnie USG tydzień temu i lekarz niby widział siusiaka :D Ale takie wczesne określanie płci może się oczywiście nie sprawdzić :)
Co do porodu to tak jak pisze AMO zdarza się też próżniowe wyciąganie z kanału rodnego. Taki miałam pierwszy poród i mocno mnie rozerwało. Ale zszywała mnie lekarka, nie studenci. Choć mnie pytano czy zgadzam się na obecność studentów i się na to zgodziłam - w pełni świadomie... Student stał przy lekarce i gapił się jak mnie szyła. Ale dla mnie było ważne by szybko skończyła, a nie to ile osób się gapi :D W tamtej chwili było mi to zupełnie obojętne, a mam kolegę lekarza, który opowiadał mi kiedyś jak wiele uczy praktyka...Więc jak komuś ma to pomóc czegoś się nauczyć to niech się gapi - może kiedyś dzięki temu komuś pomoże...
Dziewczyny, myślę, że do porodu trzeba nastawiać się zadaniowo - każda z nas urodzić musi :) Poród kiedyś się skończy. Damy radę! Kobiety - jesteście silniejsze niż Wam się wydaje :)
2
0