Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wreszcie się wyjaśniły przyczyny Twego stanu. Szkody są nieodwracalne :)
Gdybyś potrafił używać funkcji "przewiń" to poproszę o powrót do punktu, w którym z Jego ust pada pytanie "a jak tam u was z pocztą?"
Ps
Ja również czasami przyglądam się jakiemuś robakowi... Przez chwilę.
A... i sorki za poranny prysznic. Mam nadzieję, że to nie zrobi z Ciebie kaleki :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Garść wspomnień z Trójmiasta, połowa lat 90.:
W akademiku kierowniczka, jej zastępczyni i jedna z portierek wyglądały jak modelki ok. trzydziestki. Ale nigdzie indziej tak nie było.
W akademikach łazienki miały grube szyby i widziało się w budynku naprzeciwko dość dokładnie nagie sylwetki.
W akademikach już ok. 96 roku założono stałe łącze internetowe. I rzeczywiście studenci mieli komputery, widziałem wieczorami ludzi siedzących przy PC. Na uczelni też było miejsce, gdzie można było korzystać z Internetu. Tak nauczyłem się Internetu, w sumie w jego początkach.
Widziałem wielu znanych ludzi: Wałęsę, Krzaklewskiego, Pałkiewicza, Le Carre, Whartona.
Włócząc się po bocznych uliczkach trafiałem do dziwacznych sklepików, gdzie robiono gliniane garnki albo stawiano horoskopy, albo siedział jakiś Arab w swoim biurze, albo sprzedawano używane zagraniczne książki.
W Sopocie był cały sklep z egzotycznymi owocami.
Ok. 97 roku otwarto pod miastem naprawdę wielki Auchan.
Koło budynku LOT-u zawsze stał tłum ludzi, podobno był to punkt, gdzie umawiano się na spotkania.
Poszedłem m.in. do Letniewa, który był podejrzaną dzielnicą, i faktycznie, na trawie dziewczyna popijała z dwoma chłopakami, kawałek dalej stał radiowóz. Ogólnie jednak czułem się bezpiecznie, chodząc w wielu dzielnicach i jeżdżąc tramwajami, SKM-em, często wieczorami, choć podobno ogólnie było niebezpiecznie. Fascynowało mnie naprawdę duże miasto.
Szkoła z wielkim piaszczystym boiskiem, wyraźnie poniemiecka.
W Sopocie na dworcu dziwne drzwi z nazwą angielskiej firmy, jakby z dawnych czasów.
Statki na horyzoncie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

To nie jest ona. To doppelganger. A mówiąc ściśle Tulpa. My już ją z Gordonem odesłaliśmy do jednorękiego. Prawdziwa Lukrecja dosęona jest tylko na blue ray. Tu masz uchwycony moment dezaktywacji Tulpy

https://youtu.be/5FT1t3Da7MM?t=160

PS. Sorry wszyscy, to się więcej nie powtórzy. Wiem że nie powinienem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja, Lukrecjo, mam w swoich zbiorach transkrypt wszystkich twoich wypowiedzi i myśli z całego twojego życia.
Więcej, mam nagrania wideo z całego twojego życia, przeszłego i przyszłego, z napisami.
Oglądam to pasjami, właściwie to o wiele ciekawsze od mojego nudnego życia.
Na płytkach DVD to zaledwie niewielki box.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

British Pop 80's - tak podsumowano mój gust muzyczny na Spotify
(Ricard Martinez)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

I to jest Wiadomość. Trzymaj kurs.

