Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

*MARZEC*

Mamulka - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
szuwarkowa80 - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
Mara_Jade - 02.03 /córeczka/ szpital Redłowo
Marie - 03.03
Anecus - 04.03 /córcia/
Nefele - 10.03 /synek/ szpital zaspa
Skarabeusz - 13.03
Hania - 14.03/synek/Szpital Kliniczna
Aniuleczka25 - 15.03 / synuś /szpital Wojewódzki
szaga - 15.03 / synek
AsiaDK - 19.03 / córeczka/ szpital Redłowo
Aga007 - 19.03/ córeczka/ szpital wojewódzki
13maggie - 19.03
AsiaczeK_S_88 - 20.03/ synek/ szpital Redłowo
Yooki - 23.03/ synek Szymon/ szpital Wejherowo
Madzia i Krzyś-25.03/synek?/szpital wejherowo
BOYorGIRL- 27.03
Karolkarumia- 30,03 / córeczka / Szpital Redłowo
MamaDawidka - 30.03 /synek/ Szpital Redłowo

*KWIECIEŃ*

d@nte - 04.04
Bombelkowa - 7.04/ synek Bartosz / Szpital Redłowo
Tesula - 14.04/ córeczka
mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
kapiszonka19767-15.04/ synuś
M&ms - 16.04
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Aska84 - 21.04 / synek/Szpital kliniczna
Rona - 26.04/ córeczka Zuzia
Aquss - 27.04 / synek / szpital zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś

Poprzedni wątek:
http://forum.trojmiasto.pl/Marcowo-kwietniowe-mamusie-2013-vol-5-t439580,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek, bo tamten straaasznie długo się ładował w telefonie :)

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=444238&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Co do ochraniacza na lozeczko tez sie balam ale dzwonilam do producenta i pytalam i pani powiedziala ze spokojnie mozna prac bez problemu tak do 40 stopni nic sie nie dzieje no i zaryzykowalam i spoko naprawde nic sie nie dzieje....:)a dodam ze rozek twz wypralam razem z tym ochraniaczem tylko gabke usztywniajaca wyjelam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

no i w ciągu 7 dni przynieść dowód ubezpieczenia...

moja koleżanka z Warszawy się rozchorowała, poszła, pokazało jej, że nie jest ubezpieczona i kazali jej donieść w ciągu 7 dni... jeszcze te 7 dni nie minęło i poszła jeszcze raz bo czuje się coraz gorze i jej nie przyjęli, powiedzieli, że dopóki nie doniesie dowodu ubezpieczenia to karty jej nie wydadzą i nie zarejestrują
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Nie trzeba mieć tego druku tylko dowód osobisty albo inny dokument z numerem pesel.W razie gdyby system szwankował i wykazał,że jesteś nieubezpieczona trzeba wypełnić oświadczenia -podać w nim nr dowodu,adres,pesel.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

niby nie, ale nigdy nie wiadomo :/ ja chyba wezmę, bo ciężkie to nie jest a potem będzie problem, żeby w ciągu 7 dni dostarczyć, bo blisko nie mam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Dziewczyny a orientujecie sie jak to teraz jest z drukiem RMUA?? Trzeba go mieć do szpitala czy od tego roku nie obowiązują??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

No ja się bałam przyjazdu Mikołaja do szpitala, bo naoglądałam się "scen" pod drzwiami oddziału :P Dopiero jak po 5 dniach przyjechali moi rodzice to wszyscy razem przyjechali i też bardziej był zainteresowany 'dzidzią' niż mamą :PP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

no my jak wyjeżdżaliśmy przed 7 to Zuzia nie spała i też histeria była... a jak przyjechała do szpitala do mnie to w ogóle jakby mnie tam nie było, była zajarana dzidziami :D (miała 2 lata)
my mamy wszystkich na miejscu, zero chętnych do opieki jakby co, ale jak jechałam do porodu to na szczęście jakoś się zorganizowali... teraz Zuzia w ciągu dnia w przedszkolu, więc nie jest źle, Ola teraz ma iść do żłobka w drugiej połowie lutego, ale nie wiem czy zdążymy się ogarnąć z adaptacją do porodu... mam nadzieję, ze tak
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Mi było tak dziwnie jak wychodziłam w nocy z domu do szpitala a mały spał, a z drugiej strony wolałam jechać w nocy niż ryzykować 'cyrki' przy pożegnaniu :P. Potem ryczałam w szpitalu jak okazało się że musimy zostać dłużej bo jest infekacja i antybiotyk :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

