Jestem mamą prawie sześciolatka, który do tego przedszkola uczęszcza od początku czyli od momentu jak miała dwa i pół roku. Ciężko opisać w dwóch słowach atmosferę panującą w tej placówce. Napiszę krótko- uwielbiam tam przebywać i pomagam jak mogę!!!!! Przemiłe Panie Wychowawczynie dobrze przygotowane do zawodu, otaczają nasze pociechy miłością. Pani Dyrektor Grażynka to anioł nie człowiek. Panie z obsługi przesympatyczne a te , które przygotowują posiłki to czarodziejki. Nawet niejadki jedzą te kulinarne dzieła sztuki. W przedszkolu ciągle się coś dzieje, ciągle coś nowego powstaje. Nauczycielki i Pani Dyrektor prześcigają się w pomysłach. Wycieczki, spacery do pobliskiej biblioteki, teatrzyki z małymi aktorami, wystawy, bale, festyny,wspólne prace z rodzicami to norma. Wesołe Skrzaty mają też swoją gazetkę. Dzieci same z pomocą Pań ją tworzą, umieszczając w niej rysunki, wierszyki i informacje o tym co się wydarzyło.Przedszkole ma wspaniałe zaplecze: sale gimnastyczną , teatralną, pracownie plastyczną, wielki ogród. Moja córcia jest niezadowolona jak przychodzę za szybko po nią do przedszkola. Jest też nieszczęśliwa jak musi z różnych powodów zostać w domu.

Szkoda,że wcześniej nie słyszałam o tym przedszkolu:((