Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Nasza lista :) Brakujące i nowe Mamusie proszę o dopisanie się do listy :)

dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
Dysia 21.05.2016
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
Amo 11.06.2016
User 27.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dziewczyny, czy Was też męczy bezsenność??

Ja wieczorem zamulam o 21:00, idę spać koło 21:30, ale już od 2-3 budzę się co chwilę. No i przez to w dzień chodzę jak zombie, boli mnie głowa... Wykończy mnie to. Dziś nawet szef mnie zapytał, czy wszystko u mnie w porządku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Karolus, Redlowie jest rewelacyjne! Gdybym mieszkała w Gdyni,tez bym tam rodziła. Dobry personel, warunki dobre. Oczywiście... Można trafić na gorszy skład ;-)
Moja przyjaciółka rodziła tam 4dzieci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Cześć mamuśki.
ja niestety słomiana wdowa nie mam na nic czasu :-/
Jakoś na sprzątanie mnie naszło i cały tydzień cos robilam i wczoraj kanape przestawilam :-) maz mnie zabije jak lrzyjedzie w piatek :-)
Niestety ja w czwartek nie miałam ust bo okazało się że maluszek jest za mały i nie ma sensu robić badania więc idę dopiero 14 grudnia ale wtedy spróbujemy podejrzeń kto tam rośnie :-)
Chmurka pani doktor jest super. Na tę badania będę do niej chodziła :-)
Trochę mnie nastraszyla że mam nisko łożysko ale zobaczymy przy następnych badaniach.
pozrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Bardzo długo mnie tu nie było i widzę, że wiele mnie znowu ominelo ;) u mnie idzie 16 tydzień, dolegliwości mniejsze ale też mam bóle kręgosłupa. Ostatnio trochę się wydarzyło, okazało się, że znowu mam złe wyniki tarczycy, zmieniłam endokrynologa i teraz po uderzajacej dawce wychodzę na prostą choć nie obyło się bez szybko bijącego serca co trochę zaniepokoilo moja ginekolog :(. Podczas usg Tarczycy pani robiaca wystraszyla mnie jakimś zbyt grubym węzłem, zaczęła coś mówić o biopsji, jak wróciłam do domu to płakałam pół wieczoru. Jestem po kolejnej wizycie u endokrynologa, który powiedział że przy hashimoto tak jest i mam nie słuchać głupot. Za nami też usg prenatalne, które trwało 50 min bo moje dziecie nie chciało się Ułożyć ani choć na chwilę przestać się kręcić ;) kobitki czekające po mnie na Wizytę o mało nie zabiły mnie wzrokiem :p no ale poznaliśmy płeć, tak na 95% i będzie chłopak czyli u nas Borys :) gdyby coś miało się zmienić to będzie Zuzia - wybór imion poszedł nam szybko. Teraz powoli oglądamy wózki, wpadł mi w oko mutsy Evo ale ma różne opinie, może Wy macie jakieś doświadczenia z nim? :) czy któraś z Was szykuje się na poród w redlowie? Ja jestem z Gdyni i tu chce rodzic, moja gin też pracuję w redlowie i dlatego taka decyzja. To moja pierwsza ciąża i jestem zielona ze wszystkim :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

A ja od zawsze myślałam , że imiona dla moich dzieci mam wybrane, a jak już jestem w ciąży to zgłupiałam i co chwila nowe wymyślam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

My - Renatke ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Co do imion to my chcemy Piotra :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

A no dzieje się dzieje :-)
Ja dziś po raz pierwszy mam taki ból kręgosłupa, że nie mogę już. Nastalam się w kuchni dziś. A to ciasto, a to obiad, a to sałatki. W weekend mamy sporo gości i musiałam trochę porobić i kręgosłup mi wysiadł. Leżę teraz i nie mam zamiaru się ruszyć :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Cześć dziewczyny :)
Ale się rozpisałyście, parę dni człowieka nie ma a tu wózki kupione i wyprawki się szykują i tematy porodówkowe :P

Ja przy pierwszym dziecku się nie spieszyłam, koleżanka w 9 miesiącu wysłała ciuszki dla dziecka i krążyły po trójmieście 2 tygodnie :P jak je otworzyłam dostałam skurczy bo się popłakałam ze wzruszenia i w nocy na porodówkę. Dwa dni wcześniej skręcaliśmy łóżeczko :P
Z tym maluszkiem też się nie spieszę :)

Chmurka ja też liczę że zobaczę kto mieszka w moim brzuchu. 16 wizyta i liczę że maleństwo zrobi nam prezent i się ujawni, a jak nie to też zostaje styczeń :)

A jak wasze samopoczucie? Mi kręgosłup boli cały czas a lekarz dopiero w styczniu ma czas. Trudno najwyżej będę leżeć. Teraz zajęta urodzinami pierwszego więc nie mam czasu myśleć o bólu ;)

