Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Nasza lista :) Brakujące i nowe Mamusie proszę o dopisanie się do listy :)

dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
Dysia 21.05.2016
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
Amo 11.06.2016
User 27.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

chmurka zazdroszczę ja dalej mdłości, wymioty i inne ;/ w 1c nie miałam tak

ja też stosowałam serię prenalen, na mnie nie podziałało aż tak jak mikstura: starty korzeń imbiru z 2-3cm zalać ciepłą wodą, dodać miód , cytrynę i pić nawet kilka razy dziennie. Nie cierpię imbiru, ale tylko to mi pomagało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

cześć :)

Te tabletki na gardło dla ciążówek to Prenalen. Sama ich używałam, są wspaniałe, mi szybko pomogło. Z tej samej serii jest jeszcze syrop na przeziębienie (uodparniający). Bardzo fajna seria

Ja połowę prezentów też już mam, ale jeszcze połowa przede mną. I jeszcze trzeba będzie wszystko zapakować.

Głowa chyba mi pęknie dzisiaj, ale za to musże się pochwalić mdłości w końcu chyba odpuściły :) Znowu chce mi jeść :) I to dużo, jak ja na to czekałam!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dysia jeśli odczuwasz ból gardła spróbuj oliwe z oliwek. Potrzymaj chwilę w gardle(nie jest to łatwe)
są też tabletki do ssania dla kobiet w ciąży. Kupiłam w zeszłym tygodniu i pomogły ale nie pamiętam nazwy ;/
Odpoczywaj dużo, wtedy organizm szybciej się regeneruje.
No i mi czosnek pomógł ale ten polski, mocny jak pies ale dałam radę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Cześć dziewczyny. Proszę Was o pomoc - podrzućcie mi jakieś pomysły na wyleczenie się z przeziębienia w ciąży. Wiem, że niewiele możemy stosować. Ja póki co próbowałam z miodem, cytryną, czosnkiem, płukanie gardła szałwią... No i nie jest lepiej... :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja córkę karmiłam 10 miesięcy, pierwsze 3 tygodnie były walką, aby mała nauczyła się chwytać prawidłowo pierś. Nerwów i płaczu miałam przy tym strasznie dużo, ale w końcu się udało. Po pół roku chciałam wprowadzić karmienie butlą od czasu do czasu, żeby móc choćby na trochę wyjść z domu. Ale okazało się, że mała nie chce nic z butli, ani mm ani mojego mleka... I wtedy miałam kolejną batalię aby nauczyć ją picia z butli. W końcu się udało i miałam alternatywę na wyjścia z domu.
Z drugim dzieckiem tez chcę karmić piersią, ale chciałabym też móc np. raz na tydzień podac mleko z butli, żeby wyrwać się choćby do kina.

Co do prezentów, to większość już mam kupione, w sumie prawie wszystko przez internet. Przesyłki zamawiałam na adres mojej firmy, więc zawsze ktoś mi odebrał przesyłkę i nie musiałam warować w domu ;)

U mnie zaczął się dziś 12. tydzień, a brzuch mam jakbym była w 20. ;) Za tydzień mam USG prenatalne, zobaczę co tam u mojej dzidzi słychać.
No i czekam z utęsknieniem na koniec pierwszego trymestru, bo jak na razie samopoczucie straszne... Wieczorami nie funkcjonuje, boli mnie brzuch, głowa, energii brak. No a potem bezsenność od 2-3... ale jak już pisałyście, nie jestem sama w tej niedoli ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Co do prezentów to właśnie czekam na kuriera... Miał być między 9.30 a 11.30, a jest po 13... Wkurzają mnie takie akcje, bo specjalnie spieszyłam się rano do domu i synka położyłam później spać na jego południową drzemkę. Jak mi przyjdzie i Jaśka teraz obudzi to chyba go uduszę. Ma przywieźć ostatnią partię fotoprezentów - naszych kalendarzy :) Też muszę coś jeszcze dla moich 3 przyjaciółek wymyślić i nie mam pomysłu. Te ciasteczka mnie trochę zainspirowały - może też zrobię coś sama :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Prezenty dla przyjaciół

W zaszłym oku napiekłam pierniczków i ładnie im zapakowałam.
A wcześniej kupiłam bąbkę na choinkę ręcznie malowaną z naszymi imionami :)

W tym roku nie wiem co zrobić, nie mam pomysłu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

No u nas też zimni. Zima to musi być zimno ;)

Ja soki wyciskam sama, czasem jak lenistwo mnie dopadnie to kupuje jednodniowe :)

