Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (6)

Nowy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Kasia he he dobra jestes:))) Z tym brzuchem;)

Karolina no wlasnie dlatego czekam na meza zeby powiedziec reszcie rodziny,w koncu on tez czekal na maluszka i tez chce sie cieszyc tym ,ze moze w koncu powiedziec ze bedziemy mieli bejbe:))
Jak juz pisalam wczesniej,moi rodzice woedzieli wczesniej i kilka znajomych od meza z pracy.
I jestem zadowolona z tego ,ze malo osob wie bo mam psychiczny spokoj przynajmniej teraz kiedy jestem sama.
Druga sprawa to tez czekam do polowkowego i wtedy bede mogla z czystym sumieniem mowic jak jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

witajcie poświątecznie! ale bajeczna pogoda :)

Wrzesień - z jednej strony podziwiam, że wytrzymałaś, a z drugiej strony zgadzam się, że oszczędzasz sobie głupich pytań... bo nie musisz przez połowę ciąży odpowiadać, że z poznaniem płci czeka się zazwyczaj na usg połówkowe... no i te wszystkie złote rady i robienie z kobiety inwalidki...

my powiedzieliśmy rodzicom po pierwszej wizycie u lekarza - chcieliśmy mieć pewność, że wszystko OK. chociaż w pierwszej ciąży z teściami zaczekaliśmy do 3. miesiąca :P

czekam na wieści po wizytach :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

z tego co piszecie to wydaje mi się, że chyba mam największy brzuch z was wszystkich ;) dziś nawet udało mi się skorzystać z kasy pierwszeństwa w ikei , w sumie to miałam stałam prawie 10 min normalnie w kolejce, ale Zosia zaczęła tupać nogami bo jej się nagle strasznie siusiu zachciało (nie wiem jak dzieci to robią, że jak im się zachce to już tak mocno, że prawie po nogach leci...) no i stwierdziłam, że skoro to kasa pierwszeństwa to wypinam brzuch i idę ;) no i oczywiście miny ludzi stojących w kolejce były okropne, jakbym im kogoś z rodziny zabiła...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

my powiedzieliśmy rodzicom po wizycie u lekarza, a teściowa nie wierzyła nam , uwierzyła jak zobaczyła kropeczkę na zdjęciu z usg :P
a innym z rodziny powiedzieliśmy tak przy okazji jak z kimś sie widzieliśmy, ale są i tacy z rodziny co chyba jeszcze nic nie wiedzą, bo nie było okazji się zobaczyć, no a i moi rodzice tak i teściowie nic nikomu nie powiedzieli, to nasza sprawa i się do tego nie wtrajają :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

No i wlasnie dlatego wole poczekac z tymi wiesciami bo wiem ,ze wszystko rozejdzie sie w jeden dzien:)
A chce miec jak najwiecej spokoju i nie denerwowac sie nie potrzebnie glupimi pytaniami ,radami:))
Bo pewnie zaraz znajdzie sie sto matek polek ,ktore zasypia mnie swoimi madrosciami,ktore nie sa mi potrzebne:) To co chcialam wiedziec,wiem od mamy i to mi wystarczy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Cześć dziewczyny :)
Widzę, że wszystkie z Was fajnie i spokojnie spędziły święta :) My z mężem byliśmy u rodziców i też zauważyłam wreszcie rosnący brzuszek. Znaczy nie jest oczywiście od razu taki duży , ale już jak leżę to mi ładnie odstaje do góry ;) a jak stałam czy siedziałam to był taki widocznie większy i krąglejszy, co oczywiście ja najbardziej odczuwałam. teraz jest troszeczkę znów mniej widoczny , więc przypuszczam , że troszeczkę żołądek w święta miałam powiększony ;) a mnie dzidzia jeszcze nie kopie, ale póki co nie chcę się tym tak zamartwiać, bo lekarz powiedział, że jeszcze jakieś 3-4 tygodnie :)

Ja też podziwiam, z tym nieinformowaniem rodziny tak długo. Sama powiedziałam moim rodzicom od razu, jak tylko upewniliśmy się z mężem , ale zastrzegliśmy, żeby dalej nikomu nie mówili póki my sami nie będziemy pewni czy nam się uda. Za to mąż powiedział w dniu moich urodzin swojej mamie i ta, od razu po całej rodzinie jeszcze tego samego wieczora podzwoniła i wszystkim nowinę osobiście musiała przekazać , obcych wszystkich na bieżąco informuje i prowadzi od ponad dwóch miesięcy zbiórki odzieży używanej u staruszek, po ich dzieciach. Dlatego w sumie to też wolałabym jednak żeby dowiedzieli się dopiero jakby coś było widać :) dodam, że od tych ponad dwóch miesięcy przy mnie w rodzinie męża o niczym innym się nie rozmawia jak tylko o mojej ciąży, straszy się mnie porodem, że to takie straszliwe , że cud jeśli przeżyje... a i za każdym telefonem i za każdą wizytą pada pytanie czy to chłopiec czy dziewczynka , bo ja im MUSZĘ powiedzieć, żeby byli gotowi czego się spodziewać, a przecież ciągle im mówiłam , że chcę tylko i wyłącznie niespodzianki :) no i przyznam, że to , że ta część rodziny wie tak wcześnie o dzidziusiu to mi się już niezbyt podoba i odbiera czasem tyle radości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Heeeeej:)
O ciazy wiedza tylko moi rodzice bo mnie odwiedzali wiec musialam powiedziec:) i wiedza tez niektorzy znajomi mojego meza z pracy bo musial sie pochwalic:))) ,ale z powiedzeniem calej reszcie czekam na jego przyjazd:) On nie moze sie doczekac reakcji dlatego chce zeby przy tym byl ze mna:)
W sumie to nawet dobrze bo mam spokoj,nikt nie wypytuje jak sie czuje i nie zadaje tysiacy pytan:))) a jak juz powiemy to akurat bedzie polowa ciazy takze luz:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Witam poświątecznie:)

