Re: Mutsy evo - opinie o wózku
Kupiłam Mutsy Evo w 2013 roku. Synek urodzil sie w lipcu a gondolka starczyla mi do polowy grudnia. Dluzej i tak bym z niej nie korzystala bo synek zaczal juz siadac i nie chcial jezdzic na płasko. Gondolka uzywana prawie pol roku jak dla mnie ok, nie ma zbednych dodatkow, ma klasyczny wygląd a bylo to dla mnie wazne bo cenie prostotę wykonania. Spacerowka moze i ma maly daszek ale kompletnie nam to nie przeszkadzało, poradzilismy sobie bez przypinania parasolki. Czasem jak bylo mocne slonce na wakacjach za granica to zarzucalam pieluszke na budkę albo poprostu przepinalam ją w druga stronę - super ze jest taka możliwość. Na zimę do spacerowki dokupilam firmowy spiworek. Korzystam z niego juz drugi rok, dobrze wykonany, cieplutki. W zimie gdy zakladalam na synka kombinezon tez mialam problem z pasami. Synek skonczyl w zimie 1,5 roku i jest od poczatku duzym chlopcem ale potem zobaczylam ze pasy wystarczy tylko z tylu odpowiednio przepiąć i juz przestaly byc ciasne ;) Spacerowka tez ma prosta budowę bez udziwnien, jak dla mnie to plus bo jak pisalam cenie prostotę wykonania. Stelaż sklada sie bardzo prosto, jest lekki, zajmuje malo miejsca. Jest to jeden z najlzejszych wózków. Kazda mama musi sobie wypisac co jest dla niej najwazniejsze. Dla byly to: 1 mala waga i rozmiary wózka bo mamy mae mieszkanie i auto, 2 prostota wykonania, naturalne stonowane kolory a nie żarowiaste bo lubie otaczac sie ladnymi rzeczami :) 3 latwosc w obsludze i zwrotnosc, a mutsy super sie sklada i prowadzi. Ogolnie polecam. Jedyna wade jaka dostrzegam to brak amortyzatorkow ale to zwieksza wage wózka i moj synek raczej nie czul sie przez to w nim niekomfortowo :) Jak zdecydujemy sie na drugie dziecko to dokupie jeszcze dostawke do wozka aby starsze moglo jechac przy wózku ;)
0
0