Co do karmienia to ja pierwsze dziecko karmiłam swoim mlekiem 3 miesiące, ale odciągałam laktatorem bo syn miał za krótkie węzadełko i nie dawał rady ciągnąć brodawki. 3 miesiące to dla niektórych mało ale jak się laktator używa całą dobę to jest hardkor. Miałam dużo mleka ale musiałam odpuścić bo moje piersi już nie dawały rady, sine całe. Zaraz po zakończeniu karmienia wyrzuciłam go do kosza bo patrzeć nie mogłam na niego. Najgorsza była pediatra która mówiła mi, że to że karmie swoim mlekiem to nie to samo co piersią. Żałuje, że jej czegoś nie powiedziałam...teraz jestem mądrzejsza
Będzie co będzie dziewczyny i nawet jak skończy się sztucznym to nie koniec świata i nie dajcie się zagadać że szkoda bo dziecko, przeciwciała itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

A jakie macie pomysły na prezenty dla przyjaciół ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dzien dobry dziewczyny - u nas tez dzis zimno brrrr!!!

Magda, gratulacje!! Kubusiow nie pij bo to swinstwo I sam cukier. Jedniodniowe soki to jest to! Szkoda ze u nas ich nie ma, pilabym tonami :)

Ja tez jeszcze nic z prezentow nie mam, dla meza mam pomysl a to 90% sukcesu. Dla przyjaciol tez mniej wiecej wiem, dla meza rodziny on kupuje I zazwyczaj dopiero w duty free na lotnisku (prawdziwy facet, wszystko na ostatnia chwile). Wiec musze tylko cos dla mamy wymyslec.

Trzymajcie sie dziewczyny :) xx
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Aga, u mnie było tak samo przy pierwszej corce. Karmiłam tylko 2mies, a płaczu było... Myślałam, że przy drugiej coś się zmieni. Niestety, nie przekonałam się. Tez będę walczyć z trzecią, ale bez nerwów i stresu... Starsza na sztucznym mleku- choruje jak wszystkie dzieci... Przeciwciała, przrciwcialami... Ale cudów nie uczynimy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Witam Mamusie !

Magda myślę podobnie jak dziewczyny, jeśli jesteś młoda a jesteś i nie masz obciążeń genetycznych a USG wyjdzie ok, test z krwi pokaże Ci tylko ewentualne ryzyko wystapienia wady, które będzie baaardzo małe jeden na kilka albo kilkanaście tysięcy, szkoda kasy :P ja osobiście jestem w 2c i robiłam zarówno USG i pappa, ale tylko dlatego, że mam pełny pakiet medyczny w medicover i wszystkie badania w ramach tego pakietu. Nie płacę za nic.

Koleżanka chodzi już drugą ciążę do dr Zielińskiej i bardzo zadowolona, widać co mama to opinia, zresztą jak ze szpitalami gdzie rodzić :P

ja mam w piątek połówkowe, strasznie szybko leci mi ta ciążą, mój roczniak jest mega absorbujący :)

queen bardzo fajny sposób na losowanie ! mamamija jak raz robiłam prezenty dla jednej rodziny i drugiej jak z M byliśmy po ślubie pamiętam kupa kasy poszła. Teraz mamy ustalone, że robimy tylko dzieciom. Zawsze kupię jakiś drobiazg dla każdego, w tym roku drewniane serduszka do powieszenia na choinke z wizerunkiem mojego synka :)

AMO z tą oszczędnością na mleku to trafiłaś w samo sedno .. ja nie karmiłam syna w ogóle, co sie napłakałam to moje, miałam laktator swing medela za 5 stów kupiony i milion innych rzeczy, zapas herbatki laktacyjnej na pół roku, witaminy k+d dla karmiących, wkładek pełno, nakładek silikonowych, wszystko rozdałam, sprzedałam za pół darmo, no i kupowaliśmy mleko, zresztą kupujemy do dziś, na kartony :P no kasa jak na pampersy prawie :P teraz mam zamiar powalczyć o pierś, ale nie nastawiam się na nic, bo znów nie chce ryczeć

ja osobiście ani niani ani monitoru nie miałam, choć mój syn miał duże problemy z ulewaniem do 9mz i naprawde myślałam, że w nocy może sie zachłysnąć, chciałam nawet kupić, ale jakoś obyło się bez, kładłam go pod kątem 30 stopni, a w nocy co chwile sie budziłam i sprawdzałam czy oddycha, naprawdę odechnęłam jak skończył rok. Moja znajoma miałam monitor, który włączył kilka razy fałszywy alarm .. brr, myśle że monitor przydatna sprawa. Może kupię używany
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Dzięki dziewczyny :) nerwów to ja już mam sporo. Zazdoszcze Wam, że macie za sobą pierwszy trymestr. Chciałabym też mieć to za sobą!

