Mamy listopadowo-grudniowe 2017 cz. 3

Link do poprzednich wątków:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Listopadowe-2017-t733006,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-listopadowo-grudniowe-2017-t747941,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-listopadowo-grudniowe-2017-cz-2-t756824,1,16.html

Terminy:
05.11 - Adg2014
14.11 - Takaja_84
14.11 - Darthfox
15.11 - User/Oliwka
16.11 - Kejt
18.11 Mimi
19.11 - Magda
20.11 (28.11) - Marynarka
26.11 - Mentorka
27.11 - Kasiulaaa
28.11 - Beata

03.12. 1985sloneczko
07.12 - Mimi
07.12 - Julka2017
08.12 - Dziobus
09.12 - Jarzynka
13.12 - Moliczka.1
13.12 - Amber

06.01.2017 - vita47
skomentuj popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiesz Moliczka -uważam, że dziecku tak naprawdę na początku jest potrzebna mama/tata i suchy tyłek. To zorganizowane mam -za całą resztę zapłacisz Mastercard ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja was podziwiam dziewczyny ze wy tak potraficie odkładać to
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie taki postęp, ze rzeczy w pudle czekają koło pralki a nie na strychu ;) może jakimś cudem same się wypiorą. Płyn kupiony, no w razie gdyby mnie przypiliło to stary ogranie, myślę :).
Ale powoli, powoli ogarniam wszytko -zostało jeszcze 5 tygodni, to kupa czasu jest:)za to zaczęły mi się takie konkretne skurcze przepowiadające.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Od poniedziałku jestem na zwolnieniu, gotowa zakasać rękawy i wić to nasze gniazdko, ale oczywiście prawo Murphy'ego działa :-) Starszaczka chora i też właśnie mieszkanie roznosi :-) A wózek niekupiony, przewijak nie zamonotowany, ciuszki czekają w piwnicy na lepszy los... Ech.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja mam dzisiaj strasznego lenia:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

moliczka gratuluję! i tak Ci zazdroszczę, że już jesteś spakowana...też wezmę się w garsc i może za kilka dni coś już będę miec przygotowanego :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

HEJ kobitki :) jak wasze samopoczucia :) tak czytam wasze posty o wyprawce, ja mam termin na grudzień i jestem do szpitala spakowana praktycznie :) brakuje mi kilku rzeczy dla mnie :) które idą już pocztą ;)
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to nie jest źle, ale mam nakaz oszczędzania się. Moja szyjka jest delikatna i biorę luteinę...a tyle bym chciała jeszcze zrobić :)
Czy znacie może nie opodal ul. Kartuskiej sklep/komis Boboraj ? :) warto się do niego wybrać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ok, Kejt, wyślę jak tylko odszukam kombinezon, bo głeboko schowałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mimi- tak będę miała córę, podeślesz mi proszę zdjęcie na mailka? kajapa@poczta.onet.pl
U mnie dzisiaj prace ogrodowe - tzn ja tylko stoję i nadzoruję a mąż kopie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja też kompletuję wyprawkę, wczoraj już zrobiłam pierwsze pranie ubranek ale dziś córa roznosi ubranka po domu i stroi w nie lalki ... czuję się coraz cięższa i jest mi coraz trudniej więc wolę zacząć się już teraz przygotowywać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kejt, czy będziesz miala teraz córeczkę? Ja chcę sprzedać kombinezon zimowy różowy na wiek 0-3 miesiące (moja córka nosiła prawie do 5 miesięcy ale była malutka). daj znać czy jesteś zainteresowana ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, życzę, żeby ból żeber Was opuścił jak najszybciej -z zeszłej ciąży pamiętam, że mega wkurzające to było :/
U mnie kompletowanie wyprawki już na finiszu :) Został mi kombinezon zimowy, rożek i śpiworek do wózka, ale nie są to rzeczy 1 potrzeby więc ogarnę to przed samym porodem.
W piątek może kierunek Ikea- komodę musimy kupić i wanienkę i zapas prześcieradeł dla całej rodziny w sumie :)
Mój starszy też przywlókł wczoraj jakiegoś wiruna z przedszkola -w sumie ma tylko gorączkę i to taką do 38 C, także ma mój "ulubiony" stan: za chory na przedszkole, wystarczająco zdrowy, żeby roznieść chatę.
Ja mam ponownie łaskawą końcówkę ciąży - nawet na fitness zaczęłam chodzić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

