Hej podjęłam próbę zrobienia nam listy, mam nadzieję że udało mi się zebrać nas wszystkie z poprzedniego wątku :
Alicja - 09.09.2016
Kotek85 - 14.09.2016
Kika-1987 - 14.09.2016
Emilia - połowa września
Ruda - połowa września
kawa o poranku - 18.09.2016
SandraS - 24.09.2016
pirelka - 25.09 i 26.09.2016
em - 29.09.2016
aniolleczek - 30.09.2016
basiula - koniec września
Ewa - koniec września
madzia 16 - 02.10.2016
justicia85 - około 03.10.2016
paaml - 13.10.2016
Majka123 - 17.10.2016
szafir - 19.10.2016

Jakbym którąś zapomniała to bardzo przepraszam.

Ja co do spotkania jestem chętna, ale w maju chyba nie dam rady znaleźć czasu, mam strasznie ciężki miesiąc niemal zaplanowany już co do dnia..

basiula mnie zgaga o dziwo jakoś nie męczy specjalnie, chyba że za dużo zjem. Aż dziwne bo bez ciąży nie obeszło się bez rennie. Wczoraj miałam tylko nadkwaśność jakąś :/

Mnie ostatnio też kręgosłup boli, lędźwie. Na szczęście jeszcze nie jakoś drastycznie, ale taki tępe uczucie.
Byłam na usg jamy brzusznej i Pani popatrzyła też na dzieci, nie widziała nic między nóżkami więc to już trzecia osoba, która przewiduje córeczki ;) fikały jak zawsze - oj będzie się działo :P serduszka biją.
Jedna dziewuszka ma nóżki tam gdzie mnie kłuje od kilku dni i chyba po prostu mnie tam szturcha :D druga leży zupełnie odwrotnie, chyba główką do dołu.

Ogólnie zęby dalej robię i mam dość tego latania po lekarzach i badaniach, ale jak mus to mus.
Mocz mi nie wyszedł idealny, ale w piątek mam wizytę to zobaczymy co gin.mi powie.

Witam się i ja.
basiul a mi na razie zgaga odpuszcza- chyba, że wyjątkowo coś innego zjem, to się zdarza ale sporadycznie. A ty masz cały czas? Mleko ponoć pomaga- może spróbuj. No i dużo zdrowia dla córeczki!
Na warsztaty nie wybieram się, byłam w zeszłym roku, a teraz mi szkoda czasu.
U mnie bóle kręgosłupa coraz częstsze, idę jutro na wizytę do lekarza ogólnego w sprawie mojej tarczycy i zastanawiam się, czy nie podpytać się o zwolnienie w związku z tym kręgosłupem, bo wizytę u gina mam dopiero za 2 tygodnie.

Cześć!
U nas przedłużony weekend chorobowy. Córka załapała jakiegoś wirusa, wymiotowała i miała biegunkę ale na szczęście tylko w piątek. Sobota i niedziela z gorączką 38,5. No ale jakoś się wykurowałyśmy i dziś jestem już w pracy.
Przez weekend martwiłam się bo nie czułam nic jeśli chodzi o dzidzię w brzuchu. Ale wczoraj wieczorem to się sama śmiałam do siebie bo tak dawało czadu, że szok. Aż nie mogłam zasnąć :)
Czas leci niemiłosiernie. Za tydzień kolejna wizyta, nie mogę się doczekać. No i ogólnie zaraz połowa ciąży.
Czy Was też męczy zgaga?

*warsztaty, nie targi :)

hej ale dlugo sie nie odzywalam wybaczcie :). Wczoraj bylam na usg i az sie zdziwilam jak to moje dziecie szybko rosnie haha. taaakie duze juz jest. Termin porodu mi sie zmienil z 29 na 24.09 :D. Na targi sie nie wybieram bo jak to niestety bywa nie mam z kim syna zostawic :/. Mam juz ubranka pokupowane dla nowego ale chyba troche przesadzilam bo nazbieralo mi sie 3 worki i to wszystko rozmiar 0-3 i 3-6. nie moge wiecej kupowac ale powstrzymac sie nie moge bo te ciuszki sa tak sliczne :/. Wanienke tez juz mam i lozeczko. Nie bede kupowac za duzo rzeczy jak przy pierwszym dziecku bo wtedy i tak wszystkiego nie uzywalam a teraz najwyzej dokupie jak bede czegos potrzebowac. Za miesiac juz badanie polowkowe. jak ten czas szybko leci mamusiu kochana. Moze pomyslalybysmy nad spotkaniem w ktoryms dniu maja na majowce :). Fajnie by bylo przyniesc kocyki prowiant usiasc gdzies na trawie i porozmawiac : D

I ja się wybieram na warsztaty w środę :)

Co do krwi to moja morfologia już jest, kilka parametrów poza normą, ale bardzo nieznacznie.. a normy wiadomo są podanie nie dla ciężarnych. Czekam jeszcze na wyniki moczu.

