Moje pierwsze wrażenia

Uważam że były zmyły i przeboje, ale dla wszystkich jednakowe dlatego nie jest to problem(no chyba że istniały kontakty zakulisowe na temat kodów). Na pewno byli kolesie spod znaku "po najmniejszej linii oporu", jeden filował mi intensywnie przez ramię jak otworzyłem mój kwit z zaliczonymi punktami ale się odgrodziłem. Potrzebny jest lepszy pomysł na rejestrację zawodnków na punktach bo te kody to lipa. (Już bym coś miał) 2. Ktoś zrobił mi zdjęcie jak wchodziłem do szkoły na mecie, byłem cały w żółtych ciuchach, czarno-żółty kask, 2 szeroko rozstawione światła na rowerze, proszę o kontakt bo chciałbym jedno mieć (chociażby z powodu tych ładnych długich gilów jakie pewnie miałem u nosa). Póżniej opublikuję moje dane do statystki którą proponował Korkoracz, jesli ktoś chce ją robić. Pozdrawiam wszystkich.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Moje pierwsze wrażenia

u mnie to samo - kiedy szukalismy PK12 kolesie dowiedzieli sie, ze bylem rano na PK 17 - i pytanie jaki byl kod.
ech, w sumie podalem, bo sami siebie oszukuja. jesli ich to rajcuje to nic nie poradze.
najciekawsze, ze byli to ludzie po ok 40 lat, wiec myslalem, ze z takich zachowan juz wyrosli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0