Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Zapraszam do nowego wątku :)
Link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2016-3-t646575,1,160.html#npu1

zianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Mała mi 09-10.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016
Chmurka 16.05.2016
Pegisu 17.05.2016
weronikaz 19.05.2016
Dysia 21.05.2016
Aga M. 24.05, Julka, jak sie uda Redłowo
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016
Groszkowa11 31.05.2016
Kmina 31.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016
KasiaQ 13.06.2016
Marcelinka 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016
Pyska 24.06.2016
bosa1 25.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Bałtycka na morenie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Dziewczyny mam pytanie kojarzy któraś z Was może w której aptece w Gdańsku przygotowują leki robione?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Komu lepiej Dysia!
No, ja coś musze wymyślić na sam poród i po porodzie, bo już wiem, że wypadają włosy całymi pekami a sił nie będę miała, żeby to wszystko zbierać na kleczkach po chałupie. Mój mąż miał długie włosy, po pachy. Ale po śmierci córki - obcial i teraz jak gdzieś włosy, to tylko moje ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Widzę Amo, że na brak energii w Twoim domu nie narzekasz :-)
Masz rację, że pogoda jest okropna i nic się nie chce. Ja dziś musiałam rano jechać do Banku do Gdańska Głównego i właśnie wracam i mam dość. Czasami jakiś dłuższy spacer mnie męczy już. W ogóle muszę swoje włosy do porządku jakiegoś doprowadzić czy ściąć jakoś bo o wiele lepiej się czuję w krótszych a teraz w ciąży rosną szybko jak szalone :-)
Dobrze, że fryzjera mam na miejscu, bo mój mąż jest fryzjerem to nie muszę nigdzie latać :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Hej dziewczyny, jak nowy tydzień? Pogoda do kitu, nic tylko w domu siedzieć. Robimy właśnie inhalacje, cala noc nieprzespana - nadal kaszel u Małej. Do tego wczoraj przed spaniem tak skakał, że z mega impetem uderzyła głową w ścianę. Chciałam jechać na pogotowie, bo kiepsko było. Ale... Nie wymiotowala, wodzila zrenicami... Dałam spokój. Dziś już jej humor wrócił i dalej skacze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

prywatnie fajnie, ale tez mozesz trafic na zołze. Majke rodzilismy w swiisie, bo sie mamy uparly, wiec zrobilismy porodowa zrzutke. trafilam na swietna polozna, do ktorej uda mi sie dotrzec na czas mam nadzieje. swiss rozwizali, a cm podniosla ceny nawet za sn a do tego jest megadaleko od nas.

niektore laktacyjne , szczegolnie jedna byly okropne co z tego, ze prywtie jak mnie potraktowala jak powietrze a do kolzanki, ktora karmila była milutka. wszedzie sa ludzie a jak mówia "piniądze to nie fszystko"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Prywatnie rodzic - fajna sprawa. Myślę, że to nawet dobry pomysł.
Co do kaszlu - ja bym podeszła do lekarza, żeby Cię oslucha. Często z takiego zalania płuc robią się poważniejsze rzeczy. To się nazywa zachlystowe zapalenie płuc/ oskrzeli, czy jakoś tak.
Inhalacje! I oklepywanie. A dopiero wtedy Karpacz ;-) Zależy jak bardzo kaszlesz...
Miłych Walentynek! Następne juz będą w szerszym gronie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Hej dziewczyny,

Słodkich walentynek :*

Zdrówka życzę wam i odpoczywajcie ile możecie, póki się da :)
My dziś jedziemy do Karpacza z młodym, a ja całą noc nie spałam bo męczyły mnie koszmary i kaszel. Kaszle dziwny bo od wypicia wody, wylało mi się z żołądka w nocy ;/
Jeśli chodzi o kręgosłup to mnie boli od zawsze, ostatnio doszły bóle pośladków :P
Wiecie, ostatnio mnie ginekolog wnerwił i zastanawiam się czy rodzić w Wojewódzkim. Mąż powiedział, że w ostateczności pójdziemy prywatnie urodzić i tyle :P czekam aż emocje opadną bo to pewnie moje hormony :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

