Muza musi grać.

:)
Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie).

https://m.youtube.com/watch?v=B4X4rdyXIEw
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

"Swoją drogą głupota ludzi jest nieograniczona, ale to dobrze, eliminacja w naturze musi być procesem nieustajacym z samej zasady."
Poezja!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O proszę. Mistrzowie pływania na fali.

https://youtu.be/hBa69UzyADQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słońce powiadasz Dinozaurzyco....
Ta, słońce i fala to jest to.
Swoją drogą głupota ludzi jest nieograniczona, ale to dobrze, eliminacja w naturze musi być procesem nieustajacym z samej zasady.

https://youtu.be/1VoMta2Q768
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Serwus :)
Jaka ja jestem prosta taczka.
Łupie mnie w skroni ale przy drugiej kawie i przemrożeniu tyłka na pewno wzejdzie słońce.
Boskiego dnia!

https://www.youtube.com/watch?v=j4ueaD22hg8
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Postawiłem własne centrum dowodzenia pod Zatoką Pucka w głuszy.
Minus taki, że namierza mnie teraz tuzin satelit.
Zawsze coś za coś.
Na szczęście nie mam nigdzie obok ludzi.
Tylko pani x i zwierzęta.
Wszystko mam.
Raj.

https://m.youtube.com/watch?v=5dwaC6p42sY
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Panowie, zdecydowanie za wcześnie na grzybki na cienkich nóżkach, poczekajcie jeszcze z miesiąc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A pamiętacie to?
https://www.youtube.com/watch?v=vrSyrOaoAug
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Na muzo.fm jest dzisiaj wieczór cepów.
13.09 datuje się dokładnie 50 lat, odkąd zaczęli karierę. Nie będę ściemniał, że pamiętam ich początki. W pieluchach chodziłem.
Dla mnie istnieli "od zawsze".
Wszelki komentarz o tym, co zrobili w muzyce, byłby nietrafiony.
Zatem bez komentarza
https://www.youtube.com/watch?v=ZDwotNLyz10
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jeden za Wszystkich, Wszyscy za Jednego

https://www.youtube.com/watch?v=SzyAV6jtRIw
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=_2ZNmTYuRlQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mhm... wreszcie, nareszcie poniedziałek :)
Jeszcze "tylko" kilkadziesiąt godzin...

https://www.youtube.com/watch?v=xFhZSo0dbao
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na poprawę humoru :)))
Trochę się wahała :)

https://m.youtube.com/watch?v=wPTgvamBXUs
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chilli zet i ekspresso ze stadem.
To nas obudziło dziś.

https://m.youtube.com/watch?v=XOatpc67cWc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hm... no ok. Wino, ze dwa szczęśliwe lucki i ziemniak z ogniska.
https://youtu.be/u02tycroA30

Ps
Ostatecznie pół kg pietruszki. To wszystko co mogę zaoferować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na bielunia lepiej uważaj.
Zresztą....

Mi raz matrix włączył się w NL. Taki haj, przy którym realna rzeczywistość to nieudolnie wykonana kopia oryginału.
Cofnęło się i wróciłem.
Niektórzy mają bilet tylko w jedna stronę.
Matrix zostaje.
Tu o tym mówił Bodek.

https://m.youtube.com/watch?v=HU5p8b3ozVM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

> o mało co nie obgryzłem jej chudej jak szcz*pa łydki

Jedna z moich pierwszych kobiet, była bardzo szczupła i drobniutka. Kiedyś portierka w akademiku Ją skwitowała stwierdzeniem, że jest chuda, że aż śmierdzi :
Żadna anoreksja. Po kilku jointach potrafiła zeżreć kompletnie wszystko z lodówki, łącznie z 1,5 bochenka chleba.
Taka przemiana materii.. Coś jak Vi ;}

Ale przy mojej działkowej sąsiadce, byłaby ona spaślakiem.
Babka składa się kosteczek ... rzekłbym... "drobiowych.". Nieco obrośnieych żyłami i ścięgnami.
Mięsni nie widać.
Wczoraj wpadłem na to.. i absolutnie nie chodzi mi o autoreklamę. Bo sądzę, że dotyczy to większosci facetów:.
Jej przedramię jest chudsze niż mój knut. Miałem w ręku jedno i drugie.. stąd konkluzja :D

Ok.. Nie byłoby zdziwka. gdyby nie niuans. Ludzie są różni i dobrze, że tak jest.

