Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Z okazji pierwszych narodzin na naszym wątku :-) !!!

1+1 :-)

Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna


2w1 :-)

Dzianinka 1.05.2016
Mięta 05.05.2016
Mała mi 09-10.05.2016
Sylwa 11.05.2016 Nikodem, Wojewódzki
Aga_Kr 15.05.2016 Agata, Zaspa
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pegisu 17.5.2016
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Kmina 31.05.2016

Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016
Marcelinka 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
Pyska 24.06.2016
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Czyli oblężenie na porodowkach, ehhh... Nic, tylko się modlić, żeby nas przyjęli.
Mnie Natora prowadzi w każdej ciąży- a ze to juz trzecia, to... Ale nie mogę też na niego złego słowa powiedzieć, a jak słyszę co inni piszą, to mi się w głowie nie mieści, bo ma dobre serce chłopak i tez ojciec. Choć... Moja przyjaciółkę po zabiegu - wypisal w stanie kiepskim i z jakimiś drenami cieknacymi... No, zdarza się.
Dla mnie - dobry, ale - zabiegany i roztrzepany, jak każdy, kto ma duzi pracy...
Byłam na tym spotkaniu odnośnie znieczulenia. Cała sala pełna ludzi - wszystkie miejsca przy stole tym długim w bibliotece zajęte. Trochę tak bez przygotowania ten lekarz przyszedł... Na moje- mógł wypisać na kartce ZA i PRZECIW. Kazał poczytać. Prócz konkretów dotyczących zmiany przy podawania znieczulenia od sierpnia - takie trochę lanie wody przez 40min. Ale w sumie - ładnie to powiedział między słowami, o ile trafiło do młodych matek - wszystkie to chyba pierworodki - ze nikt na rzekach dla porodu wstawać nie będzie. Na dyżurze dla całego szpitala jest 2ch odchodzących anastezjologow i w nocnych godzinach, czy w weekend - można zapomnieć o znieczuleniu. Skoro mają opłacane operacje, do dla 400zł - tyle płaci NFZ - nie będą biegać na porodowke. I zapomnieć trzeba, jeśli jest to już któraś godzina ciurkiem na dyżurze takiego lekarza- nie chce ponosić odpowiedzialności jak coś w skutek przemęczenia źle pójdzie. Wiec, szanse marne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Chmurka, co do wstawania to spać nie mogę ostatnio i dodatkowo budzi mnie straszny głód i burczenie w żołądku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

No to tak: szyjka skrócona, rozwarcia brak ale brzuch mega opadł. Zuzia waży 2760 g i ma policzki jak mały pultasek :)
Począwszy od 11.05 raz w tygodniu ktg w szpitalu i tak już do końca :)
Ponieważ moja dr pracuje w Redlowie to podpytam jak to jest teraz z miejscami i czy takie oblężenie jest. Mówiła, że ogólnie tragedia. Dziś rano zeszła z dyżuru i całe położnictwo zajęte, do tego na patologii ciąży 14 babek po porodzie a tylko 4, które rzeczywiście na patologii być powinny i 3 babki na salach porodowych już z dzieciaczkami czekające na wypisy i miejsce na oddziale. Dzwonili też z Klinicznej, że już nie Przyjmują i czy mogą do Redlowa odsyłać. Podobno Zaspa też odsyła i nawet w Kartuzach jest problem :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Dziewczyny czego tu zazdrościć :-) ja to mogę na spokojnie zrobić obiad czy ciasto, bo jestem sama w domu. A Wy niektóre macie przecież starsze szkraby w domu i przy nich latacie cały dzień. Ja zalegam przed tv a Wy na pełnych obrotach z dzieckiem. To ja z tymi swoimi wypiekami się chowam przy Was i tak ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Amo super, że wszystko jest w porządku. U mnie przy 1 porodzie był Natora i naprawdę baaaaaaardzo go chwalę, nawet po porodzie przyszedł na oddział i zapytał czy wszystko w porządku. Złoty człowiek!

