Witam, mieszkam w wieżowcu pod adresem jak w temacie. I mam takie pytanie. Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć? Na jakiej zasadzie mieszkańcy bloków przy ul. Grunwaldzka 607 i 609. Sąsiadujących z moim wieżowcem ( inna ulica, ale ten sam administrator) czyli RSM Budowlani. Mają największy parking na osiedlu ( parędziesiąt miejsc) tylko do własnego użytku, czyli obowiązują identyfikatory mieszkańca. Chociaż zawsze jest wolnych parę, a często paręnaście miejsc. Z miejscami do zaparkowania samochodu w rejonie mojego miejsca zamieszkania jest dramat. O każdej porze dnia lub nocy, znaleźć wolne miejsce to prawie jak wygrać w totka. Dochodzą budowlańcy którzy obok budują prywatny akademik też gdzieś muszą zostawić samochody. Tylko dlaczego na tych 7 miejscach przed moim blokiem. Po interwencji u administratora udzielono mi odpowiedzi, że miejsc parkingowych przed moim blokiem jest stanowczo za mało żeby wprowadzić identyfikatory i postawić znaki tylko dla mieszkańców. Dla mnie to jest wręcz argument. Jeżeli miejsc by było za dużo to po co identyfikatory. Drugi argument spółdzielni to, że dwia bloki 607 i 609 są na granicy gruntów im podlegających i tam nie było problemu z wyznaczeniem gruntu który podlega pod dwa budynki przy Grunwaldzkiej. Przecież wszyscy mamy wykupione grunty pod naszym wieżowcem i istnieje coś takiego jak mapa zagospodarowania przestrzennego terenu. Trzeci argument spółdzielni przeciw, to cytuję "ja nie mam czasu tam stać i pilnować czy nikt obcy panu nie zaparkuje na miejscach przeznaczonych dla mieszkańców". Przecież od tego są odpowiednie służby. Policja, Straż Miejska o czym na własnej skórze się przekonałem jak skorzystałem "gościnnie" z parkingu przy Grunwaldzkiej 607 z powodu braku nawet jednego wolnego miejsca w obrębie osiedla. I podkreślam bardzo wyraźnie, nie mam żadnych pretensji i to nie jest żaden hejt przeciwko mieszkańcom ul. Grunwaldzkiej 607 i 609. Wywalczyliście sobie załatwiliście i chwała Wam za to. Tylko dlaczego innych, również członków tej samej spółdzielni zniechęca się i blokuje. Mam nadzieję, że przeczyta to ktoś z władz spółdzielni i może tym razem sensownie mi odpowie. Wszystkie komentarze też oczywiście będą mile widziane. Pozdrawiam.