W moim przypadku zaangażowanie Pana Dwernickiego polegało tylko na tzw. ugadywaniu się z pełnomocnikiem strony przeciwnej. Szkoda, że 100% pewności, nabrałam dopiero po przegranej sprawie, a wcześniej nie posłuchałam swojej intuicji i bliskich. Bardzo drogi, niekompetentny, nie przygotowany. Zainkasował duże pieniądze za sprawę rozwodową i podział majątku, nie robiąc prawie nic. Pozwolił zaprzyjaźnionej mecenas Kozłowskiej, czy też Roczkowskiej, gdyż w zależności od sprawy podaje jedno lub drugie nazwisko / zapewne dlatego, że jest żoną aplikanta p.Dwernickiego / reprezentującej stronę pozwaną na wszystko, nawet na bezpodstawne doprowadzenie 10-letniego dziecka przed sąd celem wysłuchania. Współpraca z nim była koszmarem. Robił nadzieję, a na rozprawach ją niweczył !!!!Zdecydowanie nie polecam !!!!