link do poprzedniego wątku:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2016-4-t653114,1,130.html

Ja już po połówkowym i dopisuję się do listy :)
Dzianinka 1.05.2016
kararinah 03.05.2016
Mięta 05.05.2016
Mała mi 09-10.05.2016
Sylwa 11.05.2016
Aga_Kr 15.05.2016 Agata, Kliniczna
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pegisu 17.05.2016
weronikaz 19.05.2016
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Kmina 31.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016
Marcelinka 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek
Pyska 24.06.2016
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016

Synek już lepiej, siedzieliśmy w domu wczoraj i obserwowałam. Dziś do gastrologa idziemy i zobaczymy co powie.

Queen jak Twój synek dzisiaj? lepiej?

Oj dziewczyny co za dzień.

Mój mały kaszle jak zwykle, ale przez ten kaszel doszły wymioty bo ma refluks który jednak nie został potwierdzony w 100pr. W każdym razie dziś mi zwymiotował z domieszką krwi i sie wystraszyłam. Dzwoniłam do lekarza, oczywiście brak miejsc, żaden lekarz nie miła miejsca. Prywatny nie mógł przyjechać ale kazał mi jechać z młodym do szpitala. No i pojechaliśmy na Polanki, tam na szczęście szybko nas zbadali. Niby wszystko ok ale dostaliśmy skierowanie na SOR w Wojewódzkim w razie powtórki. Oczywiście dostałam opierdziel, że mąż powinien przyjechać jak ja w ciąży jestem. Niestety on tej całej sytuacji nie widział i nie potrafiłby powiedzieć jak to wyglądało. W każdym razie, na przyszłość pamiętajcie że na Polankach dziecko zbadają ogólnie, ale szczegółowych badań nie zrobią, nawet usg brzucha. To wszystko na SOR w Wojewódzkim ale tam się można zaczekać.
Mam nadzieje że nie złapaliśmy żądnego wirusa ;/

Też już odczuwam to, że ten czas szybko leci :-) jeszcze 2 miesiące i nasza lista będzie się powiększała o małe brzdące :-)
Ja mam jutro usg 4D o godz.11 i już nie mogę się doczekać jak zobaczę swoją Małą :-)

Ja jak nie czuję małego kładę się na plecach, nie lubi tego bardzo i po chwili mam kopniaki :)
Ale tez jestem za! Żeby iść dla spokoju i sprawdzić. Ja mam wizytę dopiero 21 marca :( Ale ten czas tak szybko leci, aż nie mogę uwierzyć, że u mnie już 30 tc!!

Dysia dokładnie tak się czuje jak napisałaś - że przesadzam i sobie wmawiam... Dzięki Ci kobieto za dobre słowo :) A sposobu z pukaniem nie znałam ale spróbuję przy najbliższej okazji :)

Groszkowa najważniejsze, że już jesteś spokojna. I nie daj sobie nigdy wmówić, że wydziwiasz czy przesadzasz :-) bo spokojna mama= spokojne i zdrowe dziecko :-) lepiej dmuchać na zimne i kilka razy więcej pojechać do lekarza niż rwać włosy z głowy i się zamartwiać.
Ja czasami w nocy jak się budzę i nie czuję ruchów to też się zastanawiam czy wszystko ok. Bo zazwyczaj w nocy też mi skacze w brzuchu. Dziś do samego rana prawie była cisza. I lekko popukałam palcami w brzuch i dostałam w odpowiedzi mocnego kopniaka. Ehhh pewnie obudziłam moją córkę tylko niepotrzebnie :-)

Wróciłam z USG - z maluszkiem wszystko dobrze, przepływy w normie, serduszko bije :) Po prostu skubany się odwrócił i siedzi teraz bokiem i dlatego nie czuję tak mocno jak wcześniej. Niemniej w czwartek mam zrobić KTG tak kontrolnie.

