Cześć.
To i ja się zamelduję. Samopoczucie nie najgorsze, chociaż bywało lepiej. Najbardziej dokuczają mi mdłości, i pobolewania podbrzusza, kłucia, napięcia, rozciągania i tego typu różne "przyjemności". Tydzień temu miałam USG prenatalne, wyszło wszystko pięknie :) a w poniedziałek mam wizytę u mojego ginekologa, już nie mogę się doczekać.
Co do wagi, ja mam -1 kg w przeciągu miesiąca, startowałam z wagą 58 kg przy 170 cm więc mogę spokojnie tyć. W pierwszej przybyło mi 25 kg, po ciąży zrzuciłam 20 kg, przybierałam od samego początku mimo wymiotów, potem jakieś 2 miesiące przerwy i znowu 3-4 kg miesięcznie. Ale apetyt miałam za pięciu. Teraz i apetyt gorszy a i czasu i siły na pichcenie i podjadanie nie mam.
0
0