Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC

2w1
*MARZEC*

Mamulka - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
Mara_Jade - 02.03 /córeczka/ szpital Redłowo
Marie - 03.03
Anecus - 04.03 /córcia/
Nefele - 10.03 /synek/ szpital zaspa
Skarabeusz - 13.03
Yoasia - 13.03/córeczka/ szpital Redłowo
Hania - 14.03/synek/Szpital Kliniczna
Aniuleczka25 - 15.03 / synuś /szpital Wojewódzki
szaga - 15.03 / synek
AsiaDK - 19.03 / córeczka/ szpital Redłowo
Aga007 - 19.03/ córeczka/ szpital wojewódzki
13maggie - 19.03
AsiaczeK_S_88 - 20.03/ synek Tomek/ szpital Redłowo
Yooki - 23.03/ synek Szymon/ szpital Wejherowo
Madzia i Krzyś-25.03/synek?/szpital wejherowo
BOYorGIRL- 27.03
MamaDawidka - 30.03 /synek Dawid/ Szpital Redłowo

*KWIECIEŃ*

d@nte - 04.04
Bombelkowa - 7.04/ synek Bartosz / Szpital Redłowo
Tesula - 14.04/ córeczka
mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
kapiszonka19767-15.04/ synuś
M&ms - 16.04
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Dimis - 17.04 /syn
Aska84 - 21.04 / synek/Szpital kliniczna
Rona - 26.04/ córeczka Zuzia
Aquss - 27.04 / synek Tymon /szpital zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

do tego to wstawanie w nocy... a to na siku, a to głodna... dwa razy w nocy robię sobie kanapki bo bym padła z głodu!
i przez to pół nocy nie śpię...

moja mieszka ode mnie 200 metrów (!) a na palcach mogłabym policzyć ile razy u nas była :D dzwoni tylko jak coś chce, ja do niej tak samo

mieszkamy z teściową i też rzadko się widzimy bo mamy osobne wejście :P

dobrze mi tak :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

M&ms - nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem w kwestii matki... tyle, że moja mieszka jedynie 50 km ode mnie i chcąc nie chcąc czasem muszę ją odwiedzić, ale po jednej awanturze w zeszłym roku przynajmniej przestała do mnie dzwonić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

AsiaczeK najważniejsze, że ciąża donoszona i mały zdrowy, a z tym 18 to jeszcze nic nie wiadomo, także czekamy aż dołączysz do rozpakowanych. Trzymam kciuki i życzę powodzenia ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Asiaczek, no to się poważnie robi... Żeby nie bolało, to najważniejsze. Uważaj na siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Bombelkowa trzymaj się!

ja mam dość... nie wytrzymam! mam już gdzieś ten 18... nie dam rady... trzecią noc mnie męczą skurcze i to takie bolesne :/ dziś rano odszedł mi czop
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Bombelku, weź wytrzymaj jeszcze troszkę... :)

Jeśli chodzi o telefony od rodziny, to... mieszkam 600km od domu rodzinnego. Z drugiej strony Polski została cała moja rodzina, w tym rodzice. Ja jestem bardzo powściągliwa z natury, po tacie, za to moja mama... Oesu, laski, to jest temat na dłuższą opowieść, w skrócie powiem że jest WŚCIBSKA, musi wiedzieć wszystko o wszystkich, bardzo się przejmuje tym, co ludzie powiedzą, od każdej złej nowiny ma "zawał". Kiedy więc dzwoni do mnie codziennie po kilka razy i jękliwym tonem pyta "a jak ty się czuuuujeeeeeeesz?" to mnie krew zalewa. Ostatnio wymsknęło mi się, że powinnam leżeć więcej, to już organizowała swój przyjazd do końca ciąży.. A ja z nią jestem w stanie ledwo dwa tygodnie wytrzymać na wakacje, jak zapraszam rodziców do siebie, i to tylko ze względu na tatę...
Wiem, może to brzmi, jakbym była wyrodną córką, ale przez tyle lat już się zdążyłam uodpornić na jej histerie i manipulacje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

A ja znów na patologii.. Ech
Wczoraj przez 3h skurcze co 3-5 minut.. Więc pojechaliśmy. Trafiliśmy na porodówke.. Rozwarcie na dwa palce ale skurcze stanęły..
Mam już dość psychicznie tego czekania..

