Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Zapraszam wszystkie te, które się dowiedziały- niepewne, zszokowane, szczęśliwe.
Dużo zdrowia, laski :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

na pewno dostanie urlop ojcowskii w wymiarze 2 tygodni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

orientujecie sie czy mój mąż dostanie jakies wolne na dziecko jesli ja nie pracuje??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

ehh no właśnie , ja mam ten gorszy wariant;/;/;/;/;/;/;/;/
Ok dzięki za info:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Aga to zalezy z tymi wypaltami.
Jesli twoj pracodawca zatrudnia powyzej 20stu osbów płaci ci pracodawca, w terminie w jakim zwykle jest wypłata, a potem to pracodawca rozlicza sie z zusem, ten wariant jest najwygodneijszy bo nie mazadnych opoznien, jak firma ponizej 20sty pracownijkow, roznie bywa, zus czasem opoznia.
Naszczescie mnie palci pracodawca, wiec nie mam problemu.
a z macierzysnkim to jset tak ze 20 plus teraz dodatkowe 2 tyg, a potem od 2012 jeszcze ddoatkowe dwa, czyli 20 + 4 tyg, łacznie 24tyg, na bliznaiki wiecej:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

oby płacili tego ostatniego dnia.Ostatnio zus mnie sprawdzał;D bo brałam dwa dni opieki na mame, i robili wszystko by przeciągnąć wypłacenie należnych mi pieniędzy;/ Mam nadzieje, że z tym macierzyńskim będzie inaczej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Agnieszka, mi ZUS wypłaca pieniądze zawsze ostatniego dnia na zwolnieniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Dziękuję Nulcia :D wkońcu się zebrałam i zrobiłam między jedną drzemką a drugą :D :)

Agniuszka mi się coś wydaje, że oni mają swoje terminy wypłat...niekoniecznie zbieżne z tymi co ma pracodawca... :/ ale pewności nie mam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

a słuchajcie jak to jest, bo to zus wypłąca prawda? Ale w określonym czasie? np. tak jak zawsze wypłate pracodawca mi płacił 1-go każdego mc tak zus będzie tego 1-go płacić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

no co Ty!! ja wiem , że można jakoś sie starać o wydłużenie macierzyńskiego o 2 tyg. czyli na jedno dziecko 24 tyg+2(dodatkowe) to już zawsze coś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Gosik, piękny suwaczek :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

a dla bliźniaków to już całkiem :P ten dodatkowy ma chyba 6 tyg a podstawy chyba 31 tyg :D :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

a w przyszłym roku wydłużony jest macierzynski uwaga uwaga... aż o..... 2 tyg :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Maja skoro w pracy tak wyrozumiale podeszli do opieku nad Mają , to teraz tez na pewno będzie ok - porządni i wrażliwi ludzie nie staną się potworami ot tak :)


Gosik twinsy tez mi się kiedyś marzyły, bo dwójeczka odchowana za jednym zamachem :D Ale jak tylko dowiedziałąm sie ,ze jestem w ciązy byłam przeszczęsliwa,że tylko jedna fasola :P

Z tym mycie zębów, to kwestia wkładania szczoteczki do ust, a nie smaku pasty - wcinam miętowe cukierki i jest ok:) A z gumą do żucia sobie na razie nie radzę- mam za duzo w ustach i robi mi się odruch wymiotny :P

Ja byłam opiekunka do dzieci i już nie pracuję (do końca sierpnia pracowałam) , wiec teraz jestem bezrobotna, bo umowy nie miałam - ale to była nasza świadoma decyzja. Teraz jeszcze odbieram taka dziewczynke ze szkoły i robie z nią lekcje do powrotu rodziców, ale to obecnie dodatkowe zajecie jedynie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

ojaaa gosik ,ale fajosko:):) małe bąbelki Kochane:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

aaa i dziekuję za gratulacje Majowa :) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Majowa ja brałam tabsy ale to ponad 1,5roku temu więc to nie od tego :) a poza tym to jednojajowe więc już w ogóle :) Po prostu tak się wszystko potoczyło :)
Moja gin była na urlopie jak byłam na pierwszym usg. Był wtedy pęcherzyk ciążowy...później zrobiłam betę i się przeraziłam, że źle przyrasta (bo nie podwoiła wartości) miałam w pierwszym wyniku ponad 15tyś a w drugim ponad 23 tyś.(po 2 dniach).
Jak poszłam przerażona z wynikami po urlopie mojej gin na pierwszą wizytę to okazało się, że mamy dwa bijące serduszka a Maluchy miały po +/- 0,65cm :) Teraz jeden ma 2,15cm a drugi 2,11cm :) mają po dwie rączki i nóżki a my jesteśmy szczęsliwi :) Mąż całą drogę do domu po wizycie tarł oczy :D :) hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Goasia,

gratuluje:):)

moim marzeniem zawsze bylo miec blizniaki!!!

jak teraz ta ciaza nas zaskoczyla, delikatnie mowic to na pierwszym usg wyszly dwa pecherzyki, to myslalam, ze chcialam ale juz nie etraz ze juz jedno mam, choc przez chwile pomyslam ze fajnie by jednak bylo:) ale za 2 tyg okazalo sie ze ten drugi pecherzyk jest pusty, troche nam ulzylo, bo niem gdzie bysmy sie pomiescili.