No mnie też bolą. Tylko nie wiedziałam, że to od tego. Mam nadzieję, że też się szybko pozbędę tego :-)

Dysia ja mialam tak dwa miesiace.bralam zurawid 2xdziennie i urosept chyba przez tydzien. Teraz jest ok ale mnie dodatkowo nerki bolaly.na szczescie juz ok :)

Właśnie dzwonił mój ginekolog do mnie i kazał brać Urosept 2x2 i oczywiście zrobić posiew moczu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Goszkowa mam nadzieję, że po usg się uspokoisz :) też tak czasem mam, że jak dłużej nie czuję dzidziusia to wkręcam sobie, że coś złego się dzieje.
Dysia, ja też miałam bakterie w moczu i ginka kazała mi brać 1 tabletkę wit. C 1000mg i jedną tabletkę dziennie z żurawiną żeby zakwasić mocz. Pomogło i przy kolejnych badaniach nic już nie było. To na pewno Ci nie zaszkodzi a warto spróbować.

A teraz ja zaczęłam się martwić o malutkiego czy wszystko dobrze bo od wczoraj prawie w ogóle go nie czuję :( w weekend szalał, kręcił się i kopał a teraz cisza. Zadzwoniłam do invicty i udało mi się umówić na usg dziś na 18.
Przed chwilą chyba czułam czkawke i już sama nie wiem czy sobie wkrecam czy rzeczywiście coś jest nie tak.
Najlepsze w tym wszystkim jest to że przez te pierwsze miesiące jak kompletnie nic nie było czuć to się nie martwiłam tylko grzecznie czekałam na kolejne wizyty a teraz wszystko się odmieniło. Wizytę mam zaplanowaną na czwartek za tydzień i stwierdziłam że lepiej dziś pojechać i zobaczyć czy wszystko dobrze tam na dole :)

No właśnie ja do swojego się nie mogę dodzwonić dziś. Zobaczymy co mi powie. Pewnie też posiew. Tylko, że martwię się, żeby nie wyszły źle wyniki. A za Ciebie trzymam kciuki.

Dysia ja w ostatnim badaniu miałam liczne bakterie w moczu i leukocyty też występowały. Moja ginka kazała mi zrobić posiew moczu i nic się nie wyhodowało. Więc nie musiałam brać antybiotyku. W tym tygodniu robię kolejne badanie moczu i zobaczę jaki będzie wynik.

Od rana miałam cudowny humor.... No i sobie poszedł :-/
Odebrałam właśnie wyniki z morfologii i moczu. Hemoglobina ciągle niska choć łykam podwójna dawkę żelaza i nic. Ale to nie martwi tak.
W moczu ma wykrytych dużo bakterii i dużo leukocytów. Trochę poczytałam o tym i zaczęłam się martwić czy Zuzi to nie zaszkodzi bardzo. Wizytę mam dopiero 15 marca. Miała któraś z Was takie coś?

Hej dziewczyny. Składam wszystkim również najlepsze życzenia w dniu naszego święta :)

Ja też byłam dziś w Superpharm. Akurat pampersów nie kupiłam, bo nie używam premium care. W sumie dla maleństwa jeszcze zakupów nie robię, jakoś wydaje mi się, że mam dużo czasu. Poza tym nie mam miejsca na razie na składowanie tego wszystkiego. Będziemy musieli zrobić reorganizację sypialni, ale to dopiero pod koniec ciąży.

Hej babeczki,najlepszego z okazji naszego swieta :*
Ja tez bylam w superpharm i kupilam pampki 2x2 i 1x3.jedyneczki mam Happy z wycieciem ale male opakowanie bo nie oplaca sie duzej paki kupowac :) poza tym z ta karta mozna kupic,wyrobilam sobie i kupilam jeszcze wkladki laktacyjne taniej i pare kosmetykow dla bobasa.warto bylo jechac choc bylam przy okazji bo glownie do ikea jechalam

Samych slodkoscie na ten dzien ;)

Co do pieluch to ja na początek chcę kupić z 3 opakowania jedynek z wyciętym pępkiem z Rossmanna. Jak pępuszek odpadnie to pewnie od razu przejdziemy na dwójeczki ;)

Dziewczyny wróciłam właśnie z zakupów i pampersy premium care rozmiary 1-5 są w cenie 36,99 - tak jak myślałam :)
Miłego dnia i wszystko dobrego w naszym dniu Wam życzę.