Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Witam w kolejnym wątku:)

Linki do poprzednich wątków:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowo-kwietniowe-20122-t263517,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-3-t275013,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-4-t280813,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-5-t287402,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-6-t291476,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-7-t294486,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-8-t298719,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-9-t302674,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-10-t306719,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-11-t308485,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-12-t309629,1,130.html

ROZPAKOWANE:

10 Luty - Alicja, szpital Wejherowo, SYN, 3.300

DWA W JEDNYM:

Marzec 2012r.

01 Marca - Zosiaa - synek Jaś - Szpital Wejherowo
03 Marca - Kinia83- córeczka Emilka- szpital Zaspa
5/12 Marca - Weroska synek Tymoteusz :)
07 Marca - loca-daga - córeczka Pola:) - szpital Zaspa
08 Marca - emilkaaa - córeczka Wiktoria - Szpital Zaspa
08 Marca - Lena-p córka Julcia - Szpital Zaspa
08 Marca - bluagnes - córeczka
09 Marca - malinka_pinka - córcia kalina - Redłowo/Wojewódzki
10 Marca - agnieszkaj - synek Adrian
10 Marca - anka1984 - szpital Wejherowo,synek Kacperek
11 Marca - kunegunda81- synek (chyba Mikołaj ;-)
14 Marca - pasekwkropki - synek
15 Marca - Kajaka31
21 Marca - Martyna_P_ synek Kajetan
21 Marca - MajowaMaja - córeczka Hania - Szpital Zaspa
22 Marca - crocodile - Pruszcz - synek Dominik - Szpital Zaspa
23 Marca - ega76 - synek Patryk, Szpital ZASPA/Swissmed
24 Marca - lili - szpital Zaspa, synek Leon
27 Marca - Sanita -szpital Zaspa,

Kwiecień 2012r.

01 Kwiecień - chilly_aga
03 Kwiecień - Marta J. - Córeczka Helenka- Bydgoszcz
04 kwietnia - Ola_M - synek Antoś kliniczna/ redłowo?
05 Kwiecień - misiulina , CÓRKA ,SZPITAL ZASPA
07 Kwiecień - idaiza, córeczka, szpital Kliniczna
09 Kwiecień - emmii21- synek Ignaś
10 Kwiecień - Eta30 -synek KLINICZNA
11 kwiecień - ania1988- synek, może Mikołaj :*
11 kwietnia - Finka - synek (Julian?), Helsinki
12 Kwiecień - Polcia, synak Mikołaj, Szpital Swissmed lub Kliniczna
14 Kwiecien - kasia222
15 Kwiecień - wiolka8312-synek
15 Kwiecień - Katka_Gdynia - synek
16 Kwiecień - Podwojnamama
17 kwiecień - Alis, synuś Mateusz, Szpital Wejherowo
17 Kwiecień - Agniuszka-synuś Olaf :)
17 kwiecień - ilonka82
20 kwiecień - Haniulek2 , córeczka
21 Kwiecień - 007angel
22 Kwiecien - slicznotkaa - córka Alicja :-)
23 Kwiecień - AgaB - syn Antoś
25 Kwiecień - roxi - córeczka - Szpital Zaspa
27 kwiecień - lullu - córeczka Marta, Warszawa
30 kwiecień - Angel 8338- córeczka, Kliniczna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

hej dziewczyny:)

Zapraszam do nowego wątku bo ten nam się trochę wydłużył;) I może w nim zacznie się powiększać liczba rozpakowanych:)

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=314924&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

przecież to taka fajna data urodzin by była - niezapomniana :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Dziewczyny w związku z tym że nie chcę urodzić 29, postanowiłam ...przez 2 dni się oszczędzać...
dzisiaj to będę cały dzień leżała z uniesionymi nogami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Czyli zgodnie z zaleceniem lekarza:) Mi ta siara już długo cieknie, gdzieś od przełomu grudnia i stycznia. Zaopatrzyłam się ostatnio w ten stanik do karmienia ale powiem Ci, że na mnie bardziej wrażenie/przerażenie zrobiły te podkłady higieniczne po porodzie;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

katka, cisza bo pewnie żadnej już nie chce się podejśc do kompa i coś skrobnąć, ja osobiście leże na kanapie i odpoczywam :-)

jutro odbieram wyniki w tym na paciorkowca, mam nadzieje że bedzie oki..