A co do skarbonki to z mężem oszczędzaliśmy już jakiś czas, żeby na nic nie brakło :) a ja zauważyłam, że od kiedy jestem w ciąży to przestałam cokolwiek kupować sobie, bo myśle, że zachowam te pieniążki bo może kupie droższe pieluszki, ładniejszy kocyk albo nianie z kontrolą oddechu :)

Pozdrawiam serdecznie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja robiłam przy drugiej cięży Peppa i usg. Przy pierwszym tylko usg.

Co do serca to podobno czasem w ciąży bywają arytmie, bo serce musi przepompować więcej krwi. Ja czasem jak sobie badam tętno to wychodzi arytmia. Myślę jednak że trzeba skonsultować to z lekarzem, lepiej dmuchać na zimno:)

U nas jeśli chodzi o prezenty to też mamy sporą rodzinę i parę i parę lat temu wymyśliliśmy, że losujemy jedną osobę której robimy prezent(nie licząc dzieci) i tak każdy coś dostanie. Tak więc kupuję dzieciakom, mężowi plus osoba wylosowana :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Myślę tak samo jak dziewczyny, zrób usg bo po spotkaniu z genetykiem i PAPPA jeszcze się wystraszysz i niepotrzebnie Ci prolaktyna wzrośnie ;-)
A co do wydatków... Przygotuj się, dziecko to skarbonka... Życzę Ci zebys piersią mogła karmić jak najdłużej - z oszczędności na mleku kupisz Malenstwu rower na 3latka ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Ja tez robiłam tylko USG, wyszło dobrze, więc myślę, że nie ma sensu robić testu PAPPA. Tak jak pisze Dysia - lepiej wydać te pieniądze na coś innego. Wydatków będzie jeszcze sporo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Hej. Ja mam 26 lat. Robiłam usg i PAPPA w Gamecie w Gdyni (250+200 zł).
Szczerze mówiąc dopiero po badaniu zorientowałam się, że niepotrzebnie robiłam test z krwi. Zupełnie niepotrzebnie. Skoro nie masz żadnych obciążeń genetycznych, jesteś młoda a samo usg nie wykaże żadnych nieprawidłowości to nie przeplacaj :-) dla mnie z perspektywy czasu była to strata pieniędzy, które lepiej potem wydać na jakiś ciuch ciążowy bo to też kurcze drogie a w czymś chodzic trzeba kiedy brzuch urósł na tyle, że nie miescisz się w spodnie jak ja teraz :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

A jeśli chodzi o sok z marchwii to dziękuje za radę :) wczoraj probowałam wypić jednodniowy sok z marchwii i nie wchodzi :( Kubuś ewentualnie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Mam 25 lat. Robie badania z własnej kieszeni w ramach prezentu noworocznego :) chce mieć spokój w głowie. USG prenatalne mam umówione na 7 stycznia będę wtedy pod koniec 12 tygodnia. USG koszt 250 zł. Test PAPP-A w Invicta kosztuje 156 zł. Po prostu się zastanawiam czy robić oba czy tylko samo USG. Jak wy robiłyście?

Mam po prostu tendencje do przesadzania :) najchętniej USG robiła bym raz na tydzień i już bym chciała detektor tętna płodu móc stosować. Bardzo sie denerwuje i nie chce niczego przeoczyć. To moja pierwsza ciąza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (2)

Magdo, na biegunkę - marchewka, albo chociaż sok z niej ;-) Ciąża - stan odmienny, wszystko się może zdarzyć. Choć zasadniczo biegunka dopiero przed porodem w moim przypadku jest normalnoscia.
Co do usg - do 14go tyg.tzw.prenatalne i wtedy można albo trzeba zrobić test PAPPA. Zależy czy 1. Masz pieniądze, bo to płatne badania, 2. Jesteś po 35r.z.- wtedy lekarz zapisze Ci to badanie na skierowanie, czasem lekarze przypisują tez w innych sytuacjach - b.Młoda matka, problem genetyczny i wtedy masz na nfz. Ale w tym roku... Limity się już skończyły i trudno na nfz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

kolorowanki do druku (30 odpowiedzi)

czy znacie jakieś fajne strony z kolorowankami do wydruku ?

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

krem nawilżający do twarzy (44 odpowiedzi)

Jaki krem jest dobry bo nie wiem jaki kupić używałam garniera ale mi nie służy i teraz mam taka...