Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-styczniowe-i-lutowe-2014-oraz-Maluszki-13-t534989,1,130.html

MAMUSIE Z MALUSZKAMI:

GRUDZIEŃ:
24.12.2013 (06.01.2014) Bubelka;synek Maksiu,SN 3060g,55cm; Wojewódzki
28.12.2013 (02.01.2014) Kammcia;córeczka Maja,SN 4195g,60cm; Wejherowo

STYCZEŃ
03.01.2014 (14.01.2014) Aanulkaa; córeczka Iga, SN, 3435g, Kliniczna
04.01.2014 (02.01.2014) Lolkakarolka; córeczka Majka, CC, 3595g, 54cm; Kliniczna
04.01.2014 (09.01.2014) Rauma7; córeczka, Liliannka, SN, Redłowo,
05.01.2014 (02.01.2014) Jaagnes; córeczka Ania, CC, Kliniczna
07.01.2014 (19.01.2014) Antonina; synek Kajko, CC, Wojewódzki
08.01.2014 (05.01.2014) Dzula; córeczka Pola, SN, 3480g, 56 cm, Chojnice
11.01.2014 (22.01.2014) Aniaa2, córeczka Helenka, SN, Zaspa
13.01.2014 (17.01.2014) Karmelek; córeczka Natalia, SN, Kliniczna
16.01.1014 (22.01.2014) Nbk-zuzia; córeczka Zuzia,SN, 2370g,52cm, Wojewódzki
17.01.2014 (13.01.2014) Justi; synek Kamilek, SN, Kliniczna
19.01.2014 (27.01.2014) Aniaa; córeczka Helenka, CC,3500g, 55cm, Redłowo
22.01.2014 (07.02.2014) Agasolid; synek Kajtek, CC, 3320g, 58cm, Kliniczna
23.01.2014 (13.01.2014) Nalla; córeczka Wiktoria, SN, 3490g, 53 cm, Wojewódzki
23.01.2014 (17.01.2014) Jarzebina; synek Franek, SN, Redłowo
25.01.2014 (01.02.2014) Caroca; synek Tomuś, SN, 2680g, 54 cm Zaspa
26.01.2014 (18.01.2014) Asikk; córeczka Maja, SN, 3570g, 54cm ,Wojewódzki
26.01.2014 (20.01.2014) wilczyca246, córeczka Malina, SN, 3450g, 53cm, Kliniczna
29.01.2014 (12.02.2014 ) Nitka; córeczka , CC, 3000g, 56cm, Wojewódzki
30.01.2014 (10.02.2014) Magda; córeczka Natalia, CC, Zaspa
31.01.2014 (31.01.2014) Martyna.89; córeczka Zosia, sn 3330g 53cm Zaspa
31.01.2014 (22.02.2014) Na_talia synek Aleksander, SN, 2700g, 49cm, Redłowo

LUTY
04.02.2014 (04.02.2014) Oknik, synek Robert, SN, 3410g, 55cm, Zaspa
05.02.2014 (13.02.2014) Zetka; córeczka Zosia, SN, 4860g, 57cm Zaspa
07.02.2014 (07.02.2014) Kamczik; synek, CC, 4000g, 57cm, Kliniczna
10.02.2014 (20.02.2014) Niezapominajka, synek Julian, SN, 3900g, 57cm, Redłowo
13.02.2014 (11.02.2014) Venus81; synek Michałek, SN, 3750g, 57cm, Zaspa
14.02.2014 (04.02.2014) Małgosia85; córka Łucja, CC, 3600g, 56cm Zaspa
15.02.2014 (19.02.2014) Patrycja89; córeczka Alicja, 3430g, 53cm, Zaspa
20.02.2014 (20.02.2014) Mamazosi, córeczka, SN, 3400g, 50cm, Kliniczna
21.02.2014 (18.02.2014) Kobietka; córeczka Martusia, SN, 3680kg, 58cm, Wojewódzki
27.02.2014 (18.02.2014) Babelkowa; córeczka Marcelinka, CC, 3400g, 57cm, Wojewódzki

MARZEC
01.03.2014 (24.02.2014) Aga M.; córeczka Maja, 3400g, 52cm, Swissmed
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

U mnie zdarza sie, ze pampek idzie co godzine, czuje noszac malutka, ze pieluszka jest pelna i zmieniam natychmiast, duzo idzie tych pampersow na dobe. W nocy zmieniam raz przed karmieńiem nocnym.