Ps
Pan Ryszard jest Fajny Chłopak :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uwielbiam te chwile.
Gdy wszyscy czekają i nikt nic nie wie.
Niektórzy ci bardziej teges patrzą w schematy elektryczne poszczególnych pól/paneli rozdzielnicy głównej i próbują to zestawić z peryferiami w postaci falownikow. Wtedy zjawiam się ja ☺
Pół życia piłem jak wielbłąd.
Teraz przez trochę czasu będę najlepszy na moim terenie w temacie elektrycznym statków i żurawi dźwigowych.
Jak to Rychu krzyczał?
"Mówiłem zobaczycie".

https://m.youtube.com/watch?v=Y1i0rL5RCt8
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W pierwszym momencie myślałam, że to Maciuś Maleńczuk :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O Najwyższy Faunie.
Ja mogę wytrwać najcięższe mrozy, wiatry i śniegi.
Ale upały to mi odpuść Niewidzialny.
Bo topnieję.
Dzięki.
Amen.

Po modlitwie wieczornej już mam.
Teraz muza.

https://m.youtube.com/watch?v=UpM8lZgnRCs
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ee tak to ja nie chce..
ale zawsze mozesz podrzucic resztki wczorajszej przynety kaszankowehj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Będziesz stanowiła wkład w nasze szczęście.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wtedy kiedy nakupię 50kg worek kaszy.
A Tobie upuszczę odpowiednią ilość krwi.
Cebulę mam swoją.
Flaki też.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

jaki tam ubaw.. tylko ci radze ..
kiedy rozpoczynasz kaszankopodryw?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chcesz szakalu mieć ubaw mym kosztem?
Cycki i tyłek u kobiet to najważniejsza rzecz pod słońcem.
Ci co mówią inaczej kłamią.
:)

Dobra to może być siekiera, albo piła.
Ale nie kobieta.
Wyhamuj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie patrz na biust, tylko na to czy jest dobra i czy ma apetyt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Twoje porady są cudowne.
To kupię cały zapas z biedry.
Jak już kochać to na zawsze.
Biedronka będzie zawsze.
A jak kaszanka pójdzie w cycki? (Biust ma dziewczyna wspaniały na tyle, że nic bym w nim nie zmienial - a mówię to ja - ekspert poziom 11 z 10)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

c, jest takie stare kaszubskie przyslowie:
przez zoladek do serca.
kup ze 3 kilo kaszanki i karm ja.to milosc z kaszanki przejdzie na ciebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To mówisz Ann, że chleb i pomidory odemnie stanowiły pyszne śniadanie... no a ja zapomniałem dorzucić Wam na placki tzn na plecy cukinie i kabaczki. Ponoć są już kolejne. Dziś jestem tak leniwy , że nie mam siły iść sprawdzić. Ale nie na tyle leniwy by siedzieć biernie. To to nie. Zamontowalem "schody do nieba" które zrobiłem dla zaprzyjaźnionego kota u zaprzyjaźnionej pani. A resztę dnia spędzam na obracaniu oraz analizie zagadnienia jakim jest ludzki strach. Szukam skutecznych metod kontroli i jego ujarzmienia. Skomplikowane. Złożone to. Ale mam parę rozwiązań. Znowu dużo sprowadza się do świadomości, umiejętności rozeznania i nazywania rzeczy po imieniu w twardej racjonalnej analizie.
Znowu mi spadło jabłek.
Jak przyjedziecie w tygodniu to może zamówię coś z miasta kebabowo- pizzerowego. Ileż można rzuć "gryle". Aha. Moja nowa koleżanka to.... wychodzi mi na to , że zakochała się nie we mnie tylko w mojej kaszance z "gryla". Tak wskazują SMSy od niej ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=hLhN__oEHaw
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To Brzydactwo w przebraniu pandy zaklepuję.
Ha ha jakie słodkości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Psychologia wskazuje wzór człowieka. (11 odpowiedzi)

Psychologia wskazuje wzór człowieka. Według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i...

Ankieta do pracy dyplomowej (4 odpowiedzi)

Dzień dobry, prowadzę badania na temat zagrożenia przestępczością kradzieży i kradzieży z...

Problem z głośnymi dziećmi sąsiadów (42 odpowiedzi)

Niedawno do mieszkania nade mną wprowadziło sie małżeństwo z dwojgiem bardzo hałaśliwych dzieci....