Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Nasza lista :) Brakujące i nowe Mamusie proszę o dopisanie się do listy :)

dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
Dysia 21.05.2016
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
Amo 11.06.2016
User 27.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Hi hi. Dysia super!! Chyba jest w tym ciut prawdy :-D

Wydaje mi się, że przy pierwszej ciąży to takie normalne ze wszystko chciałoby się miec na juz i uwazam to za fajne. W drugiej to jakos wszystkio później, mniej czasu, człowiek chyba bardziej cierpliwy jest. My tez troszkę rzeczy mamy szczególnie dla chlopca. A jak będzie dziewczynka to dostane po chrzesniaczce. Wozek chyba kupimy używany bo niektóre są naprawdę w idealnym stanie

ja się wczoraj poryczalam bo moj synek robil szaszor w swoich zabawkach. Pytam sie co on robi? A on mi odpowiada "no przecież nasza dzidzia będzie musiała się czyms bawić". Rozwalilo mnie to na maksa. Szczególnie, ze on jakos tak za duzo to o dzidzi nie mówi. Nawet balam sie ze nie bardzo sie cieszy. jakos mnie to wzruszylo. Ach...hormony
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia, super ten tekst :) To z połkniętymi pieniędzmi odliczonymi od kieszonkowego przy trzecim dziecku słyszałam kiedyś :) Reszta też rewelka, uśmiałam się! :)

U nas narazie szału nie ma z wyprawką :) Choć w pierwszej ciąży też zaczęłam wszystko bardzo wcześnie kompletować... A teraz narazie o tym nie myślę. Mam dużo rzeczy po starszym synku, więc pewnie będziemy tylko dokupywać to co najważniejsze przed samym rozwiązaniem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja przy pierwszej ciąży też niecierpliwiłam się z kupowaniem wyprawki. Stopował mnie trochę mąż. Ale wózek kupiliśmy już gdzieś w połowie ciąży, bo nadarzyła się fajna okazja.
A teraz to na spokojnie, większość rzeczy będziemy mieli po córeczce, a jak będzie synek, to po moim siostrzeńcu.

Dysia, jakże życiowe te spostrzeżenia ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia buahaha padlam :) to u mnie przy pierwszym bobasie opisy do drugiego i trzeciego pasuja :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

apropos naszej konwersacji to przeczytajcie sobie to :-) padłam :-)



Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach

Twoje ubrania:



Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog

potwierdzi ciążę.



Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.



Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi

ciuchami.



* * *



Przygotowanie do porodu:



Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.



Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.



Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.



* * *



Ciuszki dziecięce:



Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.



Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.



Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?



* * *



Płacz:



Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.



Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.



Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.



* * *



Gdy upadnie smoczek:



Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.



Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.



Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.



* * *



Przewijanie:



Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.



Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.



Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.



* * *



Zajęcia:



Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,

do teatrzyku itp.



Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.



Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.



* * *



Twoje wyjścia:



Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.



Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.



Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. * * *



W domu:



Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.



Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.



Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.



* * *



Połknięcie monety:



Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.



Drugie dziecko: Czekasz aż w******.



Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

ja w 1c jak sie tylko w 7tc dowiedziałam, że spodziewamy sie bobaska zaczęłam kompletować wyprawkę :) dziś 17tc nie kupiłam niczego bo wszystko mam, no kilka rzeczy bedzie brakować ale zupełnie na spokojnie podchodzę. Ale wiem jaki to szał przy pierwszym bobasku :) nie tak dawno przeżywałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Hehe,to dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam :)

Fajnie, że masz juz czym oczy cieszyć :)
Mi muszą wystarczyć na razie zdjęcia USG, ale rodzina juz zapowiedziała, że niebawem zaczna mi zwozic rzeczy po swoich pociechach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja jestem żywym przykładem zniecierpliwienia :-)
Kupiłam wczoraj wózek ;-) co do ciuszków to nie mam nawet co narazie kupować ( oczywiście kilka rzeczy kupiłam bo nie mogłam się oprzeć) bo moja siostra i szwagierka trochę mi dały po swoich maluchach. Im jest lżej w szafie a ja mogę sobie popatrzeć na te malutkie ubranka :-)
Więc w zupełności Cię rozumiem :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dziewczyny, czy wy też tak macie ?
Jestem strasznie niecierpliwa, najchętniej to już kompletowałabym cala wyprawkę na mojego Maleństwa.
Nie mogę odpędzic się od tych wszystkich sklepów z artykułami dla dzieciaczków ... chodzę i patrzę i patrzę i patrzę .... :)

Ale myślę, że niedługo można zacząć co nieco kupować, kompletować podstawowe rzeczy.
To duży wydatek, chyba nie ma co zostawiać tego na ostatnią chwilę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Witam z radością nowe Mamusie! Fajnie, że jest nas coraz więcej :)

