Re: Monisia - opinia
Sprostowanie:
1) okres wypowiedzenia był tygodniowy!!! Ciekwe jakim sposobem został przedłużony do 31.08, skoro od 1.08 miały odejść wychowawczynie?Poza tym część rodziców powiedziała, że zabiera dzieci, bo jest Pani nieobliczalna i nie będzie czekać co się jeszcze wydarzy. Co jeszcze ciekawe- umowa najmu została wypowiedziana właścicielwi domu z dniem 01.08- taką informację przekazał sam najemca. To gdzie niby miałyby się podziać te dzieci w sierpniu?
2) Pani Pracownice raeagowały następująco:"Brak nam słów", "Naprawdę nie wiemy co powiedzieć". Same dowiedziały się dzień wcześniej, były zażenowane Pani zachowaniem. Radziły rodzicom, żeby tej sprawy tak nie zostawiały. Powiedziały, że od dawna się Pani klubem nie intresowała, nie pojawiała się tam. Te Panie same musiały tam sprzątać i robić wszelkie zakupy.
3)Pani zerwała umowę. Wg regulaminu okres wypowiedzenia to JEDEN MIESIĄC! Wg mnie to Pani powinna jeszcze zwrócić rodzicom wpisowe.
4)Z kim Pani rozmawiała, skoro od nikgo nie były odbierane telefony!?
5)Każdy myślący człowiek, jeśli chce zamnknąć placówkę dla dzieci robi to jak należy. Spotyka się z rodziami, tłumaczy powody zamknięcia i daje wszystkim MIESIĄC czasu (okres wypowiedzenia wg podpisanej przez Panią umowy) na znalezienie miejsca gdzie indziej. Bo jeszcze raz podkreślam wywieszenie kartki na drzwiach, z informację że klub zostanie zamknięty w ciągu tygodnia jest kompletną nieodopowiedzailnością!!!!
2
1