U nas Święta minęły spokojnie bez większego obżarstwa na szczęście. Dużo czasu spędziliśmy na spacerkach, ogólnie baaaardzo miło spędzony czas:) Od kilku dni mam lekko widoczny brzuszek. W luźniejszych bluzkach nie widać i jak ktoś mnie nie zna mógłby pomyśleć, że się najadłam po prostu, ale przed najbliższą rodziną i koleżankami trudno byłoby ukryć:)

Wrzesień ja bym chyba nie wytrzymała. Toż to połowa ciąży już. Rodzicom powiedzieliśmy kilka dni po teście ciążowym jeszcze przed wizytą u lekarza, a najbliższej przyjaciółce to chyba minutę po teście :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

wrzesień jeszcze nie powiedzieliście rodzinie ? wow podziwiam, ja bym nie wytrzymała :P za 4 mce poród i dopiero się dowiedzą :)
z tego co pamiętam, ja ogłosiłam nowinę rodzicom zaraz po teście ciążowym w 7 tygodniu :)

wizyta dopiero popołudniu, ide do innej lekarz, zasięgnąć opinii, potem z siostrą i chrześniakiem wyprawa do mama i ja na przymierzanie fotelików :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Witamy po świątecznie :)
Powodzenia dziewczyny u gina, ciekawe czy bedzie przewaga chlopcow czy dziewczynek
ja polowkowe mam 5 maja może wtedy uda sie cos tam dojrzeć ;)
milego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Megi rowniez powodzenia u gina i pisz po wizycie:))

A brzuszek kiedys musi zaczac rosnac,wiec pewnie to nadchodzi tez u Ciebie:))
Ja jeszcze go ukrywam przed rodzinka bo czekam na meza i chcemy razem oznajmic szczesliwa nowina:) ,ale juz jest mi go trudno schowac:)

Milych snow !:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Ja też mam jutro wizytę u gina - w końcu dowiem się co u mojej dzidzi słychać :)
Słuchajcie, nie wiem czy to za sprawą świątecznego ucztowania czy 17 tyg., ale... pokazał się brzusio, zaokrąglił się wyraźnie :)!
Aga_kr ja też ostatnio zebrałam kilka komplementów, nie wiem czy to zasługa ciąży, ale zawsze tak jest, że lepiej się wygląda gdy... człowiek jest szczęśliwy - a my mamy powód ku temu ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Aga powodzenia u gina i pisz po wizycie:))

Ja mam wizyte w czwartek:)
Moj maluch tez daje czadu:) zazwyczaj rano i wieczorem:)
Czytalam zeby obserwowac ,o ktorej mniej wiecej godzince maluch sie rusza bo podobno po urodzeniu to beda jego godziny na pobudki ,jedzonko itd:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

spokojne i leniwe święta w gronie rodzinnym, to luubie :)

jutro wizyta u gina, potem, jade do mama i ja zrobić wywiad środowiskowy :)

wszyscy mi mówią, że tak pięknie w ciąży wyglądam że pewnie chłopak będzie :) jeśli tak to będzie piłkarzem, bo ciągle kopie jak szalony :)

pozdrawiam wszystkie mamuśki !~miłego końca dyngusowego dnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Wzajemnieeeee:))!!!
Oby tylko pogoda dopisywała tak jak do tej pory:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Wesolych świąt spedzonych w milym gronie, a jutro mokrego dyngusa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Dziekuje:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Wrzesień proszę bardzo :)
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

Mamakarol mialam ostatnio fazę na ryk:))) czesto mam mieszane dni raz banan na ustach ,a pozniej placz:)

A mam prosbe. Ktoras z Was ostatnio wkleiła to jak sie liczy miesiace w ciazy. Mogla bym prosic zeby jeszcze raz to wkleic!:) plisssssss:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

No a mnie coś dopadło;/ mam jakiś smutny dzień cały czas bym ryczała i to bez powodu.Coś mi spadnie rycze, o czymś sobie pomyślę rycze i tak cały dzień.Dobrze,że już sie kończy.

Jeszcze mała tak się rozpycha na lewy bok,że kilka razy aż się zgiełam tak zabolało.I tak sobie myślę,co to będzie później jak ona teraz tak dokazuje

Wesołych Świąt Wam dziewczyny życzę,oby te nasze maluszki zdrowo rosły;) No i ogólnie wszystkiego dobrego ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

urodziny dziecka tanio i fajnie jak urządzić? (53 odpowiedzi)

może zbiorę jakieś fajne pomysły od WAS? co można przygotować do zjedzenia dla dzieci? w co się...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (103 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić? (226 odpowiedzi)

Cześć, mam takie nocne przemyślenia na temat szeroko rozumianych finansów domowych... Oboje mamy...