A ja wczoraj pierwszy raz z życiu miałam skurcze przepowiadające, a przynajmniej tak mi się wydaje. Taki ból jak przy miesiączce co 10 min x 4. Nieprzyjemne ale znośne

Karoluś matko o której Ty wstajesz!! Daj znać jak wizyta

Dysia również zazdroszczę energii. Ja to bym chciała zrobić ciasto z rabarbarem, ale po pierwsze nigdy nie robiłam, a po drugie nie mam jakoś na to energii. Zrobienie obiadu to już dużo!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Pisz Karolus jak wizyta?
No, moje dziecko szaleje od 5...ale daje mi pospać za co jestem jej wdzięczna.
Z ta robota w kuchni to u mnie podobnie - mam ochotę na... A nie chce mi się nic ;-)
Dziś i piątek i długi weekend! Mężowie, partnerzy będą w domach. To sobie trochę polezemy... Choć pogoda ma być do kitu.
Dobrego dnia!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Amo, dobrze, że wszystko ok i że jesteś spokojniejsza. Z tym odejściem czopu i czasem do porodu to też słyszałam różne wersje a tak naprawdę to pewnie jak ze wszystkim - sprawa indywidualna.
Dysia, zazdroszczę Ci tej energii i tych ciast. Sama mam sto pomysłów jakie słodkości bym zjadła ale robić mi się nie chce :p jak trochę pochodzę to brzuch mi się napina i mam bolesne skurcze :(
Dziś nie śpię od 4 rano. O 5 byłam już po śniadaniu i herbatce :) w ogóle ostatnio to mam takie pragnienie, że mąż nie nadąża z uzupełnieniem zgrzewek wody ;)
Na 8:30 mam lekarza. Ciekawa jestem jak tam Zuzia ale coś czuję w kościach, że czegoś ciekawego na wizycie się dowiem ;)
Miłego dnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Super wieści :-) No to AMO teraz tylko czekać spokojnie. Masz jeszcze sporo czasu więc Twoja Renatka ma chwilę, żeby sobie podrosnąć i nabrać sił :-)
Dużo zdrowia dziewczyny :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Co do Kartuz, ja się tam urodziłam ;-)
Teraz mają ginekologiczny wyremontowany, ale - bez szału. Poza tym - mam takie wrażenie, że co rusz jak któraś znajoma tam rodzi, to albo bioderka połamane, albo obojczyki... Może akurat tak mam szczęście słyszeć.
Jak juz tu będą zajęci, to warto jechać do Kościerzyny czy Pucka.
Kurcze, ale się najadlam dziś strachu. Mnie przełyku 2wcześniejszych ciałach - nigdy czop nie odchodził. W pierwszej - przebijali mi worek owodniowy, wiec najprawdopodobniej odszedł wtedy z wodami, druga- podobnie, pękł podczas porodu...ale to był najgorszy poród, bo martwe dziecko. Każda ciąża inna...
Renia waży 2800g i idzie jak burza. W Wojewódzkim krocza raczej nie nacinaja, poprzednio nie miałam - to i tym razem raczej mi nie natna, a Mała juz dużą i dorodna... Trochę się martwię.
Będę dzwonić jutro w sprawie anastezjologa i tego spotkania... Pojadę z moim dwulatkiem, trudno.
Ehhhh, powiem Wam, że taki lekarz jak ten mój w Wojewódzkim to skarb, tyle ludzi, nerwy, kogoś tam otwierali na porodowce.. A on znalazł czas dla mnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Dysia, Twoje babeczki pachną aż tutaj!! Mniam!!
Dziewczyny, dziękuję za słowa otuchy. Wszystko jest ok. No, prócz tego, że to faktycznie był czop..
Tak, jak piszecie - poród może być w każdej chwili, albo... Jeszcze długo. Ja dopiero/ aż w 34 tyg jestem. Wiec... Wesołe chwile przed nami.
Nie pisałam, bo musiałam ogarnąć temat. Emocje uspokoić... Później goście byli, siostra z pracy. Dopiero się położyłam, a miałam leżeć cały czas. Tak, przy dwulatku leżenie to luksus.
Natora jest super, wcale się na mnie nie denerwował, że tak histeryzuje. A kobiet rodzących było od groma. Tak jak piszecie - coś jest na rzeczy. 2ławki przed recepcja pełne! Ale zbadał mnie porządnie, za co jestem mu bardzo wdzięczna. USG z dopplerem - przepływy w normie, samolocik - cześc czopa odeszło, ale nic się strasznego nie dzieje i ktg - skurczy nie ma, wszystko w normie. Leżeć, odpoczywać...
Dziękuję Wam za wsparcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