A nad imionami się zastanawiacie? Wiem że mamy już mała Zuzię, ale reszty nie pamiętam albo się nie chwaliłyście
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Chmurko, Akty teraz mieszkasz we własnym, czy też wynajmujecie?
Myśmy mieli własne przy pierwszej corce-37m2. I jak zaczęłam planować drugie dziecko, to i o większym M myśleliśmy... W rachubę wchodziła zamiana na większe z dopłatą albo - sprzedaż. Ostatecznie sprawy się tak potoczyły, że wzięliśmy kredyt i kupiliśmy druga kawalerkę za sciana-32m2, zrobiliśmy budowę, architekt, burzenie ścian - polaczylismy dwa lokale razem i mamy fajne mieszkanie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Aga_kr my też niedługo szykujemy się do zmiany mieszkania, bo w tym już jest nam ciasno, a co dopiero przy drugim maluchu. Także w styczniu zacznę chyba poszukiwania. Będziemy wynajmować bo innej opcji nie ma

Właśnie wracam od lekarza, z bąblem wszystko ok, ma już 9 cm :) Ale kto mieszka w moim brzuchu dalej nie wiem. Nie chciało się ujawnić. No nic...czekamy do 4 stycznia

Dysia, tak, jak piszą dziewczyny, trzeba myśleć pozytywnie :) Odwrotu nie ma :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

I słusznie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Od teraz stawiam na pozytywne nastawienie :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia spokojnie, dziś nikt 3 dni nie będzzie kazał się Tobie drzeć, brakuje miejsc na porodówce i najzwyczajniej w świecie jak nie ma postępu porodu biorą na cc

Ja jestem pozytywnie nastawiona i tego sie 3mam, a wiem, że będzie jazda bez trzymanki, tym bardziej, że mimo, że 14mcy temu miałam cc, drugiego mi wcale nie muszą zrobić, będą mnie cisnąć sn, poprzednio sn cisnęli do pełnego rozwarcia, partych ponad 1h, także wiem z czym to sie je :P ale mój M juz zapowiedział, że tym razem ze mną nie idzie na porodówke, poczeka na korytarzu :P biedak takich snen sie naoglądał, że mu sie odechciało :)

ja licze na drugiego synka, jak będzie córka nie mam nic, no i mieszkanie na większe trzeba będzie wymienić w bliższej/dalszej przyszłości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

O matko... To się nacierpiala.
Ja będę miała w takim razie okazję poznać swój próg bólu... :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Moja znajoma rodziła ok 20lat temu córkę na Zaspie. Trwało to 3dni. Drugiego dnia zaczęli przychodzić pacjenci z innych oddziałów i pytali się, czy Ta Pani, co się tak wydziera - juz urodziła? ;-) myślę, że sam poród trwał krócej, tylko tak ja wszystko bolało. Ludzie mają różny próg bólu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Staram się myśleć pozytywnie :-) dzięki :-)
Moja mama najlepiej skwitowala to wszystko: "córcia ja Was czworo urodziłam i żyje. Trochę pokrzyczysz najwyżej ale jak wyciagna dziecko to zapomnisz w sekunde o bólu". No i tego.się trzymam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia, Ty na tej Klinicznej spokojnie naturalnie urodzisz! Bez nerwów! Wszystko jest do zniesienia. Jak zaczną Ci się bóle porodowe, to pomysł o mnie. Tez tam rodziłam pierwsza corke. A druga rodziłam naturalnie martwa i co? Żyję ;-) Będzie dobrze, nic nie dzieje się bez przyczyny. Indianki rodzą pracując w polu, po porodzie - zakopuja łożysko, dziecko w chustę i z powrotem na pole. To Ty rady nie dasz!!?? ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia, nie martw się na zapas, dasz radę. To nie jest aż takie straszne ;)
Musimy się nastawiać wszystkie na szybki i mało bolesny poród! Bo inaczej zwariujemy przez te kilka miesięcy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Cześć mamuśki :-)
Cieszę się, że trochę uśmiechu dostarczyłam :-)
Ja dziś byłam u lekarza, który w ubiegłym roku zajmował się moją infekcją wirusowa. Okazało się, że cytologia jest idealna na dziś grupa I. Po infekcji nie ma śladu z czego bardzo się cieszę bo miałam nie małe przeboje przez ostatnie 2 lata. Operacje itp. Bardzo mi pogratulowal maluszka i nawet go podejrzal :-) ma się świetnie. Trochę mało już ma miejsca w porównaniu z poprzednim usg gdzie maluszek wywijal koziolki. Teraz już skulone maleństwo było i pewnie za parę tygodni poczuje jak rozpycha się na dobre.
No ale nie o tym... Lekarz powiedział, że w przypadku kiedy wirus nie daje o sobie znać to rezygnujemy z cesarki i nalega na poród naturalny. A ja byłam przekonana, że cc będę miała. Ale skoro dziecko jest w pełni bezpieczne to mam rodzić normalnie. I wiecie co? Mam stresa właśnie. Jak to będzie i czy ja dam radę, czy mój mąż mi tam nie zemdleje hehe pierwszy raz doszło do mnie, że mam rodzić... I chyba nabralam stracha.
Planuję rodzić na klinicznej. Moja przyjaciółka tam miała cesarke. Ale to wiadomo inna bajka. Ehhh jak nie jedne nerwy to drugie... Ja to się mam ze sobą :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0