Niuans, powodujący zdziwko jest taki:
Babeczka jest pasjonatką i laureatką biegów długodystansowych. Maraton jest jej pasją.
Skąd... w tej szcz*pie, biorą się zapasy glikogenu???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

> przypuszczam, że wątpię cobym dużo z tego powodu w życiu stracił

Masz oczywiście rację.
Jak spróbowałem czegokolwiek pierwszy raz w zyciu, to jakbym Boga za nogi złapał. Ale to fajne.
Potem próbowałem np. bielunia i doświadczyłem innych odcieni "fajności". Takich, których raczej się nie chce powtarzać.
A potem se trykłem baranka o scianę: Chłopie.. to wszystko już jest w twoim mózgu. Chemia niczego nie wnosi nowego.
I kompletnie przeszła mi ochota na wszelkie eksperymenta. Na dziesiątki lat. Do wczoraj ;)

Wczoraj była dawka powtarzająca. Żebym nie zapomniał, żeby g.. nie ruszać :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

BMtF byłby wyrocznią, ale jak dla mnie to zwykły"trujak"
Podobne rosną mi na kupce (cholernie adekwatne określnie) na działce.
Psylocybiny to chyba nie zawiera.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

A czy to jest to co myślę? Jeszcze ze 30 takich i mogę ruszać na kolorowego smoka uzbrojony w butelkę keczupu? Gdzieś tak dwa tygodnie temu znalazłem i sfotografowałem zaciekawiony. Ja tam się zupełnie nie znam na tych substancjach i przypuszczam, że wątpię cobym dużo z tego powodu w życiu stracił

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mojaj działkowej sąsiadce urodził sie, sam z siebie, bieluń. Kilka krzaków.
Musi rosnąć gdzieś w okolicy, bo i na innych działkach widziałem. W zeszłym roku go nie było.
Jak rozmawiałem z Szefową działek to mnie mocno zaskoczyła kumatością. Kilka tygodn temu nie widziała, co to jest. Nie ma też najmniejszych dośiwadczeń z tym związanych. A wczoraj czy przedwczoraj rzuciła mi tekst... "ty.. ona niezłą kasę by zarobiła jakby w necie to wystawiła. Na hyperreallu by się o te krzaki zabijali" :)
Ja mam doświadczenia.
Zawsze twierdziłem, że jak kogoś korci.. niech se spróbuje. Po bieluniu nie sięgnie już po cokolwiek innego. Szybko ochota na nowe doznania przejdzie.
Wczoraj, gadając z sąsiadką,. zżarłem ok. 1,5 cm² liścia. Nie byłem aż tak pijany, żeby nasiona tknąć.
W efekcie o mało co nie obgryzłem jej chudej jak szcz*pa łydki. Cały czas mając pełną świadomość tego, co robię.

Zeżarta ilość była śladowa, ale mózg jeszcze przez jakąś godzinkę był spaprany.
Uwalenie się alko jest jednak o niebo lepsze. Przynajmniej wiadomo, czego się spodziewać :D

https://www.youtube.com/watch?v=Tqbwu02E0HU
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Wiśniowa Aleja (41 odpowiedzi)

Położenie osiedla w niewielkiej odległości od al. Armii Krajowej oraz al. Pawła Adamowicza...

Zamojska Vita (3 odpowiedzi)

Ujeścisko oferuje bogate zaplecze handlowo-usługowe. Są tu dostępne sklepy, a także poczta,...