a zauważyłam że zbliża się apogeum - pierścionki ściągnęłam bo paluchy mam jak wałeczki i zaczęła lecieć siara :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

ciekawy wywiad dotyczący krwi pępowinowej - myślę, że warto przeczytać:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,11226070,Pepek_swiata.html?as=1&startsz=x

Mam już dość zgagi, żołądek mam cały czas w przełyku :/
JA już mogę urodzić właściwie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

loca, AgaB....taki poligon to jeszcze nie tak źle :-)
Najważniejsze, że Julka ma dobry humorek, nic nie czuje tego ucha a energii to ma tyle, że ja to marzę o połowie tego..... no cóz...jakoś się nie moge doczekac.
Jutro idę z nia na kontrolę i zobaczymy co z tego wyjdzie. W czwartek i tak idzie do przedszkola, bo musze dopilnować u rodziców babeczki od sprzątania a przecież nie będe Julki trzymała w domu jak wszędzie okna pootwierane. Poza tym jak tak szaleje w domu to równie dobrze może szalec w przedszkolu. W końcu to tylko 4 godziny.
Dzisiaj w ramach zajęcia jej czasu przesadzałyśmy storczyki i razem robiłyśmy obiad, kisiel......zawsze jakaś odmiana.
U nas pogoda koszmarna, bo cały dzien padał deszcz ze śniegiem, więc nie było mowy o spacerku ale mam nadzieję, że jutro jak będziemy się wybierać do lekarza o 11, to będzie juz ładniej i może się przejdziemy chociaz kawałek.

A co do tego swędzenia, to pamiętam jak w ciąży z Julka w 6 m-cu tak mnie potwornie brzuch swędział a później jakoś się uspokoiło. Teraz wogle nic nie czuję....mimo tego, że się niczym nie smaruję- sporadycznie jakimś balsamem. Wtedy mąż codziennie mnie smarował olejkami, balsamami ciążowymi......no ale teraz na samej końcówce mam taki brzuszek jak wtedy w 6 m-cu. Mam nadzieję, że teraz szybciej dojdę do jakiejś ludzkiej wagi.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Dwa tygodnie temu podczas wizyty dowiedziałam się, że poród sie zbliża, może być w ciągu najbliższych dni. Był 37 tydzień. Dziś kontrolna wizyta po dwóch tygodniach, jest rozwarcie, szyjka skrócona, więc znowu usłyszałam, że poród może być na dniach. A na koniec p.doktor powiedziała - jak wszystko będzie dobrze widzimy się na wizycie za dwa tygodnie. Już mnie denerwuje to czekanie. Końcówka jest straszna. Chciałabym już małą mieć w swoich ramionach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

oj ja już z chęcią bym poszła rodzić!! Od wczoraj jestem bez sił, normalnie nie wiem co się dzieje, ale energii we mnie zero. Plus bolący krzyż, nogi, dół brzucha:/ Nie sądziłam, że końcówka jest taka męcząca. W czwartek mam wizytę u gina - ciekawe co mi powie :D Przewidywał poród w 37 tyg a tu już końcówka 39 i nic :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Ale dzisiaj cisza - normalnie można pomyśleć, że wszystkie pojechałyście rodzić:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Loca ja najpierw sobie smarowałam kremem na rozstępy a dopiero później tym pudrem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Katka tak czytam o tym leku i tam piszą , że to wysusza jakieś sączące się rany - a ja mam wrażenie , że mam suchą skórę- też tak miałaś?? Bo nie wiem czy to mi nie pogorszy:/ Może moja gin dziś coś na to poradzi i na te czerwone place na łydkach:/

Ja nie mam konsultacji z tymi lekarzami i myślę,że przeżyję bez tego:P Swoją drogą ginekolodzy mogliby trzymać się standardów i mówić pacjentkom o takich sprawach:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

prędzej w drugą stronę :) haha do pielęgniarki od internisty na badanie ciśnienia (tu już żartuję), ale oni właśnie z tym przesadzają że na wszystko skierowanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