Ja się wybieram:) od 16.30 jest rejestracja

Pirelka - miło, że ktoś z osiedla, z morfologią się nie martw, myślę że te pół godziny nic nie zmieni w wynikach, poza tym na czczo trzeba być do badań na których posiłek wpływa na wynik typu gospodarka lipidowa, cukier, a u nas ciężarnych ważna jest hemoglobina, płytki itp :) więc po rannej kanapce to się nie zmienia :)

z zębem już gorzej - najlepiej jak najszybciej to wyleczyć..

Dzięki dziewczyny za odpowiedź z tym pęcherzem, czuję się spokojniejsza :)

W środę wybieram się na warsztaty w Gdyni mamo to ja, czy któraś z was też idzie? jeśli tak to spotkanie jest na 17.00? pozdrawiam

Ja dopiero dotarłam do domu. Dobrze, że zjadłam to śniadanie bo kolejki w przychodni takie, że spędziłam tam okropnie dużo czasu. Ludzi full, aż krzesła były wszystkie zajęte..ale Pan miły mi ustąpił ;) od samego patrzenia można się rozchorować, jednej słabo, druga ma duszności.. masakra.

Internista mówił, że to nic groźnego w tym boku, że według niego to od kręgosłupa lub jelit, ale dla spokoju dał mi na usg jamy brzusznej. Potem badanie krwi, dopiero weszłam ok. 10.30... ciekawe jakie będą wyniki, bo babki gadały, że morfologię to do 10-tej najlepiej i że na czczo, mocz też pobierałam po 8, w dodatku jakiś mętny ze śluzem był. Każdy gada co innego i jak tu nie zwariować?

Próbuję dodzwonić się do dentysty bo ten ząb jakoś dalej doskwiera, ale nie odbiera nikt :/ mam dość tego latania po lekarzach :/

paalm, ja też Gdynia Witomino ;P

Ja do wc w nocy w dalszym ciągu wstaję min. 1-2 razy, a czasem zdarza się i 4-5 :P

Paaml- ja w pierwszej ciąży latałam do toalety w nocy w I trymestrze i potem właśnie w III pod koniec. Teraz chyba podobnie, bo jestem w II i bardzo rzadko wstaję w nocy, więc to raczej normalne :)

paaml - ja też już nie wstaję w nocy, wystarczy późnym wieczorem i w miarę rano, to indywidualna sprawa, może inaczej się układasz do snu, ja wcześniej byłam zwinięta jak embrion a teraz się nie da, jestem wyprostowana na boku i może ten nacisk na pęcherz jest mniejszy :)

Dorota fajny ten wózek, suer, że 3 w 1

Witam dziewczyny po dużej przerwie, ja mieszkam w Gdyni - Witomino, termin mam na 13,10 wg OM ale przy każdej wizycie USG przesuwa mi się o parę dni wcześniej więc maluch dobrze rośnie. Przy ostatniej wizycie są przypuszczenia, że to chłopak, więc wstępnie z tż wybraliśmy imię Oskar - takie samo jak u Alicji :) teraz idę do gina 28.04 więc myślę, że będzie już wiadomo na pewno.

Planuję rodzić w redłowie, czytałam różne opinię, jednak po remoncie poprawił się tam standard więc nie jest najgorzej.

Co do szkoły rodzenia wybieram się prywatnie do Galerii Malucha w Gdyni do p Iwony Guć, koleżanka tam chodzi i bardzo sobie chwali.

Aż wstyd się przyznać ja przytyłam 5,5 kg - nie wchodzę w żadne spodnie, noszę tylko wygodne leginsy :) brzuszek już ładnie widać.

Wkraczając w 2 trymestr polepszyło mi się samopoczucie, w 1 byłam ciągle rozdrażniona i płaczliwa mimo, że bardzo cieszyłam się z ciąży.
Martwi mnie tylko to, że już nie wstaję w nocy do toalety, i zastanawiam się czy oby na pewno wszystko było z dzidzią w porządku, to moja 1 ciąża i jestem strasznie przewrażliwiona.

Na spotkania jestem chętna, siedzę od miesiąca na l4 i mam bardzo dużo czasu, pozdrawiam dziewczyny :)

Witam się po weekendowej przerwie!
W piątek miałam szkolenie z pracy, dlatego nawet nie zajrzałam tutaj, a potem weekend i odpoczynek od komputera ;)
basiula- ja jestem z Gdańska, dokładnie Morena :)
pirelka- współczuję przeżyć - i z zębem i z brzuchem- udało się umówić do lekarza internisty?
Mała- gratuluję chłopaka, chociaż domyślam się, że córka byłaby mile widziana ;)
U mnie samopoczucie super, w ogóle nie odczuwałabym ciąży, gdyby nie ten kręgosłup... Wczoraj jak się bawiłam z córką na podłodze, to myślałam, że nie wstanę tak mnie zabolało. Dlatego chyba też pójdę na zwolnienie od maja- mąż wtedy jeszcze miesiąc będzie ze mną, to trochę odpocznę, bo jak zostanę sama z córką, to będzie trudniej.

