Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

https://pl.wikipedia.org/wiki/Paweł_z_Tarsu
Jeden z apostołów, św. Paweł, był rzymskim obywatelem.
Wikipedia: "Aresztowany w Jerozolimie w 58 roku, przez dwa lata przebywał w więzieniu w Cezarei. W czasie procesu jako obywatel rzymski odwołał się do cesarza. Do Rzymu wyruszył jesienią 60 roku. Po trzymiesięcznym pobycie na Malcie dotarł do stolicy Cesarstwa, gdzie przebywał w areszcie domowym do 63 roku.
Nie jest znany sposób, w jaki przodkowie Pawła uzyskali obywatelstwo rzymskie. Jednym ze sposobów nabycia obywatelstwa było jego nadanie jednostce lub grupie ludzi z uwagi na zasługi lub ze względów politycznych. Drugim sposobem było wyzwolenie niewolnika – wyzwoleniec z reguły otrzymywał obywatelstwo. Joachim Gnilka ten drugi sposób uważa za bardziej prawdopodobny."
Dzięki temu jednemu Pawłowi religia zaczęła się przesuwać w kierunku Rzymu, nakręcana przez siłę wymowy Jezusa.
Teraz jest jakiś film o Piotrze i Pawle w Rzymie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oglądałem właśnie film "Karol - człowiek, który został papieżem", lepszy, niż myślałem, i tam ubek, potem esbek bardzo obawiał się duchownego Wojtyły, który właściwie nie politykował, tylko głosił górnolotne teorie. I rzeczywiście, po pewnym czasie zabrał się do pomocy prawdziwej opozycji.
Może mózgowiec jest groźniejszy od mięśniaka typu Barabasz, a jakiś sprytny Rzymianin tak pokierował sytuacją, by to sami miejscowi wskazali umiarkowanego Jezusa do ukrzyżowania, co jest pamiętane do dziś.
Jezus wszedł też w konflikt z kapłanami (którzy dbali o srebrniki), a ci prawdopodobnie popierali buntowników. I tak został "wykolegowany".
Dlaczego jednak taka akurat prowincjonalna religia tak się rozwinęła? Prawdopodobnie dlatego, że miała solidne oparcie w Starym Testamencie i wystarczało pociągnąć tę historię dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jezus był zalążkiem religii, ale takim mocnym, z potencjałem, nic nie zrobiło się samo. Naprawdę był dobrym mówcą i miał ciekawe przypowieści. Widać też, że potrafił szybko reagować na nietypowe sytuacje, miał jakiś zmysł.
Nie rozumiem tylko takiego elementu czerwieni, jaki w nim był. Uważa się, że tłum w Palestynie nosił czerwone szaty, a rzymscy żołnierze mieli czerwone tarcze i płaszcze:
https://theaggressivepedestrian.files.wordpress.com/2014/09/jesus-palm-sunday.jpg
https://www.bing.com/images/search?q=roman+soldier+in+palestine&FORM=HDRSC2
Tarcza chroniła żołnierzy. Może Jezus postanowił być ostrożny i nie narażać im się, widząc ich wszędzie na co dzień. Bunt był karany surowo, on więc lawirował. Poza tym żołnierze i tłum byliby jego ostatnim wspomnieniem z ukrzyżowania. Miał chyba obsesję na punkcie żołnierzy, bo jego działalność łatwo mogła im się nie spodobać. I dość szybko został zauważony i stracony, choć był taki ostrożny.
W tym czasie dojrzewał już bunt przeciw Rzymianom i działali naprawdę agresywni buntownicy, np. zeloci https://pl.wikipedia.org/wiki/Zeloci . Jeden z apostołów mógł być zelotą: https://pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Apostoł, są też teorie, że Judasz należał do buntowników: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sykariusze .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jezus, jak go opisać. Był trochę wiejski, prowincjonalny. Natchniony i dążący do czegoś wielkiego duchowego. Jak pisarz czy poeta.
On jako jedyny wniknął we mnie, a nie ukazał mi się czy krążył jako cień.
Poczułem go jakby w piersi. Przypuszczam, że jest tak niewielki, że inaczej wydawałby się śmiesznie mały.
Szczerze mówiąc, nie zaimponował mi. Najwyraźniej lubił błyszczeć.
Znałem jednego przywódcę małej sekty w prowincjonalnej Polsce i to ten typ, bez zdziwień. On też przyciągał mężczyzn i kobiety, potrafił zorganizować wyznawców i zapełnić cały kościół. Przypuszczam, że do dziś działa to według tego samego schematu.
Ten przywódca sekty potrafił łatwo zrobić komuś wodę z mózgu swoimi psychologicznymi sztuczkami, nawet wykształconej osobie, choć sam miał skończoną zawodówkę. Potem zgarniał od wyznawców kasę, jeździł na różne zloty młodzieży i nauczał, jeździł po Polsce, czytał głównie Biblię, której egzemplarz miał skrajnie zużyty, na ścianach mieszkania miał wypisane cytaty z Ewangelii. Czy wierzył w swoją naukę? Czytając Nowy Testament, poznaje się cały sposób myślenia Jezusa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeczucie mówi mi, że to forum w całości zniknie już niedługo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki, też mam dość własnych wynurzeń. Przyjemniej było, kiedy rozmawialiście o filmach, sporcie, potrawach, high lifie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja osobiscie wole ten "belkot" niz to co pojawia sie gdzie indziej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

