Powiedzieć jej o tym czy nie?

Tak, oczywiście powiedz

Ale to nie jest bliska koleżanka. To koleżanka z pracy.

Aha, to znaczy, że bliską koleżankę byś poinformowała, ale dalszą to już mąż może robić w rogi?

Nie mów będziesz ich wrogiem do końca życia

Tak bliską bym poninformowała bo mam bardziej bezpośrednią relację, a dalsza koleżanka może różnie to odebrać, np. tak że się wtrącam do jej życia. Poza tym nie chcę rozbijać jej rodziny. Czasem może lepiej dla dzieci by nie widziała.

Zajmij się swoim życiem.

Dlaczego człowiek w związku lub małżeństwie jest zarejestrowany na takim portalu..?Myślę że niech każdy postawi sobie sam takie pytanie, a nie szuka pomocy _bo koleżanka z pracy_
Dlaczego i czego lub kogo tam szukacie.

No ja nie jestem akurat w związku....

I co powiedziałaś w końcu czy nie ? :D

Nie, bo nie chce rozbijac ich malżeństwa. Może on nie chce odchodzić od rodziny tylko szuka odskoczni. Co jest bardzo nie w porządku, ale nie będę się wtrącać. Oni mają małe dzieci.

I ze względu na dzieci Twoja koleżanka ma żyć ze sku*wielem?

Zbyt łatwo oceniasz ludzi ...

To nie jest ocena, tylko określenie. Ojciec dzieciom i mąż, który szuka przygód i się z tym nie kryje, to zwykły sku*wiel i tyle w temacie.

A jak stara się zmieniła po dzieciach (co często kobietom odbija - zmiana o 180), a mimo wssystko chce jakoś to ciągnąć by życia dzieciom nie popsuć to co niby w tym złego? Może jest dobrym opiekunem, a po prostu szuka kochanki.

Rozstanie mogłoby się źle odbić na dzieciach. A może ona też bo zdradza?

Jasne, najlepiej dorobić swoją teorię na przypuszczeniach i sumienie czyste. Ech...

Nie wpierniczaj się. Może być kilka dobry powodów, dla których on ma profil.
Zajmij się sobą.

Małe dzieci dużo pracy to sxuka boków. Tak to jest z niektórymi facetami ...szok zostaw to i jeszcze bym swoje konto zlikwidowała też aby go nie podglądać

A jakie to niby powody? Zupa była za słona? Nie rozśmieszaj mnie. Facet jest w związku małżeńskim oficjalnie.

Powiedz

Zola - Zupa była dobra .Problem w tym , że być może żona stroni od sexu. Większość kobiet uważa ,że to co ma między nogami służy do robienia dzieci i sikania. I tutaj się mylą ,więc taki mąż szuka sobie innej kobiety do sexu. Akurat chętnej.
W życiu ludzi jest tak, że facet musi zaś kobieta niekoniecznie. O czym wiele kobiet nie wie. Dlatego tworzą się później dramaty w małżeństwie a żony są wielce zdziwione.

co to znaczy że facet musi, jakieś naukowe żródło?

Skoro Ty nie musisz to polecam wizytę u seksuologa . I to czym prędzej ...

Domyślam się że ty też masz tam konto i chyba nie zapoznalas się z regulaminem serwisu

I miedzy innym tym różni się człowiek od orangutana. Człowiek potrafi panować nad swoimi rządzami. Jeśli facet twierdzi że musi sobie pofolgować to kłamie albo jest chory i brakuje mu hamulców jak przy każdym uzależnieniu.
Jeśli jest to tylko znajoma i nie wiesz jakie mają prywatne układy to absolutnie nie mów. Możesz ją namówić do założenia takiego konta, albo pokazać jak ta aplikacja działa ale to ona sama musi wpaść na trop. Może żona już wie i ma stałego kochanka albo kochankę, albo inne układy. Ludzie naprawdę mają różne odchylenia i o pewnych rzeczach lepiej nie wiedzieć

Mój mąż od roku ma konta na takich portalach . Ale twierdzi że nie zdradził ...

Cześć Zola, jak się rozwiązała sprawa? Powiedziałaś, czy nie? A może dyskretny liścik, tak anonimowo...może będzie łatwiej?
Chociaż, ja bym nie powiedziała. Czy konto na Tinderze oznacza od razu, że zdradza? A może razem wieczorami oglądają ładnych (według nich) ludzi :P

Na twoim miejscu bym powiedziała. Ja bym wolała od razu wiedzieć...

To ,że ma ktoś konto nie oznacza ,że robi coś złego. Może potrzebuje z kimś pogadać bo nie zawsze o wszystkim może z partnerem.