Dziewczyny, trafiłam właśnie przypadkiem na artykuł o porodówkach - wiem, że dla nas jest jeszcze czas, ale polecam lekturkę :)
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/9105240,porodowki-na-pomorzu-wyglad-sal-znieczulenie-porod-rodzinny-niezbedne-informacje-zdjecia,id,t.html

Co do przeziębień to też już tej jesieni jedno mnie dopadło - leczyłam się syropem malinowym i kołderką, gdy mąż wracał z domu i zajął się synem... Z jedynych leków jakie biorę jest Apap w dramatycznych sytuacjach. Na szczęście zdrowie jakoś dopisuje :)

Dysia, fajnie z tym wózkiem - masz jedno z głowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja w poprzedniej ciąży właściwie nie miałam grypy, może jakieś lekkie przeziębienie się zdarzyło, ale żadnych leków nie brałam.
Przeciwbólowych też nie brałam żadnych i w tej ciąży też nie zamierzam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Hehe, mnie też od początku ciąży dopadają różne dziwne choróbska, których nigdy wcześniej w życiu nie miałam ... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Pyralgina to bym nie wzięła napewno , ma kategorie C czyli w badaniach na zwierzętach szkodzila plodom. A gorączkę równie dobrze można zbić paracetamolkktóry można brać ciąży. U mnie na szczęście obyło się bez goraczki ale ogólnie w tej ciąży ciągle coś mi się przypałętuje niewątpliwie od synka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Cześć dziewczyny :)

To i ja się dopisuję:

dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
Dysia 21.05.2016
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016
KasiaQ 13.06.2016
Marcelinka 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016
Pyska 24.06.2016
User 27.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Witaj Mięta, czyli Ciebie też dopadła? a miałaś przy tym gorączkę? wiem, że często się pojawia przy grypie żołądkowej, a podobno z gorączką jest różnie. ja ostatnio też byłam przeziębiona (do tej pory zmagam się z katarem i kaszlem), ale na szczęście obyło się bez gorączki. moja Pani doktor mówiła, że w razie czego od razu brać pyralginę. Czy musiałaś brać jakieś leki?
jak to u Was było z przeziębieniami w ciąży? miałyście jakieś infekcje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

A u mnie w domu grypa zoladkowa:( musze przyznać ze efekt jaki w brzuchu dają podrażnione jelita i niespokojna kopia ca dzidzia jest masakryczny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dzien dobry dziewczyny, witam wszystkie nowe Mamuski :)

Pyska, Sierpniowa - u mnie tez dopiero 10/11 tydzien I jeszcze nie widac. w pracy kumpele nie wieda I jeszcze nie spytaly ;) Rano brzuch zupelnie plaski, potem sie wylania w ciagu dnia. Wieczorem nosze szal :)

Ja w Paryzu na targach, wczoraj bylismy w cetrum na kolacji niedaleko Notre Dame.. masakra troche z jedzeniem to bardzo wykwintne 9 dan a mnie od takich wyrafinowanych smakow na maksa odzruca wiec sie meczylam hihi. No I komentarze ze nie pije alkohlu.. wiec zamowilam kir royale dla swietego spokoju I pomalutku malenkimi lyczkami upilam more 1/3 kieliszka przez caly wieczor.

Juz niedlugo dziewczyny macie polowkowe?? Wow jak ten czas leci. Ja dopiero jutro polozna pierwsze spotkanie, USG mam nadzieje jeszcze przed swietami.

Pozdrawiam z pochmurnego Paryza x
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Witam wszystkie Mamusie! :)

Dopisuje się i ja do listy :

dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
Dysia 21.05.2016
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016
Marcelinka 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016
Pyska 24.06.2016
User 27.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016

U mnie pomału koniec pierwszego trymestru, a ja nawet nie odczuwam, że jestem w ciąży:) póki co nie mam żadnych nieprzyjemnych ciążowych dolegliwości:) i odpukać oby tak było dalej :) miałam już 3 razy usg i Dzidziolek zdrowo rośnie:)
Przygotowuję się właśnie na urlop na Wyspach Kanaryjskich:) wylot w czwartek :)
w związku z tym ~User mam do Ciebie pytanie, widziałam we wcześniejszych postach, że pisałaś o podróżach służbowych samolotem:) Powiedz proszę jak się przygotowywałaś do lotu i jak go zniosłaś??? Informowałaś obsługę samolotu że jesteś w ciąży?? A może jeszcze inne Mamuśki mają jakieś doświadczenia z latania samolotem w ciąży?? Każde informacje będą dla mnie bardzo pomocne :)

Pozdrawiam Mamuśki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

No i kupiłam ten wózek. Jedo Fyn Memo. Zobaczymy jak się będzie sprawował :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Witaj Kmina w naszym gronie!!
Padam dziś na cyce :-P mąż się pochorowal... Od 17 nie ma go dla świata. Właśnie core kapie, mam nadzieje, ze mi się nie potopi i szybko zaśnie... Woda zimna, a ta siedzi. Co za charakter!!
Dzieki Dysia za pamięć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0