Re: Młyniska / Zielony Trójkąt
wątek nieruszony... no to ja zacznę, może ktoś się dołączy, a jak nie to trudno, napiszę SOBIE ;) Mieszkam tu od czterech lat ( niestety) i zamierzam się wyprowadzić. Hałas od ulicy jest nie do wytrzymania, "kibice" podążający na stadion i z powrotem, zaznaczają teren sikając pod murkami MOPSU, garazy i krzaków. Na osiedlu brakuje apteki, sklepów, porządnego warzywniaka, za to monopolowych jest pod dostatkiem ku zadowoleniu miejscowych żuli, których na tym osiedlu jest pod dostakiem od rana! Osiedle jest zaniedbane. Brak miejsc parkingowych. Niestety na naszym osiedlu znajduje sie ZUS orzecznictwo... koszmarny dojazd do tego miejsca powoduje, że coraz więcej samochodów parkuje przy naszych blokach. Nieszczęsny zakręt przy żabce, który został rozwiazany w kuriozalny sposób ( zrobili kawałek drogi przejazdowej przy samym bloku)... tuż przy klatce schodowej! Place zabaw dla dzieci...jak za czasow Gierka. Pieseczki elegancko zostawiaja swoje odchody w piaskownicach ( po co sprzatać po swoich pupilach), ktore często biegają samopas po tym osiedlu...
Klatki schodowe są w stanie opłakanym ( podobno kiedyś było jeszcze gorzej) Panie sprzatające mają sprzęt za czasów Ludwika XIV, stare, zabłocone wiadro ( chyba po kapuscie), szmatę czarną ( od lat tę samą) W nocy spokojnie spać nie mozna bo młodzież ( studenci) wynajmująca mieszkania na naszym osiedlu lubią poimprezowac i drzeć się, trzaskać drzwiami itp. Ławeczka, którą chwaliła się spółdzielnia mieszkaniowa Kolejarz..." cudo" z oparciem pod sama piaskownicą na Marynarki Polskiej służy do wypicia piwka pózną porą i prowadzenia dyskusji w pijackim widzie po nocach. Podsumowując mieszka się tu KOSZMARNIE, szkoda tylko wielu super sąsiadów, zwłaszcza w starszym wieku, ktorzy równiez narzekają, ale nic nie mogą zrobić, bo nie chce się już w pewnym wieku walczyć... z resztą z kim? Spółdzielnią? To osobny temat.
6
0