O kurcze - na to bym nei wpadła...
Warunki lokalowe - masakra...
A jeśli chodzi o skierowania - ja właśnie w prywatnych ubezpieczeniach to sobie chwialiłam, że do specjalistów nie muszę miec skierowania (badania krwi rozumiem, że ze skierowaniem)... Rozumiem, że chodiz o to, by ludzie bez potrzeby nie łazili, ale... No kurcze, skoro nawzet NFZ nie wymaga skierowania do TYCH specjalistów...
Może jeszcze skierowanie od pielęgniarki do internisty??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

U mnie nawet do gina muszę, bo jestem ubezpieczona w medica polska więc mam u nich specjalistów prywatnie w pakiecie, ale jak chcę iść to najpierw internista, ktory stwierdza czy rzeczywiście jest taka potrzeba, takie reguły mają. Dzisiaj właśnie byłam po skierowanie na badania krwi i moczu masakra, nie dość ze spóźniłam się 10 minut bo korki to jeszcze sie okzało że winda nie działa i na 4 piętro trzeba zasuwać w takiej starej kamienicy gdzie jest ta przychodnia. Nie wiem kto wymyśla prywatne przychodnie, gdzie przychodzą głównie ludzie którzy mają się zbadać, czyli mogą w danym dniu nie być do końca sprawni, bo nawet katar potrafi tak zamulić że 4 piętro nagle jest jak 50, a u nich napisane że winda nie działa do odwołania, a informacja o tym sprzed miesiąca. I co z tego że w środku jest ładnie i luksus.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

nie trzeba:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

A teraz mi zaświtało - do dermatologa trzeba mieć skierowanie? Bo wydaje mi się, że nie trzeba (do dermatologa, dentysty i ginekologa bez skierowania sie idzie)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

A mnei gin pogonił do internisty - babka wpisała tam info o mojej chorobie tarczycy i że jestem pod stałą opieką...
I zbieram cięgi za brak podpisu od dentysty (okulisty nie mam na karcie ciążowej, sama poleciałam "dobrowolnie" na poczatku) - a nei mam, bo jak byłam na początku ciąży, to jeszcze karty nie miałam (a ciocia się pytała, żeby podbić), później to albo ja bez karty, albo ciocia bez pieczątki, a ostatnio jak jeździłam do niej z kanałami, to uzgodniłyśmy, że podbije jak wyleczy, a przez zaziebienie ta ostatnia wizyca się odłożyła (muszę do niej zadzwonić, tylko nei wiem, kiedy)

Loca - ja rozumiem, że są ludzie nie przeznaczeni do "takiej" pracy (choć u nas to nie my dzwonimy, to klienci dzwonią do nas, więc wg mnie jest prościej), ale nerwa mam na szefa, że go wziął... Bo szef sie napalił, że chłopak zna Autocada (więc się przyda, bo mamy kilka instrukcji montażu, które trzeba przerobić) - tylko kurcze - ten Autocad to potrzebny na 2-3 tygodnie, a później co? To mógł go wziąć na umowę o dzieło, zrobić te instrukcje i może coś jeszcze, a do sprzedaży kogoś "sprzedażowego", komu nie muszę tłumaczyć, co to VAT czy kurs walutowy... A temu wczoraj tłumaczyłam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Loca to jest taki fluid - puder w płynie. Jak mnie mocno swędział brzuch to poszłam do dermatologa i właśnie to mi poleciła. I naprawdę mi pomaga więc taką buteleczkę mam na w razie czego. A z ginem miałam sprawdzony profil wątrobowy i był ok więc to był tylko problem skórny. I naprawdę poczułam ulgę bo niweluje swędzenie i daje taki lekki chłodek:)
O tej konsultacji u internisty nie słyszałam - na SR też nikt nie wspomniał, że to wymóg. Jak trzeba to się idzie ale nie tak na zaś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *13*

Też to mam, ale to jest po drugiej stronie karty- nikt absolutnie tam nigdy nie zajrzał:/ Co do końcówki ciaży, to ja uważam ją za przyjemna - bo takie upierdliwe swędzenie mam od weekendu dpiero, a do końca niewiele-chyba:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0