A ja sie mega zawiodłam na dr Folwarskim. Moja córka 6 tygodniowa miała silne uczulenie na buzi (pewnie trądzik niemowlęcy) a on bez żadnych badań powiedział że to uczulenie na laktoze i mam ją odstawić i przejść na bebilon pepti. Na całe szczęście go nie posłucham i karmilam piersią kolejne 14 miesięcy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

z łożyskiem odpocznij, nie wysilaj sie niepotrzebnie,zebys nie lezała plackiem , jak moja kumpelka przez 6 miesiecy tylko siku i na kanape.

dr Folwarski to rodzina kolezanki i ona bardzo sobie go chwali i z tego, co mowi, to rozsadny lekarz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Mi zaczynają plecy dokuczać :( Przez to, że mały choruje siedzimy w domu i nawet na spacer nie ma jak iść :( Ale może jutro wyjdziemy na chwilę, temperatury już nie ma więc trzeba będzie się troszkę przewietrzyć a może nawet jakieś ciacho na Długiej :) W końcu jutro Walentynki :)

Bosa ja poszłam na zwolnienie jakoś w 23 tc i bardzo sobie chwalę, ale jak kiedyś pisałam, moja praca nie była spełnieniem moich marzeń i może dlatego tak łatwo mi poszło.

Co do pediatry z ręką na sercu polecam dr Folwarskiego. Przyjmuje na Niedźwiedniku ale też ma wizyty domowe. Super lekarz. Koszt 50 zł za wizytę więc nie ma tragedii. W przeciwieństwie do naszej przychodni ani razu się na nim nie zawiedliśmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Pomysł o tej pracy w domu.
Coś tam mam z poprzedniej mojej dwójki, ale... Leży to wszystko zakopane w piwnicy...
Nam przez 2 lata na szczęście wizyty domowe nie były potrzebne, ale... Może być różnie. Mamy po prostu pediatre pod oknem z przychodnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Amo kręgosłup mnie raczej nie boli, ale z tym ruszaniem się to masz rację, muszę o to bardziej zadbać. Tak sobie myślę, że w razie czego zacznę pracować w domu, bo mogę. Zawsze to większa swoboda, można poleżeć, pochodzić, lepiej zjeść no i nie ma tylu chętnych do toalety ;) Dobrze, że Ci zapalenie płuc przeszło, teraz strasznie duzo ludzi na to choruje. Nie martw się, na zakupy zdążysz, niedługo zrobi się wiosna i wszystko inaczej będzie wyglądać :)
Ja niedawno przepisałam się do nowej przychodni i wiem, że tam jest też pediatra. Muszę podpytać o nazwisko i o to czy robi wizyty domowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Od tego siedzenia nie boli Cie kręgosłup? Dbaj o to, żeby się ruszać, bo limfa się zbiera, napuchniesz przez wodę w organizmie i brak ruchu. Poruszaj się w wolnych chwilach ;-)
Kurcze, my nic, żadnych zakupów... Jakoś tak zdolowana jestem, bo moja Mała dalej choruje. Ja dzwignelam się z tego zapalenia płuc, aż lekarz się zdziwil- byłam w czwartek na osluchaniu. Chodzimy z Mężem jak Zombie, bo u Małej potworny kaszel w nocy. Mąż dziś odpocznie - poszedł na mecz i po mim nocuje u swoich rodziców. Ojciec po tym udarze potrzebuje pomocy...
Dziś żeśmy mu materac przeciwodlezynowy kupili. Odlezyny paskudna sprawa, szybko się zaczynają i zakażenie gotowe. Jutro ja z Mala jedziemy do Noego zajrzeć.
Co do nakładek na sutki - chyba są uniwersalne, już nie pamiętam jak kupowałam. Ważne, żeby je wyparzac przed karmieniem - dodatkowy obowiązek.
Pieluch tetrowych nie ma co za dużo kupować, teraz to wygląda trochę inaczej jak się ma pampersy. Ale myślę, że warto zabrać jedna więcej na porodowke i stosować tzw. szerokie pieluchowanie przy przewijania maleństwa. Kiedyś była tetra, biodra były szeroko rozsuniete i sztywne.. A przez pampersyy- to już nie jest tak możliwe. Pamiętam, jak z moim Starszakiem miałam problemy... Miesiąc po porodzie jest kontrola bioderek - u nas wyszło to słabo, trzeba było pieluchowac następne 1,5 mies szeroko i kolejna kontrola... Nic fajnego :-)
A i mamy - rozejrzyjcie się za dobrym pediatra w okolicy a zwłaszcza za takim, który też za dodatkową opłatą dojedzie do Was do domu w razie problemów z niemowlakiem. A i poczytajcie o szczepionkach - szczepić, nie szczepić? Temat rzeka... Sanepid? Odpłatnie? Jest o czym czytać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