To tylko mały update. Ustaliłem te główne działające siły. USA jako państwo, Rosja raczej jako mała grupka rządząca. Nie są to siły lokalne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Popadają też w drobną przestępczość. Istni Murzyni. Choć wiem, że zostali już uznani za Żydów, skoro nikt im nie pomaga. Osobiście miałem o wiele lepsze życie od typowego młodego polskiego komunisty, to chyba z ich szeregów powinny wyjść jakieś ruchy. Wszyscy w tej grupie marzą o współpracy z USA, nie rozumiejąc, że to USA przetrzymują ich bez pracy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Boszzz...ten znów zaczyna bełkot
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Na osiedlu było kilku gierojów, którzy nim trzęśli, młodych pegierowców. Gdy sprawdziłem teraz ich losy m.in. na Facebooku, to są męskimi gospodyniami domowymi. To mnie zdołowało, tacy krzepcy i krzykliwi młodzi ludzie, to jakiś totalny automat. Prace co najwyżej dorywcze w budownictwie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ten język, tzn. kataloński.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Katalonia - 46% osób mówi na co dzień po hiszpańsku, 35,5% po katalońsku. 12% wymiennie. 95% ludzi rozumie ten język. Rząd lokalny używa katalońskiego. W szkołach kataloński. W biznesach napisy dwujęzyczne. W mediach lokalnych kataloński, ale ogólnokrajowe po hiszpańsku.
Ja uważam, że wszyscy ludzie powinni mówić jednym językiem o nazwie proto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=iZffZbkxy1s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=OU6US73XaFQ
Gdy zapisywalam sie w BCN do szkoly jezykowej, pytali czy chce sie uczyc katalonskiego czy hiszpanskiego. Pomyslalam,ze katalonskim to dogadam sie tylko w Katalonii i ewentualnie w Andorze, a hiszpanski lubilam od ogolniaka. wiec wybralam ten drugi. '
Ale tak sobie mysle, ze zabawne byloby umiec katalonski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Podziałaj sobie" - ale może to kpina z uwagi na sytuację i możliwości.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To raczej nowi państwo, w rodzaju Makbeta i lady Makbet. Nie mają oficjalnego tytułu, więc nie mogą się oficjalnie wprawiać w rządzeniu. Działają zakulisowo. Ona jest bizneswoman od podróży. Mają wystrzałową córkę i superwillę. Nie spodobałem im się.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kwestia zdrady - działanie na szkodę własnego państwa. U nas najbardziej znany Poniatowski, który pozwolił na rozbiory, wcześniej byli też tacy, co współpracowali ze Szwedami albo oddawali tereny Krzyżakom. Prawica za zdrajców uznaje wszystkich, którzy współpracowali z ZSRR za PRL-u. Czyli generalnie współpraca z obcym państwem.
Raczej nie było głosów, że zdrajcą jest Jaruzelski podejmujący rozmowy z opozycją czy serbcy politycy, którzy wydali Milosevicia na Zachód dla poprawy relacji.
http://www.paranormalne.pl/topic/39457-najwieksi-zdrajcy-w-historii-swiata/
https://www.quora.com/Which-leader-in-history-has-betrayed-their-own-nation
http://listverse.com/2012/06/19/10-notable-traitors-in-history/
http://www.top100arena.com/news/818/top-ten-kings-who-destroyed-their-countries
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeden facet, nowy Pan, siedzi, manipuluje, bruździ, psuje, a wszyscy żyją w panicznym strachu, bo wszystko się zawali.
Pan, który najwyraźniej przyjmuje rozkazy z zagranicy, by wszystko rozwalać we własnym gnieździe.
Nie ma mechanizmu, żeby go powstrzymać, bo zaufał mu Pan poprzedni.
Komuś zależy na narastającym chaosie, może wnukowi Friedricha Trumpfa z Bawarii.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdradzę wam, że miałem rozkaz, żeby trochę "podziałać", nie było to całkiem spontaniczne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co sądzisz o suplementach dla graczy? (3 odpowiedzi)

Co sądzisz o suplementach dla graczy? czy rzeczywiście są skuteczne?

Psychologia wskazuje wzór człowieka. (11 odpowiedzi)

Psychologia wskazuje wzór człowieka. Według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i...

Biżuteria jako prezent? (40 odpowiedzi)

Hej, szukam prezentu dla koleżanki i widziałam ostatnio w sieci firmę, która robi dość unikatową...