Mamusie marcowo-kwietniowe 2018

Witajcie dziewczyny.

Czy jest już ktoś z terminem jak wyżej? :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to i ja melduję się po prenatalnych :-)
Na usg wszystko super. Za kilka dni wyniki Pappa.
Maluch ma niecałe 5 cm i póki co jako bardzo ruchliwe dziecię się przedstawia heh
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak wyszło usg? Ja bardziej sugerowalabym się wynikiem usg jeśli był prawidłowy. Test pappa jest tylko statystyką, która bardzo często nie potwierdza się w ewentualnych późniejszych badaniach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

hej, trochę ostatnio zamulam bo mdłości, senność itp.

darnelka, strasznie trudny wybór przed Tobą/wami.... miałaś czas jakoś ten wynik przeanalizować z lekarzem/innymi specjalistami? A jeśli chodzi o amniopunkcję do do kiedy trzeba by zrobić?
Trzymaj się!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

hej :) ja młodą rodzilam na klonicznej, pojechalismy do szpitala bo mi wody odeszly - iście filmowy styl ;) porod trwal 13 godz z czego na 3 godz dostalam zzo. przyszla jakas Pani pielęgniarka i zapytala sie czy bym chciała, jak sie domyslacie zgodzilam sie ochoczo ;) ja ogolnie polecam kliniczna, warunki bez szalu ale opieka super. co do pappa, ja nie robie. wlasniw dlatego ze to i tak nic nie zmieni a pamietajmy ze to tylko prawdopodobienstwo. czysta matematyka... przyjaciolka miala, wyszlo jej 1:20 ze chore. po scianach chodzila, zrobila amniopunkcje okazalo sie ze wszystko. ale stres jaki przeżyła - masakra. ja jesli chodzi o poród bajbardziej obawiam sie wlasnie tego ze sie zacznie a nie bedzie co z młodą zrobić :p
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przemyśl, porozmawiaj z rodziną. Tak naprawdę ryzyko przy tych badaniach nie jest strasznie duże. Trzymam kciuki za Twojego maluszka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja siostra jak była w ciąży po badaniach prenatalnych dowiedziała się o podejrzeniu zespołu Downa u swojego synka, na połówkowym wyszło, że Mały ma problemy z sercem. Nie robiła dodatkowych badań. Dziś Matuś ma 3 lata i żadna z tych prognoz się nie sprawdziła. Sama czekam na ostateczne wyniki badań, wczoraj miałam tylko USG prenatalne.
Trzymam kciuki darnelka :-)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szczerze? Ja bym go zrobiła.
Na amniopunkcję w życiu bym się nie zgodziła. Tak jak pisałaś. A co jeśli... I potem całe życie byś miała do siebie pretensje.
Trzymam kciuki mocno za Twoje maleństwo. Ten test to jeszcze nie przesądza sprawy. Mam nadzieje, ze ten test drugi uspokoi Ciebie i męża i odetchniecie z ulgą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dysiu właśnie siedzę i czytam i zagłębiłam się w temat, jestem zdecydowana, że zrobię te badania, bo ta niewiedza mnie zabije :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

A masz możliwość, żeby zrobić ten nieinwazyjny test z krwi. On się chyba nazywa Nifty nazywa. Ale cena powala... Ponad 2 tys.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny u mnie znowu stres...dzwonili dziś z invicty, że test pappa kiepsko wyszedł :( ryzyko 1:52...nie wiem co robić, boję się amnio, bo jednak ryzyko poronienia jest, a wynik i tak nic nie zmieni :( może mnie tylko uspokoić, albo przygotować...ale nie chcę ryzykować, że dla własnego spokoju mogę dziecku krzywdę zrobić :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

hej Ola, polecam dr Jańczewskiego. Przyjmuje prywatnie oraz pracuje w Redłowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z racji wieku miałam skierowanie i zrobiłam badania na NFZ. Doktor Katarzyna Lenckowska ul. Hallera 4 we Wrzeszczu. Tydzień 13 :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasiu a gdzie robiłaś badania? I który to tydzień u Ciebie?
Mi w poprzedniej ciąży tez na prenatalnych powiedziała Pani, że Zuzia to Zuzia. Teraz bym też chciała się dowiedzieć :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

xynka 4.03.2018
ika 9.03.2018
koralinaa 15.03.2018
Darnelka 17.03.2018
Mart84 22.03.2018
Kasia 23.03.2018
Hyo 28.03.2018

Śruba 05.04.2018
yenna 06.04.2018
Dysia 07.04.2018
yevele 12.04.2018
Kateleen1 17.04.2018
Agatka230988 17.04.2018