Dziewczynom z wielorazowkami polecam bardzo suszarke elektroniczna np. Bosch, bardzo przydatna przy ubrankach - nie trzeba miec duzego zapasu, ubranka od razu sa wyprasowane, miekkie, wiec przy pieluchach wielorazowych tez by sie sprawdzila. Program suszenia trwa 2 godziny, koszt za prad rownowazy koszt prasowania zelazkiem, a ile czasu oszczedzonego, i nie trzeba miec tylu ubranek na zmiane. Oczywiscie, nikomu nie wciskam na sile rozwiazania, tylko polecam co u mnie bardzo sie sprawdza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Aga M. a masz jakies specjalne nosidlo? Bo w tych ktore znam nie powinno sie nosic dziecka przodem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Ale rozmiem ze na noc zakladacie dzieciom pampersy? Bo w tych wielorazowkach przeciez czuc mokro. Na drzemki chyba tez trzeba pampersa? Mnie by bylo stac na wielorazowki gdyby do mnie przemawialy ale nie przemawiaja wiec w moim przypadku to tylko zbedny klopot:) Poza tym, Helenka czesto lezy z gola pupka bo tak sie najlepiej bawi, klade ja wtedy na podkladzie i jest zadowolona. W wozku jak bylo cieplo to tez zdejmowalam jej pampa i przykrywalam tylko nozki cienka tetra zeby nie swiecila gola pupa;) Mysle ze dziecku i tak najfajniej jest z golam pupa niz w najlepszej wielorazowce;) No, ale wazne ze jestescie zadowolone, kazdy robi jak mu pasuje:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Antonina a jak ubierasz syna do nosidłą. my wczoraj testowałysmy tę nową furę i tak jej sie spodobalo, ze ogladała sie we wszystkie strony, a z powrotem zmeczona zasnela. miala bezkrkawnik i na to ocieplanego rampersa, pod nim rajtki i na skarpety i lekki kapelutek. ja sie zgrzałam i ona troche tez. Ludzie sie strasznie gaili. jedna babka malo samochodem na chodnik nie zjechała, a kilka osob zostawialo glowe, a samochod jechal dalej:) kilka matek ze spacerowkami popatrzylo tesknym wzrokiem, tylko ojciec z maluchem w nosile i drugim za reke sie usmiechnal:)

musze dokupic sliniak do kompletu, bo pewnie za miesiac bedziemy juz chodzic przodem do swiata.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Na pewno w wielorazowych dziecko czuje, że ma jakiś dyskomfort, gdy jest mokro. Mój mały kiedyś płakał, a teraz kombinuje, jak sobie zdjąć zasikaną pieluchę i jak ma w domu samą tetrę, to potrafi się z niej wydostać:)
O "grubszych" potrzebach zwykle informuje i nawet, jak zrobi część do pieluchy, to i tak kończymy już bez pieluszki. Przestałam nawet używać papierków do pieluch, bo rzadko zdarza nam się jakaś grubsza sprawa (najczęściej związane jest to wtedy z ząbkami).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Gratulacje dla maluszka;) Ja mam w domu kilka wielorazowych pieluszek kieszonek (znajoma szyje) i zakładam je w domu oraz na dwór jak jest za gorąco na wszelkiego rodzaju bodziaki;) a te pieluszki są takie śliczne że aż żal przykrywać je ciuszkami;). Całkowicie nie przestawiłam się na wielo z lenistwa;) ale jak Anusia będzie miała 1,5 roku czyli latem przyszłego roku, przejdziemy całkowicie na wielo właśnie ze względu na odpieluchowanie.

A co do przewracania to u nas też jest od jakiegoś czasu... Nieraz jest to aż denerwujące;) szczególnie w czasie przewijania trzeba się z nią siłować aby założyć/zdjąć pieluchę czy też wytrzeć/posmarować pupę;) bo wciąż ciekawsze rzeczy dzieją się za jaj głową;) wiec ona myk i jest na brzuszku;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Witam z rana. :) Zapytałam o pieluchy wielorazowe, ponieważ jedną z ich zalet jest to, że łatwiej możesz przestawić dziecko na nocnik. Nie wiem, jak wygląda to w praktyce, ale wydaje się, że jest to sprawa logiczna, bo po prostu maluch szybciej poczuje dyskomfort. Ja stosuję pampersy, ale zastanawiam się, czy właśnie w momencie przenoszenia na nocnik, chociaż częściowo nie przejdziemy na pieluchy wielorazowe.

A tak z innej beczki. To dzisiaj od 2.30 do 7.10 miałam 7 pobudek, masakra. Moja intuicja podpowiada mi, że może to być wina smoczka, bo daje go małej jak się rozbudzi, a po średnio 45 min. albo ona go wypluwa albo sam jej wypada i zaczyna robić się niespokojna i wybudzać. Najpierw próbuję ją uspokoić bez niego i czasami się uda, ale jak w nocy zaczyna się płacz to w końcu go daje. Pewnie trochę też dlatego, że jest mi łatwiej, bo mogę dosłownie po minucie czy dwóch się położyć. Dzisiaj spróbujemy chyba noc bez smoczka. Mąż nie ma dziś nocki, więc w razie czego będziemy się zmieniać. Jeżeli nam się nie uda, to chyba będziemy musieli to przetrwać aż sama z tego wyrośnie.

