Czy zauważył ktoś z Was poczyniania właściciela domu, który znajduje się bepośrednio nad rozlewiskiem? Jest ono regularnie zasypywane ziemią facet sobie poszerza teren kosztem użytku ekologiczneo.

nie rozumiem jaki to miałoby sens. ta działka jest ogromna. może po prostu wysechł brzeg?

Ostatnio była tam koparka i widać świeżo nasypaną ziemię. Jakieś 20 metrów wgłąb zbiornika wodnego. Więc autor posta ma rację.

trzeba poznać granice zabudowanej nieruchomości. Może pan sołtys nam odpowie?

granica tej nieruchomosci jest w srodku rozlewiska. patrzecie na mapach e-wejherowski.e-mapy

Ok, tylko w połowie zaczyna się użytek ekologiczny. To chyba też jakoś prawnie jest rozwiązane?

No właśnie..

Prosze zglosić sprawę do gminy

Tereny nad rozlewiskiem są obecnie zasypywane w dwóch miejscach: od strony skrzyżowania Poległych Żołnierzy z Majora Bojana przy tym jednym domu nad samą wodą oraz od strony Majora Bojana za gospodarstwem - podobno kupił deweloper i podnosi teren. Wywrotki z ziemią jeździły tam przez tydzień. Ktoś wie o ile można legalnie podnieść działkę?

nie wolno naruszać stosunków wodnych między działkami, jeśli np.: w wyniku tego dochodzi do zalewania sąsiednich działek. tutaj prawdopodobnie nikt nie jest poszkodowany. chyba, że jakieś zwierzęta w rozlewisku, ale nikogo to przecież nie obchodzi. człowiek najbardziej inwazyjny gatunek.

Nie do gminy tylko do .org ochrony środowiska

A to jest dalej rezerwat? Od dwóch lat mewy nie miały tu młodych, prawdopodobnie ze względu na hałas od płyt na Majora Bojana.

dokładnie.. dodatkowo CAŁE rozlewisko i CAŁE Bojano to są prywatne działki (poza drogami). nie ma szans, że natura na tych działkach (bardzo drogich) pozostanie nienaruszona...... w Bojanie nawet nie ma kawałka państwowego lasu :D a te prywatne można w każdej chwili wyciąć jak wycięto las koło rozlewiska.......

Teren całego rozlewiska w MPZP to zieleń lub lasy więc budować tam nie można(jeszcze chyba, że ktoś MPZP zmieni).

Jeżeli chodzi o lasy to są one prywatne ale dopóki są wpisane jako lasy w planach przestrzennych to nie można ich sobie po prostu wyciąć.

Teren przy Poległych Żołnierzy gdzie wycięto ostatnio las jest ujęty jako tereny pod zabudowę więc właściciel mógł przystosować teren pod budownictwo.

dokładnie, bo 99% zadrzewionych działek w Bojanie to nie są działki leśne. a co do budowy wokół rozlewiska, to mam wątpliwości, bo ktoś wyżej pisał, że deweloper podnosi teren między majora bojana a rozlewiskiem...

Niedługo zacznie się tam budowa. Teren podniesiony, część rozlewiska zasypana. Ale to nie wszystko, pare lat temu był tam lasek, który był stopniowo wycinany przez właściciela, aż całkiem zniknął. Podniósł się poziom wody w jeziorku i mewy się wyniosły.

Ciekawe kto dał mu zgode na tak ogromne zasypanie terenu w tym zasypanie rozlewiska, ktore przeciez jest obszarem chronionym. Wlos sie na glowie jezyl jak widziałem ile wywrotek jezdzilo i jak ciezki sprzet rozjezdzal teren chroniony! Czy w Bojanie naprawde wszystkie takie akcje są "zgodne z prawem" wystarcza znajomosci w urzedzie?
Niech zasypia cale rozlewisko wybuduja na nim "piekne" szeregowce i blizniaki. Po co komu drzewa, zwierzęta, skoro mozna z okna podziwiac sciane domu sasiada.

Jak podniesiesz teren po uzyskaniu pozwolenia na budowę to masz problem, ale jak przed to nikogo to nie obchodzi.

Jednak jeśli ciezki sprzet wjezdza (rozjezdza tak naprawde) teren chroniony, czyli Rezerwat Przyrody, to juz jednak jest sie do czego przyczepic. Niech sobie buduja domy, ale nie kosztem środowiska.

Swoją drogą facet ma na działce niezły bangladesz. W MPZP ten teren to las. Więc nie wiem jakim cudem on cokolwiek tam robi.

Jaki to jest dokładnie adres

Poległych Żolnierzy nie wiem jaki numer ale to jest przy skrzyżowaniu z Majora Bojana. Jedyny dom bezpośrednio nad jeziorkiem