Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Przed chwilą było przerażająco, ale teraz nagle bardzo komicznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skoro musi grać... to Panowie Strażnicy:

http://youtu.be/3MMMe1drnZY

I żeby mieć siłę stróżować:

http://youtu.be/afBKjqAkNSw
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ogólne nastawienie tych nacji:
Rosjanie - ich ulubione miejsce to supermarket. Najpierw mnie straszyli, ale potem uznali, że wszystko jest OK. Wtedy chcieli mi zamącić w głowie, udając duchy pisarzy starożytnej Grecji.
Niemcy - są agresywnie do mnie nastawieni, widzę, że nigdy nie moglibyśmy współpracować w żadnej sprawie.
Amerykanie - zastraszają mnie, też nie moglibyśmy obecnie współpracować.
Arab - generalnie nie pasowałem mu, nie był przyjazny.
Żydzi - nie byli agresywni, często nawet sympatyczni. Uznali mnie chyba za raczej przyjaznego. Niemniej ich akcja była dla mnie bardzo szkodliwa.
Murzyni - żaden się nie pojawił.
Wszyscy ci ludzie wiedzą, o której godzinie będę w jakim miejscu. Ale przez to zmieniają zapewne bieg zdarzeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Lukrecjo, miałaś jakieś idealistyczne wyobrażenie o mojej osobie"
Od ~20lat nie pozwalam sobie na kontakty prywatne (tym bardziej wirtualne), które mogłyby podpadać po to stwierdzenie.
Musi :) to jakaś straszna pomyłka albo prowokacja.
Nie przypominam sobie bym na tym forum fantazjowała na temat jakiejkolwiek osoby.
Coś mi tu nie gra...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ten fragment jest po prostu przerażający. Trudno się do niego ustosunkować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest wielu chętnych (na wędliny).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Właściwie więcej Niemców, i polski policjant mógł być Niemcem. Wyglądał specyficznie: bardzo profesjonalny i śledzący coś bardzo podejrzanego, nowoczesny. Nowoczesne Gestapo. Niemiecka wycieczka w sklepie kupująca wędliny pod wodzą "profesorka". Razem z 15 osób. Dziś jeden pod blokiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lukrecjo, miałaś jakieś idealistyczne wyobrażenie o mojej osobie. Specjalnie dla ciebie podaję te szczególiki, żebyś nie żyła z fałszywym obrazem. Widzisz, jakie to przygody i jakie problemy. Quiz, gdzie dla każdego z pytań jest osiem możliwych odpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poległam przy tej wersji taktyki. Trzeba by użyć dobrego avatara do ożywiania treści.
Cyrano de Bergerac na obcasach. Tego jeszcze nie próbowaliśmy.
http://youtu.be/6JPmVbw_hWo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja pani wyszła z podziemnego metra.
Nie no,... jest świetna.
Wysoki standardzik.
Ma to coś co lubię.

https://m.youtube.com/watch?v=eYQzKDD_T0M
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://m.youtube.com/watch?v=3FsrPEUt2Dg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ich Troje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do spania.
Ale już!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Akcję wymyślili naziści. Także moja "Hermcia". Atakujący mnie Żydzi mieli wzbudzić we mnie dziki gniew. Ale to szybko rozszyfrowałem, rozmawiali o tym nawet na swoim forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cudzoziemcy, których widziałem w miasteczku w ostatnich 4 latach. Agenci wpatrujący się we mnie ostrzegawczo.
Żydzi: cały tłum, chyba ze 100 różnych osób, a może 200, jakbym miał spowodować ich Holocaust albo zniszczenie Izraela.
Rosjanie: ok. 15 osób, z najtajniejszych departamentów.
Amerykanie: ok. 10, dopiero ostatnio, wszyscy typu cwaniak.
Niemcy?: ostatnio, jeden w samochodzie obok mojego autobusu, drugi w centrum miasta.
Arab: jeden jedyny.
Jeden miejscowy policjant i trzech polskich agentów.
Jednym słowem stanie się coś z Żydami. Trudno sobie wyobrazić, jak miałoby do tego dojść.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ktoś postanowił rozruszać moją zastygłą sytuację. Wyrzucić mnie z pracy, stworzyć mi trudne warunki życia, zniszczyć mi zdrowie, skłócić mnie z domownikami, z mieszkańcami miasteczka, z Panem. Skłonić mnie do niebezpiecznego wyjazdu za granicę czy też do oddania rodzinie kluczy, podstawić mi kobietę, która odbierze mi majątek. Stworzyć ogólny chaos. Niektóre rzeczy się udały przy tak silnym i długotrwałym naporze. Z góry zakładano chyba, że nie uda się mnie unicestwić. To znaczy była próba, ale została zablokowana.
Niemniej znalazłem się teraz w naprawdę ekstremalnie trudnej sytuacji, jakbym był przez cały dzień rzucany na ściany.
Samobój też jest pewnie blokowany. Jak tak dalej pójdzie, to na pseudoemeryturze, na bólu z fanfarami dobiję do portu śmierci naturalnej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak stwierdziło sześć kucharek bardziej przestraszonych ode mnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jesteś niemożliwy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niech zgadnę: numer trzy i trochę cztery.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odwołane? Wystraszyliśmy Smoka? Przestraszył się Filipinki? Nie dostał dostępu? Była to ściema?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0