Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Czy są tu już jakieś mamy, które mają termin na przyszły rok?
U mnie termin na przełomie stycznia i lutego, jestem po przedwcześnie zakończonej ciąży, wiec ogromna u nas radość i niepokój jednocześnie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Nie martw się brakiem objawów. Ja też dopiero co zaczełam mieć jakieś objawy, a z tym zaczęły się problemy. Myślałam, że tym razem będzie wszystko dobrze, a zaczęłam plamić, słabo się czuję.
W każdym bądź razie brakiem objawów się martw, podobno niektorzy nadzwyczaj dobrze czują się w ciąży. Może Ty należysz do tej nielicznej grupy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

dziewczyny a ja sie stresuje mam wizyte w piatek 3 tyg. temu bylam u lekarza widzial zarodek potwierdził ciaze kazał za 3 tyg przyjsc bo to bardzo mała ciąża byłą...no i teraz się stresuję że coś jest nie tak jakoś prawie wogole mnie nie mdli....piersi jeszcze tydzień temu strasznie bolały a teraz jakby już mniej...strasznie się martwię....:( robiłam bete 3 tygodnie temu potem 2 tyg temu i były przyrosty ale jakoś te braki objawów mnie strasznie martwią...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Widzę, że się nas trochę zebrało :)
Nie wiem, czy się zdecyduję na badanie genetyczne- chyba jedynie jeśli przezierność karkowa będzie kiepska. Jedynie w tym wypadku.

U mnie powtórka z rozrywki- jak w poprzedniej ciąży na okrągło wzdęcia, więc łykam Espumisan, żeby nie wyglądać jak balon.

Mój mąż jeszcze nie wie o drugim dziecku, czekam na naszą rocznicę ślubu, by mu to powiedzieć:) Zapewne będzie ucieszony i zmartwiony, bo dopiero co straciliśmy dzidzię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Ja oczywiscie tez bym dziecko urodzila - jednak wolalabym wiedziec wczesniej o tym, czy dziecko bedzie zdrowe czy nie. Nie wiem czy mozna sie na taki stan rzeczy wogole przygotowac czy nie..
Teoretycznie w 11 tygodniu wszystkie podstawowe narządy (mózg, płuca, nerki, wątroba, jelita, serce) są już w pełni wykształcone i zaczynają funkcjonować wiec (w zaleznosci od jakosci sprzetu) je również można zbadac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Co do badania prenatalnego... Sama zastanawiałam się nad tym, jednak po przemyśleniach stwierdziłam, że to nie ma sensu. Moja koleżanka robiła ostatnio takie badanie i wykrywa ono przede wszystkim wady genetyczne typu zespół Downa itp. Wady poszczególnych narządów może wykryć sam Twój lekarz prowadzący o ile ma sprawny sprzęt. Ja nie chcę robić tego badania, bo nawet jeśli moje dziecko miałoby wadę genetyczną to i tak bym je urodziła, a tak jak już pisałam inne wady narządów czy serca wiem, że potrafi wykryć mój lekarz. Ja mam zamiar zrobić badanie połowkowe bardziej dokładne, żeby mieć 100% pewność czy wszystko jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Tez czekalam na watek :) i fajnie ze juz powstal - na poczatku ciazy dzieje ze wieeeele rzeczy i warto czasami podzielic sie z innymi swoim troskami :) mam termin na 15 stycznia - oznacza to ze lada moment wszelkie dolegliwosci zwiazane z ciaza powinny mnie opuscic (tak mialam przy pierwszej ciazy). Myslalam ze kolejna ciaza bedzie dla mnie duzo latwiejsza - powinnam juz wiedziec jak bedzie przebiegac i sie "prowadzic - jednak rzeczywistosc pokazala cos zupelnie innego. Przy tej ciazy duzo bardziej obawiam sie komplikacji jak rowniez martwie sie czy dziecko rozwija sie prawidlowo. Dlatego tez bede sie decydowac na badanie USG prenatlane w 12tyg.
Jakie wy macie zdanie na ten temat? Macie juz moze jakies doswiadczenia??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Witajcie