Hania moja teściowa też praktycznie codziennie dzwoni. Ale gonie męża do rozmów z Nią bo mi wystarcza to ze swojej połowie rodziny muszę zdawać relacje..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

kiepska noc. nie dość, że zasnelam o pierwszej, to cora z płaczem obudziła się o 4.30 i nie chce zasnąć... kiepsko widzę ten dzień, coraz bardziej chora jestem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Anik... rodziłam w Redłowie, pielęgniarki pomogą, gdy poprosisz, ale to raczej w kwestii przystawienia do piersi. Jak dzieci płaczą to nie wkraczają do akcji-sama musisz sobie dać radę. a czasami był niezły koncert.
pobyt wspominam miło-leżałam w 207 zaraz przy dyżurce położnej -blisko do czajnika, ale daleko do prysznica,chociaż ja chodziłam poza oddział kolo windy,tam były dodatkowe 2 prysznice i nigdy nie musiałam czekać. podkłady z ligniny zawsze dostępne, na herbatki laktacyjne też się załapałam, laktator udostępniają.jedynie czekanie na obchody było uciążliwe, bo nigdy o tej samej porze i gdy Ty wreszcie uśpiłaś dziecko wpada pielęgniarka i mówi "rozebrać dzieciaczka".
Podziwiałam dziewczyny po CC, po odpoczynku 12 godzinnym musiały już przejąć opiekę nad dzieckiem a chodziły(tzn.ciągnęły nogi) takie obolałe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

No mógł przyjść, ale tylko do tego pokoju ogólnodostępnego. Na oddział, do pokoju, w którym leżałam już nie mógł. Tylko po porodzie na 10 minut mu pozwolili, żeby moje rzeczy przyniósł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

m&ms to witaj w klubie:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

To nawet maz nie mogl przyjsc? Zakaz to akurat mi odpowiada,bo jak sobie pomysle o tych wycieczkach to mi sie odechciewa. Tescie,rodzice itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Mamaalanka był zakaz, więc mąż nie mógł być ze mną w pokoju, ale jest taki ogólnodostępny pokój odwiedzin i tam można wyjść z maluszkiem. Co prawda pielęgniary opieprzały jak przyuważyły, że z maleństwem się tam idzie, no ale nie miały na to żadnego wpływu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Po wizycie się melduję. Szyjka lekko skrócona, małe rozwarcie, ale maksymalnie ukrwiona, i badanie bolało jak diabli! Brrr. Podpięła mnie pod ktg i się skurcze rysowały takie dość pokaźne, mam nakaz brania nospy forte 3xdziennie i magnez cały czas, bo inaczej urodzę za wcześnie. No i leżeć, ale na to akurat nie ma szans...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Do mnie nikt nie dzwoni, ani moja matka, ani teściowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

U mnie tesciowa dzis 3 razy dzwonila i za kazdym razem pytanie "a jak sie czujesz"jak mnie te pytania wkurzaja! To juz moja matka dzwoni raz na kilka dni a nie kilka razy dziennie.

Martka jak bylas na klinicznej,to odwiedziny byly,czy zakaz? Bo wczoraj jak bylam to kartka wisiala ze zakaz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

No ja jak narazie ok 10kg przez cała ciąże przybrałam... ale jeszcze 4 tygodnie...
Moja teściowa na szczęście nie dzwoni, jakoś ma na mnie wylane, na wnuka też;)

Ale jak widzę jak babcia bratowej wydzwania do niej (ona jest w 38 tygodniu ciąży) to cieśzę się, że u mnie się tak telefon nie urywa. Bratowa siedziała u mnie (mieszkamy w jednym domu ja na parterze, ona na piętrze) komórke zostawiła u siebie słyszymy dwa telefony, ale komu się chce po schodach w 9 miesiacu latać - więc nie odebrała. od babci własnie, i zaraz trzeci telefon już na domowy i się pyta czy wszystko z bratową dobrze, bo się martwi jak dla mnie przegina nieco...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

ja tydzień temu miałam ok 12kg

Czy wasze teściowe też takie są ze codziennie dzwonią??
ja od mojej już nie odbieram tel, wczoraj mąż jej powiedział ze nie musi codziennie dzwonić ze jak urodze to da jej znać a ona że już termin i ona będzie dzwonić. dzisiaj też wydzwania. Ani ja ani maż nie odbieramy a niech sobie myśli że juz rodze:)))))

Kurde strasznie mnie plecy bolą, nawet jak leżę nie umiem się ułożyć. juz nawet pod brzuch kładę poduszkę ale za dużo to nie pomaga:/

jutro wizyta u gina zobaczymy co powie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Ja juz mam 15 kg...:((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11

Ja przytyłam już 17kg!Ale przez ostatnie 5 tygodnie kg,a wcześniej przez 4 tygodnie 0,5 kg Najbardziej tyłam w 2 trymestrze.Będę walczyła po porodzie z kilogramami,teraz ważne aby Zuzia urodził się zdrowa.
Powodzenia dziewczyny,trzymajcie się do tego nieszczęsnego 18stego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0