No to jesteśmy :-)
Tak jak przypuszczałam termin zmienił się z 11 na 23 marca. Oczywiście tak jak pisały Dziewczyny nie ma co się nastawiać, bo różnie to może być, ale fajnie jest wiedzieć chociaż przybliżoną datę porodu.
Tatuś był z nami, co było fajną niespodzianką. Jak zapytałam czy będzie już można określić płeć Pani Doktor stwierdziła, że to za wcześnie. Czuliśmy, że będzie dziewczynka-takie myślenie życzeniowe :-) i w domu rozmawialiśmy do naszej małej Julki.
Na badaniu Dzidziuś nie bardzo chciał współpracować i odpowiednio pozować do zdjęć, machał łapkami, by po chwili... jakby miał już dość tego ,,julkowania" pokazał, że jest stuprocentowym chłopcem... :-D
Nawet Pani Doktor się zdziwiła. Samo badanie wyszło dobrze, więc jestem dużo spokojniejsza :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2018

Cześć kobietki! Póki co mam termin na 22 kwietnia, ale może się przesunąć, bo miałam nieregularne miesiączki. Właśnie przeprowadzam się do Gdyni i muszę zmienić swojego lekarza ginekologa. Jestem w 9 tygodniu i mój lekarz planował na połowę października basania prenatalne. Kogo polecacie? Zależy mi, aby miał swoje dobre usg i przyjmował w szpitalu.
Dużo zdrówka wszystkim przyszłym mamom :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Muszę właśnie pomyśleć o tym jak dostać jakieś zaświadczenie... No muszę i tyle. Nie wyobrażam sobie po prostu rodzić bez zzo teraz :-/
Okropnie się boję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zgadzam się. Lepiej naciąć niż pęknąć. A jak ładnie zszyte to nic a nic nie widać śladu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

hej, masz rację, w Redłowie nie dają zzo, tylko gaz rozweselający. Jeśli boisz się porodu to porozmawiaj ze swoim lekarzem koniecznie. Czytałam kiedyś, że w uzasadnionych przypadkach (jest taka choroba związana z lękiem przed porodem) dają znieczulenie bez gadania. Ja się strasznie bałam porodu- do tego stopnia, że jak już miałam regularne skurcze to wypierałam tę myśl i nie chciałam jechać do szpitala...ale na szczęście nie było tak źle. Pomyśl za wczasu o metodach relaksacyjnych (wiem, brzmi słabo, ale daje radę) i uśmierzających ból już przy porodzie- w moim przypadku sprawdził się TENS- polecam gorąco.
Jeśli chodzi o położną to nie ma to chyba za bardzo znaczenia patrząc z perspektywy czasu...ja poszłam do swojej przychodni i wybrałam :) a że jest jedna to problemu z wyborem nie miałam. Zazwyczaj są to kompetentne osoby, ale lepiej oczywiście poczytać opinie w necie.
Rodząc w Redłowie nacinali mi krocze, ale wcześniej konsultowali to ze mną, nie było nic z zaskoczenia, także nie jest to standardowa procedura. Wolałam nacięcie niż pęknięcie do ....:)
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dlatego ja od momentu zobaczenia na teście dwóch kresek oprócz niesamowitej radości to czuję paniczny strach przed porodem.
W końcówce 1 fazy porodu to ja przy każdym skurczu mdlałam z bólu. Mąż mnie podnosił pod pachy tylko na łóżku jak się budziłam bo zjeżdżałam z łóżka... I jak słyszę slogany "rodzić po ludzku" to mnie krew zalewa. Bo mój poród to nawet zwierzęcy nie był... A mamy XXI wiek... Aha.... Śmieszne aż.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Właśnie nie rozumiem tego że w tych czasach gdzie medycyna poszła do przodu karzą rodzić bez niczego gdzie można kobiecie ulżyć a nie stwarzać traumę - oczywiście nie wszystkie kobiety tak to znoszą, ale co jeżeli ja będę jedną z tych co jednak są słabe?
Jak ktoś mi mówi że dam rade bo przez tyle lat /wieków kobiety rodziły naturalnie to go pytam czy jak idzie do dentysty to czy bierze znieczulenie i rozmowa od razu się kończy. Bo kobiety to kiedy rodziły między dojeniem krowy a wykopkami... Patologia i masakra.
Wiem że nie mam gwarancji ale gdzie jest w tym najgorzej?
ika
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Co Za Sąsiedzi.... (109 odpowiedzi)

Mieszkam w bloku i szanuję swoich sąsiadów. Niedawno urodziłam synka. Myślałam, że coś się zmieni...

czym myjecie drzwi kabiny prysznicowej? (48 odpowiedzi)

Dziewczyny, poradzcie, ja zwariuję. Strasznie duzo czasu schodzi mi na mycie drzwi kabiny...

Jaki projekt i za ile? (65 odpowiedzi)

jakie macie projekty domów i mniej więcej ile kosztowały? Mam kolejny pomysł i juz nie w temacie...