Mój facet,marynarz :(
Witam.... :(
Wczoraj właśnie się dowiedziałam,że moj chłopak wypływa na 6 miesięcy :(Koszmarnie długi okres czasu.Wariowałam jak nie było go tylko miesiąc,a tu raptem pół roku.Pytał mnie o zdanie i po wielkim namyśle stwierdziłam,że nie będzie tak źle.Jesteśmy ze sobą 5 miesięcy i nie jestem przekonana czy w sumie to była dobra decyzja.Będziemy tęsknili za sobą niesamowićie,a po takim okresie czasu to staniemy się dla siebie chyba obcymi ludzmi.On ma ze mnie bekę,że znowu na randki będzie musiał mnie zabierać :)Czy uważacie że decyzja była słuszna?A może powinien ten rejs odwołać i czekać na kolejną 3 miesięczną propozycję?Jeżeli chodzi o kasę to też nie jest nieporównywalna co do polskich zarobków.Ale pieniądze to nie wszystko!!
Nie wiem czy postąpliśmy słusznie.Help!!!!
Pozrawiam....:(
Wczoraj właśnie się dowiedziałam,że moj chłopak wypływa na 6 miesięcy :(Koszmarnie długi okres czasu.Wariowałam jak nie było go tylko miesiąc,a tu raptem pół roku.Pytał mnie o zdanie i po wielkim namyśle stwierdziłam,że nie będzie tak źle.Jesteśmy ze sobą 5 miesięcy i nie jestem przekonana czy w sumie to była dobra decyzja.Będziemy tęsknili za sobą niesamowićie,a po takim okresie czasu to staniemy się dla siebie chyba obcymi ludzmi.On ma ze mnie bekę,że znowu na randki będzie musiał mnie zabierać :)Czy uważacie że decyzja była słuszna?A może powinien ten rejs odwołać i czekać na kolejną 3 miesięczną propozycję?Jeżeli chodzi o kasę to też nie jest nieporównywalna co do polskich zarobków.Ale pieniądze to nie wszystko!!
Nie wiem czy postąpliśmy słusznie.Help!!!!
Pozrawiam....:(