1 czerwca ujrzałam dwie krechy, mam 8 miesięcznego synka. Ciąża ta nie jest wpadką, chcieliśmy małą różnice wieku. Poza tym sporo przeszliśmy, poronienia, śmierć dziecka, więc ciąża ta jest dla nas wielką radością. Trudno określić mi termin, gdyż przez karmienie miałam bardzo długie cykle. Pierwsza wizyta u mojego lekarza pod koniec czerwca, jednak do tego czasu myślę udać się do innego na potwierdzenie ciąży i zobaczyć serduszko. Pozdrawiam przyszłe mamusie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Cześć dziewczyny również do was dołączam, tydzień temu robiłam bete i wyszła 8953.0 w poniedziałek byłam u gin i już biło serduszko :)
Jesteśmy bardzo zaskoczeni, 3 lata i nic a tu raptem dwie wyczekane kreseczki na teście :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Cześć dziewczyny również do was dołączam, tydzień temu robiłam bete i wyszła 8953.0 w poniedziałek byłam u gin i już biło serduszko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Więc dołączam i ja choć chciałam poczekać do 13 tygodnia. Termin mam na połowę stycznia, po dlugich staraniach z atrakcjami. Beta dobra, na usg w 7tyg serduszko już biło ale jestem na zwolnieniu i nadal się boję. Może tu będzie lżej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Ronbiąłm Bete 2 tyg temu i tydzien temu i chyba dobrze rośnie bo miałam 300 a po tygodniu około 1600
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Cześć dziewczyny.
A więc i jak do Was dołączam. Termin na koniec maja.
Ogromna radość, maleństwo wyczekiwane, gdyż pierwsza ciąża 3 lata temu przebiegała z komplikacjami po drodze tj. zagrożenie przedwczesnym porodem, dziecko hipotroficzne, w końcu jak udało się przez wszystko przebrnąć, wszystko się poukładało, nadchodził termin i w 39tc trafiłam na porodówkę okazało się, że córcia nie żyje (udusiła się pępowiną), ale była w pełni zdrowa, a jeszcze dzień przed tym feralnym wydarzeniem byłam na badaniu usg i nic nie wykazywało, że może cokolwiek się stać.
Dlatego teraz bardzo się cieszę, bo strasznie pragnęłam dziecka, ale zarówno boję się, że znów wydarzy się coś nieoczekiwanego mając za sobą takie przeżycia.

Dziewczyny a u kogo prowadzicie ciążę? Macie kogoś naprawdę sprawdzonego?

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Niana, trzymam za ciebie kciuki:) Możesz sobie zrobić badanie przyrostu bety- będziesz spokojniejsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Cześć dziewczyny chyba powinnam do Was dołączć nie dawno byłam w wątku starających sie a teraz już czekam przełom stycznia i lutego...Ale jestm taka niespokojna wizyte mam na 13 czerwca...no i strasznie sie martwie bo jednak jak nie zobacze serduszka bijącego to nie bede spokojna. Pierwsze USG mialam robione 24 maja ale wtedy tylko mała kuleczka widoczna i potwierdzona ciąża.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Odchowane dziecko to duża ulga, moja mała jest już bardzo samodzielna, jak na dwulatkę. Za te 8 miesięcy będzie już na tyle duża, że mi pomoże zmieniać pieluchy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

oj ja zupełnie jak przy pierwszej Ciąży, na początku ból brzucha taki okresowy przez jakiś miesiąc, a teraz nudności im bliżej wieczoru tym gorzej, właśnie piję herbatkę z imbirem, ogólnie słaby temat, no ale daję radę, bo wiem z doświadczenia, że to mija, przynajmniej przy Córci po 3 miesiącach jak ręką odjął, więc jeszcze jakieś 3-4 tyg i będzie ok :-)
Poza tym czuję się bardziej osłabiona, ale może dlatego, że już nie ma tego komfortu, że po pracy można odpocząć a "trzeba" się zajmować Pierworodną :-) z perspektywy czasu cieszę się, że Córcia nie jest młodsza, bo już jest samodzielna i nie muszę zajmować się jak np. rocznym Dzieckiem, bo przy obecnym samopoczuciu byłoby to ciężkie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

Teraz mi raźniej :-) Też mam córeczkę, ale o rok młodszą.
Jak się czujesz, masz jakieś symptomy?
Ja bardzo się zdziwiłam, że jestem w ciąży, bo kompletnie nic nie czuję. Poprzednio tuż po owulacji wiedziałam, że to już. A tym razem niespodzianka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015

czekałam na wątek :-)
Mam termin na 10 styczeń :-)
mam już 3 letnią Córeczkę :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0