Mimo rozczarowania...
Szczerze powiedziawszy, patrząc na 3 lata w tej szkole nie mogę aż tak narzekać . Jednak trzeci rok wyprowadził mnie z równowagi. Byłam w klasie humanistycznej i nie odszedł nam ani jeden przedmiot ścisły, a wręcz przeciwnie - mieliśmy dla odmiany 2 biologie w tygodniu . Całkowitym przegięciem były dla mnie dni otwarte. W ulotce była mowa o takich zajęciach pozalekcyjnych o którym ja przez 3 lata nawet nie słyszałam i wszystkie informacje podawane w tym dniu brzmiały jak żart. Mimo to poziom był w sam raz , nie licząc oczywiście lekcji WOS-u. ;p Będę tę szkołę dobrze wspominać ze względu na ludzi jakich tam spotkałam, niektórych nauczycieli którym na prawdę na nas zależało i miłe chwile które tam spędziłam z nieśmiertelną klasą 3D!!! :D Przykro mi ale byliśmy ostatnim rocznikiem który sprawiał że ta szkoła była wyjątkowa...