A ja znowu w przypływie energii zaszyłam się w kuchni. Tym razem babeczki cytrynowe :-) narobiłam tyle, że mąż z radości oszaleje heh

AMO daj znać co z Tobą bo tak myślę od rana o tym Twoim SORze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Ja sie odeslac nie pozwole chocby nie wiem co :) nie bede ze skurczami jezdzic po szpitalach, a juz najmniej Kartuzy mi sie usmiechaja ...

Mi czop odszedl na poczatku porodu przy rozwarciu na 3 cm. AMO daj znac, ale slyszalam ze z odchodzacym czopem mozna jeszcze troche pochodzic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Dziękuję Kochana, już tam "jestem". W pierwszej ciąży również miałam nadciśnienie, ale z samego porodu nie pamiętam czy często mi mierzyli ciśnienie, peewnie przez emocje. Skonczylo się w kazdym razie CC
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Amo trzymam kciuki!

Mi w poprzedniej ciąży czop chyba nie odszedł, teraz też nic jak na razie

Ja po ktg, wszystko w porządku. Położna też mi mówiła, że oblężenie w szpitalach! Odsyłają na maksa. Jedna dziewczyna, która chodziła do niej do szkoły rodzenia to wylądowała w Kartuzach żeby urodzić! Była po terminie i niby nigdzie w Gdańsku nie było miejsca!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

A ja dziś pobiłam rekord - wstałam o 8, zażyłam tabletki i jeszcze na chwilkę się położyłam... i nagle się zrobiła godz 11! De facto przespałam 12 godzin z kilkoma rundkami do wc. Wreszcie się wyspałam i od razu lepiej się czuję :)
Jutro wizyta i zobaczymy co nowego u naszego Franusia słychać.
AMO trzymam kciuki - daj znać co tam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Moj czop w poprzedniej ciazy tez nie wyszedl ;) teraz tez nic nie widać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Sylwa dziekuje :)
Dysia mi czop w poprzedniej ciazy do konca nie wyszedl :)
Amo daj znac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Amo, trzymaj się i daj znać co u Ciebie!

Na innym forum gdzie są same czerwcówki już 3 dziewczyny urodziły. Z dzieciaczkami na razie wszystko ok, tylko oczywiście leżą w inkubatorach.

Co do tłoku na porodówkach, to położna w Redłowie mówiła, że teraz wszędzie tłok. Podobno szpitale porozumiewają się ze sobą, gdzie są wolne miejsca i gdzie można kobiety odsyłać... Jej zdaniem to wynik tego, że rodzą teraz dziewczyny z wyżu demograficznego z lat 80-tych i dlatego przez jakiś czas będzie dużo porodów. Teraz większość z nas rodzi koło 30-tki, więc faktycznie to by się zgadzało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

AMO, to czop, mi on odchodzi od 3 tygodni i nadal się kulam. Trzymam kciuki aby było wszystko ok... Czop powinien odchodzić krótko przed porodem, ale jak widać nie ma reguły.

Zdrówka Queen !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Amo daj znać po powrocie czy wszystko ok, też trzymam kciuki!!!
Dysia, podobno nie zawsze musi odejść...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0