Odradzam wszystkim wybór GWSH, zajęcia w różnych miejscach 3M,
zapomnijcie o Biskupiej, tam są dziekanaty (z paniusiami).
Wykładowcy z UG, których także można spotkać w Ateneum... bez
komentarza.

Skoro wykładowcy są z UG to po co iść na prywatną uczelnię. Lepszy
dyplom UG. Odradzam, poziom nauczania niziuutki, raz wykładowca mnie pyta,
"a co ja z Panią miałem?"

3X NIE

Ja zrobiłam tam licencjat z pedagogiki i nie uważam żeby był słaby poziom - mieli swoje wymagania wykładowcy i wcale nie było łatwiutko. Wykłady mieliśmy w jednym miejscu na Dąbrowszczaków.
W dziekanacie z Paniami szło się dogadać.

Tylko co zrobisz z tym dyplomem?
Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, zadano mi pytanie gdzie studiuję, powiedziałam, że w GWSH ...
Wybrano kogoś z UG. Niestety teraz zaczyna się liczyć dyplom lepszej uczelni, bardziej renomowanej.

Jestem smutna.

PS nie chodzi o dogadywanie, ale o sprawne załatwianie spraw naszych!!!

GWSH, WSB, ATENEUM, itp. to "uczelnie", do których chodzą nieuki i głąby kapuściane. Uczyć im się nie chciało a teraz wybierają pedagogikę i chcą uczyć nasze dzieci? Kpina. Albo Ci pseudo ekonomiści po bankowej? Ludzie nie wiedzą ile to jest 2*2 a chcą naszymi pieniędzmi w bankach obracać? Ludziska opanujcie się. Nie każdy musi i nie każdy może być mgr lub mieć wyższe studia.

Jeszcze Ci powie, ze wysoki poziom tam jest :) Skończ paniusiu np PG i porównaj. A Akurat WSB ma dość wysoki poziom. Wiem, bo udzielam regularnie korepetycji kilku studentom stamtąd- widzę ich poziom i to, co przerabiają na zajęciach.
Praca w banku nie ma tu nic do rzeczy- żeby zostać doradcą finansowym nie musisz mieć studiów, wystarczy mieć kurs. Już trudniej zostać masażystą. Dlatego kasy nigdy nie powierzam doradcom- bez znaczenia czy mają studia czy nie. Prosty wniosek- gdyby tak świetnie znał się na finansach nie pracowałby na etacie jako doradca za 2 tys. zł m-cznie.