To mnie pocieszyłyście z tym łożyskiem :) mam nadzieję, że u mnie też się jeszcze podniesie, zaczynam dopiero 22tydz. Co do zwolnienia, to mam pracę biurową, więc głównie siedzę. Co prawda to siedzenie powoduje ściśnięcie brzucha i coraz trudnej to znoszę, ale chciałam popracować do końca marca. To taki plan, pod warunkiem że nie będzie komplikacji w ciąży. Dlatego zaczęłam zastanawiać się czy przez przodujące łożysko nie powinnam zrewidować planów. Nie wiem jeszcze co powie moja lekarka, ale za 1,5tygodnia się przekonam.
Dziś popłynęłam z zakupami:dla malucha, dla siebie i mojego partnera :) Ale kupiłam w cocodrillo dwa śliczne sweterki, jeden za 9,99, drugi za 29,9, przecenione z 79,9! W c&a kupiłam sobie płaszcz na wiosnę za 49zł. Takie zakupy to lubię :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Cześć dziewczyny chcialam zapytac czy ktoras z Was nie chcialaby kupic ode mnie ubranek po moich 2 coreczkach.... mam ich mnostwo chcialabym sprzedac w workach i nie wiele wziac za nie ....

Niestety mam ich tak duzo ze jakbym miala robic im zdjecia to bym 3 noce nie spala.

MOge tez posprzedaca pojedynczo za 2 - 3 zł za sztuke body i leginsy, sweterki po 5 zł...

Mam tez grzechotek duzo i ooddalabym je za paczke pieluszek dady .... ale na prawde mam ich duzo.

Jezeli jestescie zainteresowane po prostu napiszcie.

morelkaa2@gmail..com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Bosa1 ja miałam i się pięknie cofnąło, ale posłuchalam sie AMO. Też usłyszałam żeby się nie przejmować, no ale lepiej dmuchać na zimne. Później zgadalam się z kuzynka, tez miała, niestety nie bardzo miala jak odpoczywać, ma już dziecko, do tego dużo jeździła i też sie cofnąło ale jej tex mówili żeby się nie przejmować i zwolnienia też nie proponowali
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

Z tym przodujacym lozyskiem to jest tak jak piszesz, ja miałam w pierwszej ciąży. Ale... To się może cofnąć, czy ustabilizować po 2,3 tyg. Wiec zależy ile czasu miałaś między badaniami ginekologicznymi. Ale fakt - zero seksu, zero wysiłku. Ty, a Tobie lekarz nie proponuje L4 sam? Nie mówię już o przodujacym łożysku, ale ogólnie - zmęczenie ciążowe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)

kararinah to ja właśnie miałam tak jak Ty w poprzedniej ciąży. Ja za to w pierwszej na luziku, nic się nie działo. I nie wiem czy to normalne ale cały dzień źle się czuje :(

Kurcze co do łożyska to ja nie pomogę :( Ale dziewczyny na pewno coś doradzą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (69 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (57 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...