Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Hej Dziewczyny.
Zapanowała cisza dziś wieczorem na naszym forum, dlatego pozwoliłam sobie na utworzenie nowego wątku, tamten już mi się długo otwierał :)

1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
6. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
7. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
10. KasiaKoziołek 12.03.2011
11.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
13. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
14. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
15. nati 01.04.2011
16. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
17. Mlenia 02.04.2011
18. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
19. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
20. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
21. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
22. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
23. Manieczka0 18.04.2011
24. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
25. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
26. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
27. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

Pozdrawiam Was cieplutko !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

ooo monmie zalozyla nowy watek (a nawet 2).
link do jednego z nich:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Marcowe-i-Kwietniowe-9-t208454,1,16.html

monmie moze ten drugi da sie usunac, zeby sie nie mieszalo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

czy Wasze maluchy czesto miewaja czkawki? bo moj maly ma ostatnio codziennie, az dziwne, ze tak czesto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Sonia 85 rodziło mi się Swissmedzie bardzo dobrze. Mogę powiedzieć, że słuchając lub czytając opowiadania traumatyczne z różnych porodów - to ja można powiedzieć wcale nie rodziłam. :)
Byłam sama na oddziale, miałam do swojej dyspozycji lekarza i położną, którzy byli cały czas przy porodzie przy mnie. Przed porodem i znieczuleniem wzięłam sobie ciepłą kąpiel z hydromasażem. Pomimo okropnych skurczy odpoczywałam i się relaksowałam.
Teraz też się na pewno zdecyduje na Swiss.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Może nie będzie tak źle;) wczoraj rozmawiałam z przyjaciółką, która stwierdzila, że może rodzić dzieci (ma 2) ale w ciąży to ona juz więcej chodzić nie będzie! ;P tylko z drugiej strony, one dwa razy rodziła w Anglii, więc raczej nie ma co porównywać ze szpitalami tutaj u nas...


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

podobno jak bardzo boli to wszelkie obawy zwiazane z podaniem znieczulenia znikaja i masz gdzies wielkosc igly, kregoslup itd, zobaczymy jak to bedzie.
ja doszlam do wniosku ze kobiety musza miec wyczyszczona pamiec w momencie urodzenia dziecka bo nikt przy zdrowych zmyslach nie zdecydowal by sie na druga ciaze wiedzac jak to jest fajnie, a jeszcze porod przede mna i uroki po porodowe w formie nie trzymania mocz i nie tylko, hemoroidy, bol krocza, krwawiace piersi i oczywiscie brak snu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Widzę, że nie tylko ja cierpię na bezsenność. Tylko mój mąż śpi jak zabity i nic go nie budzi. Ale to nic, niech korzysta póki jeszcze może:)

Ja też zastanawialam się nad znieczuleniem, ale doszłam do wniosku, że bardziej boję się tego zabiegu niż samego porodu. A poza tym, nie wiem jak Wy ale bardziej niż porodu i bólu to ja boję się samego szpitala!


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Ivvka widzisz jak mój mąż szybko zapomniał jak to jest w nocy się budzić.
Nie moge narzekać bo jak starsza córcia była niemowlakiem to on w nocy wsatawał i podawał mi ja do łóżka na czas karmienia.
Jestem ciekawa czy teraz też tak będzie:)A co niech też się męczy ze mną wkońcu to nasze wspólnie dzieło:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

monmie moj maz tez ma pecha bo ja co noc sie wierce, wstaje, chodzie :)musza sie przyzwyczajac:)do tego niedlugo dojdzie płacz maluszka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Paskudo na faktycznie mój błąd ups ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

monmie powiedz mezowi, zeby sie lepiej przyzwyczajal powoli :-)

Jesli chodzi o znieczulenie to wolalabym bez, ale zobaczymy jak to bedzie, teraz moge sobie pogadac.

A tak poza tym to mam dzis lenia strasznego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

monmie, mały prztyczek w nos za to "włancza" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Moja mała też czasmi ma małego leniucha najbardziej aktywna jest wieczorem gdy kłade się spać.I tak ok 30min musi sie powiercić.
A ja do tego wszystkiego już nie pamietam kiedy miałam przespaną noc.Mój mąż też przez to nie śpi bo mi sie włancza chodzone.Coś wczoraj wspomniał że chyba do innego pokoju pójdzie.Bo w pracy jest nieprzytomny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

to chyba tez zalezy od dlugosci, jezeli trwa tak jak przecietny porod 12godz (od pierwszych skurczy co 15 mni do rozwiazania) to sie da zniesc ale jak trwa 24 czy wiecej to znieczulenie jest zbawieniem.
mnie moja krolewna dzis przestraszyla bo zawsze jest dosc ruchliwa jak wstaje a dzis nic, w koncu po 30 min laskawie zdecydowala sie przeunac i troche poruszac, nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 8 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Ja już nawet wyprałam. ale prasowanie tetry to masakra - przynajmniej dla mnie.:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Ja już z nieczulenia napewno nie skorzystam.Wole już czuć ten ból.
Bo tak naprawde to teraz sie przekonam jak się rodzi naturalnie.
Ale sobie tak mysle że jeżeli,któraś kobieta chce to powinna go dostać takie znieczulenie.Co by nie nie miała jakiejś urazy przy drugim porodzie.Tak jak ja teraz cały czas sobie wmawiam że nie będzie boleć.Bo przecież przy pierwszym tylko skurcze były ......

Co do pieluch ja tez będe prać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Pieluchy tetrowe i flanelowe bede prała:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

hej dziewczyny,

co do znieczulenia to nie zastanawiam sie nad tym poniewaz wybralam Zaspe a tam takiej opcji nie ma...gdyby byla to i tak chyba bym sie nie zdecydowala...obawialabym sie komplikacji..

moja kuzynka gdy rodzila 1 dziecko miala zalatwiony poorod..mialo byc pieknie i kolorowo dostala cos na wywolanie porodu i zamiast kolorowego porodu skonczylo sie to kleszczami i trwal bardzo dlugo!!!
drugie dziecko rodzila naturalnie, do szpitala przyjechala gdy miala co 3 min skurcze wiec troche pozno ale urodzila w godzine..
Mowi, że 1 porod byl sztuczny i wiecej sie na cos takiego nie zdecyduje.

Ja generalnie mam wrazenie, ze jestem slabo odporna na bol ale u dentysty tez raczej nie biore znieczulenia:)no chyba, że przy wyrywaniu hehe...
A co do porodu to nie zdecydowałabym sie na znieczulenie zewnatrzoponowe;/
Moze po 1 porodzie bede miala inne zdanie..nie wiem co mnie czeka wiec trudno powiedziec...wiem, że łatwo nie bedzie;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

witam nowe mamusie!

pisalyscie wczesniej o wplywie pelni na zageszczenie porodow i stwierdzam, ze cos w tym chyba jest, bo wczoraj i przedwczoraj dwie znajome mi ciezarne sie rozsypaly :-)

i jeszcze pytanie troche z innej beczki (bo Wy tu o znieczuleniach) czy pierzecie pieluchy tetrowe/ flanelowe przed pierwszym uzyciem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

UPS miało być Soniu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*

Widzisz margos to gościu ma nieaktualne informacje odnośnie klinicznej ehhh masakra jak czytam że ból wkłucia nie do zniesienia i mega długa igła to ja nie wiem czy znajdę w sobie tyle odwagi żeby się na to zdecydować wiec Asiu tak jak ty ja już sama nie wiem czy lepiej bez czy z ???

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0