No ale zawsze tak chcialam:)

A ty wczesniej tab. anty przyjmowalas albo cos wpomagajacego?
U mnie w rodzinie tez nie bylo wskazan i ajk po tab anty probowalismy to mialam taka andzieje, no ale to bylo przezd Majka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Aga ja jestem na zwolneniu juz 3 tyg, ze wzgledu na duze zagrozenie, neiciakawa histori w poprzedniej ciazy.
Poprzednio chodzilam do 20 tyg, planowlam do konca 7 mca, ale jak poszlam na kontrole i okazalo sie ze organizm szykuje sie do porniania w tym 20 tyg zwinełam sie z dnia na dzien w pracy. Powiedzialm w tedy w pracy w 19 tyg wiec duzo zcasu nie inelo zanim zniknelam.
Ale pracodawce mam super, swietnego ikeirownikami dyrektora (teraz sie zminil), mialam od nich wsparcie ogromner, jak lezalam w szpitalu tyle tygodni, to zalatwili mi kompa, przenosny internet, po urodzeniu Mjaki dostalismy kase od ludzi, w prezencie, a potem gdy trzeba bylo o Majke walczyc zarzad dofinansowal nam rehabilitacje, i wogole super sie zachowali, bylam z mloda w domi rok i 2 m-ce, i nie bylam na wychowaczym, bylam an zwonieniu na moloda 120 dni (to palci zus) a potem, po macierzunskim is woim urlopie ciagnelam zowlnenia an siebie, bo aksa byla na moda potrzebna i oni tow iedzieli i rozuemieli, jak wrocilam w maju do paracy czulam ze sie ciesza z eczekali, a ja taki numer im wycielam teraz, wogole to bylo tak ze w lipcu dwa tyg bylam na zwonieniu, bylam z Majka w Bydgoszczy w szoitalu, wszyscy wiedzieli ze jade z Majka ale zeby urlopu nie marnowc jakby cos sie salo potem to dogadalam sie ze wezme zwolneniu an siebie,w iec tez fer, wracam ja ci z tej Bydgoszczy w pt a w poniedzialek mowie ze ejstemw ciazy, normalnie moralniaka mialam neizlego.
Ale z dtugiej strony, wiem ze staraja sie to zrosumiec, ze inteswynosc zycia na poczatku tamtej ciazy mogala sie przelozyc na stan, ja mam prace ok 7-15 ale zeby dojecha muzsz wtac 4.50 latem 5 rano, wiec to bylo dla mnie najbardziej meczace. Lakarz kazal od razu isc na zwolnienie.

Wiem, ze tak duza przerwa w pracy nie dzial na korzysc, ale mam nadzeije ze drugie bedzie zdrowe i bede mogla szybciej wrocic do pracy (choc wpoeim wam ze zawsze mowilam ze wrioce od arzu po amcierzynskim, a potem to czlowiek zachodzi w glowe jak tutaj zosac choc m-c dluzej w domu ze szkrabem, a na wychowaczy nie mozemy sobie pzowolic), u ans dodotkowo na Majke idzie mega kasa, na leczenie rehabilitacje, kiedys kolezanka pwoiedziala ze wydajemy conajmniej tyle na Majke jak bysmy mieli dwoje wymagajacych dzieci, moze dlatego bylo nam tak ciezko, ale mam andzieje ze on apomalu wyrasnie a drugie bedzie zdrowe jak rydz:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

Majowa tak :) My oczekujemy z mężem Podwójnego szczęścia :)
u nas w rodzinach nikt nie miał a nam się przytrafiło ;) maluchy są jednojajowe :)

Ja jestem na L4 już ale pojedyńcze dni chodzę bo narazie nie mają dla mnie zastępstwa...ale całe tygodnie nie będę pracowała :P :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*

a Wy pracujecie?? czy jesteście na zwolnieniu?
Ja bym chciała isć na zwolnienie z jednej strony , by móc sie położyć i jakoś to przejść póki te objawy nie miną ale nie chce tego robić szefowi.(tak właśnie szefowi)bo jest bardzo w porządku i jakoś tak mi głupio nie wiem dlaczego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0