Tu jest link do ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/wozek-blizniaczy-duo-3w1-CID88-IDebC2n.html#94621a1062

Na zywo wygląda o wiele lepiej, fajne żywe kolory :)

Dorota, ja też wybieram się na te warsztaty z mężem, ale mąż dojdzie później bo ma spotkanie.. mam nadzieję, że pozwolą mu wejść jak to zgłoszę.
Pochwal się wózeczkiem :D Ja wciąż się waham co z fotelikami.. mało jeździmy i szkoda Nam kasy na nowe, które będą krótko.
Ja dzisiaj lepiej się czuję, ale głowa przez pogodę nadal trochę boli, do tego kręgosłup troszkę mi dokucza :(

Ostatnio jakoś wszystko mi doskwiera, a im więcej tym bardziej wpadam w psychozę.

Dorota, a jaki model wózka? Bo Ty też dla bliźniaków, prawda?

Pirelka współczuję przebojów z zębami... jako dzieciak miałam często problemy z zębami i pamiętam, że to była chyba największa trauma ;) Od roku piję kawę (teraz inkę) z ksylitolem i nie pamiętam kiedy mnie zęby bolały.

Cześć dziewczyny:) U mnie samopoczucie bardzo dobre, ostatnio wogle nie czuje zebym byla w ciazy. W sumie byłam spokojniejsza jak mialam jakies dolegliwości, bo teraz to głupie myśli przychozą do głowy. No ale za tydzień USG więc mam nadzieje, że wszystko będzie ok.
Brzuszek wydaje mi się, że trochę się zaokrąglił, ale mieszczę się jeszcze we wszystkie moje ubrania.
Prawdopodobnie wybieram się na warsztaty w środę do Gdyni "Będę mamą", niestety z przyjaciółką bo mąż pewnie jeszcze będzie w pracy.
A i mogę się pochwalić, że kupiłam już wózek 3 w 1, więc też mam już problem fotelików samochodowych rozwiązany. Wózek używany, ale w idealnym stanie, mieści sie spokojnie do samochodu i bardzo fajnei się go prowadzi (nie trzeba używać siły). No to chyba tyle moich wypocin na dzisiaj.

Dawno się nie odzywałem, ale co jakiś czas zaglądam ;)
Jednak pierwsza ciąża była całkiem inna. Teraz tylko latanie za synkiem (15 m-cy) i nie ma nawet kiedy pomyśleć.
W środę miałam prenatalne i wszystko ok :) z testu pappa tez bardzo niskie prawdopodobieństwa, wiec jestem spokojna. No i najprawdopodobniej będzie chłopak :D zdominują mnie w domu jeszcze bardziej (nawet kot to samiec ;)
A tak poranne wymioty minęły, nieraz jeszcze wieczorem. Za dnia zgaga męczy :/
Pozdrowki dla Wszystkich!

O matko, ale tragiczna noc za mną.. takie mnie kłucie w prawym boku złapało, że ledwo można było się ruszyć..promieniowało niżej i na środek brzucha nie wiem czy to jelita, czy coś z wątrobą i woreczkiem żółciowym. Oczywiście się stresuję tym... więc w tyg. idę do internisty może na usg jamy brzusznej bym dostała skierowanie albo coś z krwi na wątrobę.
Chociaż przecież krew robię co 2-3 tyg, mocz tak samo, miałam robione badanie HCV wirusa typu C i wszystko ok... to tak nagle?!
Nigdy tyle godzin mnie nie trzymało, boję się że to jakiś atak woreczka. Mam schizy już, że od bakterii w zębie czy coś. Zwariuję w tej ciąży.

Mam nadzieję, że to jelita jednak.. teraz nie kłuje już, ale uwiera pod żebrem.

Kawa o poranku ja chodzę na basen Aqua aerobik dla ciężarnych do Jelitkowa do hotelu Posejdon. Prowadzaca jest bardzo fajna. Zajecia super. Można kupić tampony Ellen z probiotykiem jeśli boisz się infekcji. Mi te tampony gin polecił.

Pirelka ja wpisałam refundowana szkoła rodzenia Gdynia i wyskoczyła mi ta szkoła. Oni mają zajęcia i na Chełmie i Osowej i na Karwinch i Pogórzu.