Przyglądam się od pewnego czasu nowemu trendowi - myjniom parowym. Kilka razy miałem okazję skorzystać z tego - mycie samochodu i pranie tapicerki i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Patrząc jednak przyszłościowo widzę w tym niezły interes i zastanawiam się czy aby faktycznie w to nie wejść. Potrzebny samochód, myjka i pracownik z telefonem i wcale nie dużo wkładu początkowego, co jest właśnie bardzo kuszące.

Wiem, że takie myjki nadają sie nie tylko do umycia samochodu, zastosowanie mogą mieć praktycznie wszędzie , dlatego trochę pomysłów i klientela powinna się znaleźć

Co o tym myślicie? Dla mnie to na razie rozważania, choc nie ukrywam, dość poważne

O dwa lata za późno. W każdym mieście już praktycznie jest taka firma. Notabene znajomy ostatnio zwinął żagle bo popyt miał zbyt mały (miasto sąsiadujące z Gdynią) ;-)

Moim zdaniem wcale nie za późno
To przyszłościowa sprawa, to że już jest jedna taka myjnia nie znaczy że Tobie braknie klientów przecież

Grunt to doba reklama i pomysł na znalezienie klientów
Jak ktoś siedzi tylko w domu i czeka na telefon to wiadomo że może się nie doczekać

Oczywiście reklama - reklamą. Natomiast należy pamietać o kilku innych czynnikach typu chociażby pogoda:
- pada deszcz - nie nalożysz wosku na samochód
- w niskich temperaturach rownież nie wykonasz usługi
- upał - ludzie idą na plaże a nie mysla o myciu samochodow.

Co do wykonywania usług w domach to do jednego materaca nie opłaca Ci sie jechac. W zwiazku z tym potrzebujesz wiekszych zlecen a ludzie zniechęceni są Panami od Karcherów..bo oni tylko moczą dywany i biorą za to kasę.

Generalnie nalezy rozwazyc wszystkie za i przeciw. Kwestie finansowania sprzetu, reklamy etc.

Nie zgodzę sie z Twoimi wywodami Paco Rabbane

Do samego umycia samochodu myjka parową deszcz nie straszny
Co do temperatury- wchodzisz w skrajności moim zdaniem
W każdej - prawie- temperaturze da sie auto parą umyć

Poza tym nie o pranie materacy tu chodzi
Indywidualna klientela to jedno, a i tak jak ich przekonasz do jakości usług to będą się pchać drzwiami i oknami
A poza tym warto szukać większej klienteli - wszędzie tam gdzie dużo aut można się dogadać , można myć groby, hale, tarasy , no co się da praktycznie a da się dużo

Myjnia ma sens.

tylko 3 sprawy:
- dobry sprzęt
- dobra i wydajna (!!!! to ważne!!!!) chemia np. coś z linii Premo
- troszkę pieniędzy na reklamę

Ewentualnie pójście we franczyznę - też dobry pomysł bo mamy swojego "przewodnika" wtedy

Generalnie myjnia to dobry pomysł, tylko 3 rzeczy:
- dobry sprzet
- dobra i wydajna chemia - np Premo
- reklama

majac te trzy rzeczy można już podbijać rynek.

Słyszę o tym premo nie pierwszy raz i w zasadzie w samych superlatywach, napisz coś więcej prosze - używasz, masz, ile to kosztuje?

Miałem doświadczenia z inną chemią i albo było droższe albo mniej skuteczne. Premo to taki złoty środek trochę.

Ja potwierdzam - Premo jest skuteczne. Cena - niska nie jest, ale jakaś zabójcza też nie. Przy dużym ruchu, tam gdzie nie ma czasu sie cackac i trzeba domyć plamy b dobrze sie sprawdza.

Jest dobre. To wiadomo. Pytanie jak z ceną ile kosztuje w porównaniu z konkurencją za litr?