Kiedyś jedzenie w pasibrzuchu było dużo lepsze..
Frytki przesączone olejem, kotlet guma, surówki gotowce i bardzo octowe;/ fuu obsługa pani na kasie miła, a kelnerka jak by za kare tam pracowała...
Nie mówiąc o tym że po zjedzeniu myślałem że nie dobiegnę do łazienki:/
Nie polecam...Znajomi z którymi byliśmy podzielają moje zdanie
Bardzo się pogorszyło...