Opinie do filmu: Mr. Nobody.

Przeczytaj o filmie.

polecam. zaluje ze nie udalo mi sie tego zobaczyc na ekranach kin bo ogladalam ladnych pare miesiecy temu na kompie. CIEKAWY I NIEBANALNY!!

Pretensjonalny, dla miłośników warości instant a la Coehlo i piewców pseudowartości w stylu New Age. Dużo obrazków, mało treści.

Albo raczej miłośników Hawkinga i Kaku ;-)

Film wspaniały polecam wszystkim aby każdy mógł go zobaczyć.

Gorąco polecam!
Naprawdę świetny film, który można go dowolnie interpretować. Chciałabym dodać, że film jest produkcji belgijskiej i mimo znanych aktorów którzy w nim grają, nie jest kolejną płytką hollywoodzka produkcją.

świetny film, myślę, że będzie to jeden z lepszych filmów w naszych kinach w tym roku, jeśli nie najlepszy. Polecam dla ludzi, którzy w filmie poszukują czegoś więcej niż szybkiej akcji i efektów specjalnych.

Strata czasu. Nie wiem jak można pisać o tym flmie z takim podziwem. W kinie było Full chyba dobra reklama. Ale po reakcjach przy wyjsciu sprawa jest jasna NUDDDDYYYY.
ający.
OK może i pomysł fajny ale strasznie rozwleczony i mało wciągający.

ci którzy lubią mysleć zrozumieją sens filmu .
wątków jest naprawdę mnóstwo ale bystrzejsi zauważą , że one łączą się i przeplatają .
co do efektów i muzyki .. bomba ! szczególnie muzyka ; )
a rola Jareda Leto . rewelacja .
moim zdaniem film świetny i morał także można z tego niezły wyciągnąć.

Dostałem ostatnio "Mr. Nobody" na DVD. Zarezerwowałem więc sobie wieczór na seans. Obejrzenie tego filmu jest SZOKIEM! Gdybym go nie widział, to nie uwierzyłbym, że można nakręcić coś równie beznadziejnego! Film był denerwujący od pierwszych scen, wraz z upływem czasu irytacja rosła. Maksymalnie ograne patenty, mnóstwo kretyńskich pomysłów, słabe dialogi, kiepska gra aktorska, banalna muzyka. Jednym słowem KOSZMAR! Nikomu nie życzę straty ponad 140 minut z życia. Pseudointelektualnych recenzji, które przeczytałem po filmie, nie kupuję. Wczoraj poszedłem do Empiku i przeżyłem kolejny szok: DVD z tym "dziełem" kosztuje 49zł! Uważam, że szkoda by było kupić za 50 groszy czystą płytę i spiratować go. Podsumowując: w życiu nie widziałem gorszego filmu! Jedynym plusem jest to, że sprzedam go na Allegro. Amatorzy "ambitnego" kina się znajdą.