W niedzielę Pola opanowała nową umiejętność - przerzuca się z plecków na brzuch. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Aha, zapomniałabym Rauma, jeśli wydałaś do tej pory jakieś 200zł na pampersy to współczuję dziecku 4 pieluch na dzień, bo przy najtańszych mniej więcej tyle wychodzi przez 5 miesięcy. Raczej dziecko sika więcej niż 4x na dobę. Nie wyobrażam sobie trzymać malucha z pampersem po kolana "bo jeszcze nie przecieka"..
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Jak już Antonina słusznie zauważyła, żadna z nas nie napisała że decydujące były względy finansowe. Szczerze powiedziawszy mało mnie obchodzi ile wydałam na wszystkie pieluszki jakie mam. Podałam orientacyjną cenę kompletu potrzebnego do odpieluchowania, a nie ile ja na nie wydałam. Choć skoro to takie interesujące Rauma to razem ze wszystkimi dodatkami typu odkazacze i papierki na kupy oraz pieluszkami z których mała już wyrosła i tymi kupionymi na wyrost to ok 2000 i nie boli mnie to bo nie o kasę chodzi. Wyobraź sobie, że stać mnie na pampersy, ale jakoś sama nie chciałabym chodzić z podpaską przez 2 lata. Nie pisałam również, że trzymam małą w sterylnych warunkach, tylko że unikam niepotrzebnej chemii, a to zupełnie co innego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Rauma7, dla kogo masakra? Dla nas, czy dla Ciebie? Chyba Ciebie nie dotyczy to, jakich pieluch używają nasze maluchy?
I chyba nikt nie pisał, że używa wielorazówek ze względów finansowych?
Dla mnie tysiąc nie jest jakimś ogromnym wydatkiem, żebym dziecku nie mogła kupić pieluch przepuszczających powietrze w upały. Stać mnie też na prąd, wodę, a nawet proszek (choć i tak piorę w kulach) i odkażacz.
Nigdy pieluch nie przeliczałam na pieniądze i nie koszty decydowały o tym, co daję mojemu dziecku.
Czas - owszem, lepiej poświęcić dziecku. Włożenie pieluch do pralki - 1 minuta, rozwieszenie 5 minut. Mąż się tym zajmuje wieczorem, gdy mały śpi, a ja się kąpię - nikt chyba na tym nie traci:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Woda, czas, prad, ale do tego jeszcze proszek do prania i chyba jakis specjalny plyn do odkazania czy cos takiego? No i przechowywanie tych pieluch, trzeba prac codziennie albo smierdza, a jak nie pierzesz codziennie to musisz miec ich sporo... Takze wydaje mi sie ze w rozrachunku wychodzi to wiecej niz pampki:) Ja dodatkowy czas wole poswiecic corce, albo odpoczac;)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Tak, tak Aga M. też korzystam z promocji, ale zużyłam pieluch za więcej kasy;).Tak czy siak biedne to środowisko,naprawdę..ech.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

papmki bywaja tanie

http://promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html

my np. karton dady - 156 sztuk za 49,99 zł
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Rauma7-200zł??? Kurcze,skąd Ty takie tanie pampersy bierzesz?Od stycznia?Albo masz dziecko mało robiące;)
Podziwiam determinację koleżanek, które stosują wielorazówki. U mnie też wiecznie suszarka rozłożona bo Łucja ulewa.
Też staram się, żeby moje dziecko miało jak najmniej styczności z chemią, no ale myślę, że bez przesady bo kiedy taki powiedzmy roczny maluch zetknie się z chemią to będzie taka reakcja alergiczna że nieszczęście gotowe.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