My kolejny krok wicia gniazda mamy za sobą ;) dzis nam zabudowę balkonu zrobili :D taka bezramowa - polecam, sklada sie do boku ze w lato można miec calkiem otwarte jakby zabudowy nie bylo, zewnętrzne szyby wprowadza sie do środka wiec nie trzeba sie poza balkon wychylać by umyć szyby :) polecam :)
Co do zdrówka ech... Jest lepiej, ale diagnoza to naciągnięcie mięśni przy żebrowych :/ nie powiem jest lepiej, w nocy udalo mi się samej wstac z lóżka, fakt później jak do niego wróciłam bolało ;) ale w porównaniu do weekendu jest wieeelka różnica :)
Czekam na paczki 1. Z posciela, 2. Z pokrowcami na przewijak, 3. Z wkladkami do pieluch wielorazowych, a n dniach wyślą nowa suszarkę na balkon i dzis zamówilam imiona na ścianę takie dekoracyjne do pokoju :D szaleństwo zakupowe w pełni ;) w weekend Męża pogonie do odświeżenia balkonu by pasowało do nowej zabudowy ;) no i musimy podjechac do Ikei po materacyk do łóżeczka i oświetlenie do pokoiku dziecięcego :)
No i wydaje mi się ze w sobotę ten bol ranny to bylo polaczenie naciągniętych mięśni i przekręcania sie Młodej, bo czułam czkawkę tam na dole wiec raczej znów jest główka w dół :D
Synek dostał wczoraj zielone światło by w piatek poszedł do przedszkola, ale Jego Pani napisala mi ze u nich w grupie wirusowka (wymioty i gorączka) a w grupie w której sie spotykają panuje wirus bostoński... Wiec odczekamy przez piatek i weekend zawsze to 3 dni więcej odpoczynku po antybiotyku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale tu cisza zaległa.
Co tam u Was dziewczyny słychać? Jak zdrówko i samopoczucie?
U mnie całkiem dobrze. Jedynie zgaga mi doskwiera i ból żeber.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O rany Słoneczko, mam nadzieje, że Ci nie pękło żadne żebro.
Tantum rosa też mam- zostało mi jeszcze z poprzedniego porodu nieruszone :) Ale ma termin do końca roku, więc spoko.
Dziobus - no ja słyszałam, że nawet do 37 tygodnia, także zobaczymy, aczkolwiek jak będzie taka wielka jak się zapowiada, z ogromną głową, to nie widzę wypychania jej naturalnie, nawet jak fiknie. Ja to po prostu jakieś hiperwydajne mam to łożysko, że te dzieci tak rosną i nie chcą wyłazić później same :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słoneczko, strasznie mi Ciebie żal. Trzymaj się kochana. Może do lekarza pojedź.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aaa zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy z wyprawki szpitalnej, podczas poprzedniego pobytu miałam ze sobą tamtum rosa i zgrzewkę 0,5l butelek niegazowanej wody i zamiast myc w płynie (bałam sie zakażenia, szczypania i ogólnie jestem alergiczką wiec przy szwach wolałam cos innego niż płyn do mycia) odkażałam i czyściłam rozrobionym tamtum rosa :) teraz tez juz mam w koszyku 10saszetek :)
A ja mam teraz lipe na maxa :/ chciałam rano odkaszlnąć i nagle jakiś odgłos łamania i nie mogę się ruszać, juz nospe wzięłam i paracetamol i albo nie pomogło, albo jest tak źle ze nawet jesli pomogli to mam takie ostre bóle :'( mowienie i oddychanie sprawia ból :'(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No faktycznie, pomału trzeba się pakować:)
Kejt, gdzieś czytałam, że dzieci mogą się obrócić do 36 tygodnia, więc jest jeszcze szansa. 2600 to już spora pannica:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No Dziobus, mi zostało 7 tygodni do końca, więc powoli czas :)
Też byłam dzisiaj na wizycie i chyba powoli się nastawiam mentalnie na 2 CC- Młoda nadal ma ułożenie miednicowe i waży już 2600, także pewnie znowu duże dziecko będzie. Czytałam o obracaniu zewnętrznym płodu, ale u nas jakoś niechętnie to praktykują.
Co do Swissu - to warto pamiętać, że szpitale poza trójmiastem tez mają w większość 1 stopień referencyjności,a karetki i śmigłowce jakoś non stop nie krążą :) Dodatkowo w Swissie jest przecież kwalifikacja do porodu przed podpisaniem umowy.
My dzisiaj mamy sąsiedzkie ognisko, ale dopiero wieczorem :) A w weekend ruszamy do lasu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No właśnie, jak SN po cc? Mnie położna namawia ale boje się, zwłaszcza teraz.

Ehh, ja nie wchodzę na wagę, boje się :D średnio wychodzi mi +3-4 kg na miesiąc. Dramat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

dom czy mieszkanie??? (429 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

Które imię dla dziewczynki? (46 odpowiedzi)

Wy zawsze jesteście pomocne. Nie możemy dojść do porozumienia z mężem. Jestem ciekawa, które...

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (9 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...