My musimy cos zrobić z 2 naszych urwisów :PP
Moi rodzice mieszkają w Bydgoszczy :PP
Szwagier w Rumi, no ale po śmierci teściowej ma na głowie, teścia, dom i psa, więc też nie wiem w jakim czasie byłby w stanie przyjechać (SKMką ;p).
Jedna z opcji jest taka, ze zapakujemy sie wszyscy w samochód, odstawią mnie na IP na Zaspę i mąż zawiezie dzieciaki do Rumi i wróci do mnie :) oby zdążył :PP, no ale to na dłuższą metę nie jest dobre rozwiązanie, bo moje chłopaki tam za bardzo 'rządzą' wujkiem i dziadkiem :PP
Jak rodziłam Kacpra (młodszy) to wszystko rozkręcało się powoli, całą sobotę chodziłam ze skurczami i wieczorem zadzwoniliśmy po szwagra, przyjechał chyba o 23, a my o 3:30 jechaliśmy do szpitala, mały urodził się o 14:30, więc M. był w domu dopiero po 17 :P
W sumie jakby teraz też tak było to moja mama zdążyłaby przyjechać :) i to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

A jak jest na klinicznej,bo podobno tak,ze maz moze wejsc dopiero na ostatnia faze porodu? Przeceiz to bezsensu! Mozna sie zanudzic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

moje też spały na brzuchu i w śpiworkach :)

ja sobie nie wyobrażam tych dłuuuuuugich godzin na porodówce sama :) z Zuzią pojechaliśmy o 3 w nocy, urodziłam przed 10, z Olą jechaliśmy przed 7 i urodziłam przed 13... potem jeszcze przez dwie godz mąż był z nami na sali porodowej, a jak mnie przenieśli na poporodową to wtedy już jechał do domu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Na zaspie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Na porodowce to my bedziemy ryczec z innego powodu:) Ale przed porodowka... A gdzie bedziesz rodzic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Mamy kuzyna, sąsiadkę :) ale wiadomo z nimi nie jest tak związana jak z babciami i nie kojarzy ich aż tak bardzo, więc jakby z nimi tak nagle została to byłby ryk że hej... Ona ma 16 miesięcy i daleko jej jeszcze do zrozumienia wieeeeluuu rzeczy :) Ale jakoś będzie trzeba to wykombinować, w sumie to tylko do przyjazdu babci na sygnale :)
A pewnie będe ryczeć na porodówce tak jak i Ty mamaalanka ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

To faktycznie macie problem... A nie macie nikogo blizej? My zadzwonimy po tesciow ale oni od nas mieszkaja 5 min. Mam nadzieje ze mnie zlapie w dzien,jak maly bedzie w przedszkolu,bo teraz niby wie,ze mam pojdzie na kilka dni do szpitala,ale pewnie bez placzu sie nie obejdzie. Tylko nie wiem kto bedzie plakal,jak czy on;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Ja najbardziej się stresuję nie samym porodem a tym jak zorganizować opiekę do małej podczas porodu, rodzice mieszkają tak 1,5 godz od nas no i nie wiadomo czy złapią skurcze w dzień czy w nocy achhhhh
Z drugiej strony bez sensu wołać babcie na dwa tygodnie bo po pierwsze i tak jest możliwość ze nie urodzę jak one będą a po drugie obie babcie muszą wziąć urlopy a wolałabym zeby przyjechaly w razie co po narodzinach mi pomóc.
Ojjjj nie wiem....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Ja będę pewnie znów miała CC i na pewno mąż będzie ze mną tak długo jak się da a potem będzie z naszą córcią... do starszej przyjedzie babcia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

No mi się też wydaje że jeżeli mąż nie chce być na tej ostatniej fazie, to może wyjść, przecież po drodze są jeszcze dwie fazy. Gdzie w razie czego zawsze może pójść i kogoś zawołać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6

Ja od samego początku ciąży miałam w planie rodzenie samej, ale mąż zdecydował, że musi być przy mnie więc będziemy rodzić razem. I bardzo się cieszę że to była jego decyzja i że nie musiałam go zmuszać ;)

My będziemy mieć śpiworek od samego początku - młody będzie na początek spał w łóżeczku-kołysce więc mało miejsca na kołderkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...

Zabawy/pożyteczne zajęcie dla 3 latka (29 odpowiedzi)

Jestem mamą prawię3 letniej córeczki. Nie pracujei spędzam cały dzień z dzieckiem. Męża nie ma...

Ile wydajecie dziennie na jedzenie? (86 odpowiedzi)

U mnie sam obiad wychodzi 30-40 zł. Dziennie wydaję 70-100zł. Zastanawiam się,czy nie przesadzam...