No ja juz nic nie chciałam pisać bo zauważyłam że moje wypowiedzi nie są mile traktowane;P ale jak dziewczyny piszecie to co myśle to też się udzilę. popieram w 100% nie sterylne wychowanie:D nie znaczy że mam brud i syf ale naprawde jak widze kolezqanki ktre tylko ze szmatą lataja i tylko patrza żeby dziecko nie daj Boze sie nie ubrudziło to mi zal takich kobiet bo sobie uprzykszają życie:) mój syn ma 4 lata wychowany nie sterylnie i zyje:) córke tez tak bede wychowywac. a do wielorazówek - maskara ze sie w to bawicie:D:D:D:D gdzie policzyłam ze pampy wcale a wcale drożej nie wychodzą niz te wielorazówki. moja mała skończy 4 5 mcy na pampy wydałam na razie 200 zł wiec powiedzmy do 2 lat to 800-1000 zł max, wiec same przyznajcie. ktos pisał wydatek na wielorazówki rzędu 600zł inna 1000 zł ale dodajcie wode prad i was czas.... nie nie, to nie dla mnie pozdarwiam
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

pewnie , że kazdy robi jak uwaza. ja jestem uczulona na aloes, wiec wiele "łagodzących" rzeczy nam odpada i musze uwaznie czytac etykiety. pampersy u nas odpadly- wszystkie produkowane w Polsce maja aloes, ale pieliuszki z lidla i tesco są ok, happy tez, wiec mozna znalezc cos dla siebie.

butle myje plynem raz dziennie, co 2-3 dni sterylizuje w mikrofali.

z bakteriami trzeba dziecku pozwolic się stykać, kolezanki sasiadka trafila do szpitala, bo dziecko bylo tak sterylnie wychowane i wychuchane, ze pozbawila je odpornosci i w szpitalu dostała opr, ze za sterylnie ją wychowuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Kazdy robi jak uwaza, jednak ja nie zamierzam dziec tak calkwowicie chronic przed chemia, bakteriami, brudem itp. Oczywiscie nie mam na mysli tego ze ma byc syf w domu, ale nie biegam codziennie z odkurzaczem, mopem, nawet jak dziecko jest raczkujace. Nie wyparzalam smoczkow co chwile, nie dawalam samych produktow eko. Pupke mylam wacikami z woda pierwszy miesiac-dwa pozniej chusteczki. Buzke przemywam jej woda, reszta normalnie. Mysle podobnie jak babelkowa, ze wiecej szkody moze przyniesc calkowite unikanie jakiejkolwiek chemii, drobnoustrojow itp. Wiadomo, z niektorej chemii mozna zrezygnowac, ominac to jakos, nie gotuje na kostkach rosolowych itp, tylko tak raczej staram sie zdrowo, natoimast gdy dziecko pojdzie do przedszkola to juz nikt sie nie bedzie z nim patyczkowal. Bedzie siedzialo na desce klozzetowej ktora kilka razy dziennie jest traktowana domestosem, bedzie jadlo normalne jedzenie, biegalo po dworzu ubabrane po pachy. Z dawkowaniem sie zgadzam, ale na calkowite separowanie dziecka od takich rzeczy bym sie nie decydowala. Pieluchy wielorazowe pewnie sa fajne, ale ja nie mam cierpliwosci do tego.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym, ale myślę że lepiej "dawkować emocje" niż od razu władować w samą chemię. U nas do tego cała rodzina alergiczna więc wydaje mi się, że tak będzie dla mojej córeczki lepiej. Kiedyś nie było tyle chemii i moim zdaniem było lepiej. Mam zamiar ją wychować tak, żeby wiedziała, że szybsze/łatwiejsze nie znaczy lepsze. Żałuję tylko, że przy synku miałam mniej cierpliwości do wielo, teraz mam już jakieś doświadczenie i jest mi łatwiej. Nie uważam się za jakąś matkę polkę co całe dnie pierze suszy, prasuje itd. To już nie te czasy. Teraz to minimalnie więcej pracy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

A to nie jest tak, że dziecko całkowicie pozbawione chemii po nagłym zetknięciu z nią od razu źle zareaguje? W sumie u Twojego dziecka już się tak zdarzyło w przypadku pieluch. Tak jak dziecko żyjące w sterylnych warunkach, nie nabiera odporości i najmniejszy brud mu szkodzi.
Nie jest to moja złośliwość, po prostu pytam jak to wygląda :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Ja zdecydowałam się na wielorazówki przez wszechobecną chemię. Dlatego też używamy dla małej tylko naturalnych produktów. Np. do kąpania mydło marsylskie, zamiast oliwki olej migdałowy lub kokosowy, pieluszki wielo i karmienie piersią. Przynajmniej początek swojego życia niech malutka ma bez chemii. Jak trafiłyśmy do szpitala i musiałam jej zmienić na jednorazówki, bo wiadomo w szpitalu nie można wielo, to mała od razu miała czerwoną pupę. Chusteczek na początku jeszcze używałam, ale też zaczęły ją uczulać i teraz pupa za każdym razem pod kran. Chusteczki tylko na wyjście. U nas też jedyny problem to ciągle rozstawiona suszarka w niewielkim mieszkaniu, ale było by to samo i bez wielo, bo mała często ulewa.
Aha, no i bym zapomniała.. używam również dlatego że są przepiękne w porównaniu do pampków.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6