Jestem tegoroczną absolwentką tego gimnazjum i z wielką ulgą i szczęściem opuszczałam tę szkołę. Powiem tylko tyle, że chodziłam do ZKPIG nr 12 od zerówki podstawówkę wspominam bardzo miło, ale co do gimnazjum to są trzy lata wyjęte z życia. Nauczyciele nie liczą się z uczniami(nie wszyscy), materiał jest bardzo goniony, aż za bardzo. Może i dobrze byłam przygotowana do testów, ale co z tego, jak psychicznie byłam wykończona. Jeszcze przychodzą i chodzą do tej szkoły jedni z gorszych dzieciaków z Zaspy, ponieważ nie mają gdzie iść, a sama atmosfera nie jest za sympatyczna. Wyposażenie szkoły też nieidealne, bo co z tego, że ładne łazienki, jak gdzie indziej są braki? Dyrekcja wtrąca się tam gdzie nie powinna, a nie zważa na prawdziwą krzywdę uczniów. W mojej nowej szkole, nauczyciele bynajmniej traktują uczniów na takim samym poziomie i najważniejsze jest dobro i samopoczucie ucznia w szkole.

nie polecam.

Tak, właśnie przechodzimy to co Ty. Ostatnio w naszej klasie przeszliśmy przez "trudne" dni nauczycielki, że odechciało się nam nauki bo i tak nauczyciel jak chce to cie usadzi i to w ostatniej możliwej chwili. Masakra. W domu uczymy się ciągle i ciągle, a i tak będzie fatalnie, jak tylko nauczyciel ma zły dzień. Wielu nauczycieli jest całkowicie nieprzychylnych uczniom. I nikt nie chce nam pomóc. Jestem rozczarowany. Do tego chyba nie mieliśmy szansy zgrać się w klasie, więc chętnie opuszczę mury tej szkoły. Nie mogę się już doczekać.