Na domówkę w kapciach czy butach?

Opinie do artykułu: Na domówkę w kapciach czy butach?.

Mamy karnawał, a wraz z nim szał imprez, także tych domowych. I to właśnie te domowe zaczynają mnie coraz bardziej drażnić. Nie ze względu na grającą do rana muzykę czy stosy pustych butelek do posprzątania. Męczy mnie inny problem: proponować gościom kapcie czy pozwalać im chodzić po domu w butach? - pyta nasza czytelniczka, pani Karolina z Sopotu.Temat kapci wypłynął właśnie teraz, kiedy szykuję imprezę karnawałową w swoim mieszkaniu. Dodam, że mam nowe mieszkanie, dopiero co urządzone. Co ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

hola hola

Masz złe podejscie do sprawy, nie chciałabym mieć znajomej olewającej mój dom i mnie. W sumie dobrze, ze byś nie przyszła, obyłoby się bez szkód.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

hahaha

to chyba Ty nie znasz zasad etykiety, bucu
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Oj tam, juz sie czepiasz, jezyk potoczny zwykle ma rozne bledy i tak jest na calym swiecie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

hahaha

to, że Ty myslisz, że to eleganckie kazac zdejmowac gościom buty nie zmienia faktu, ze wedle zasad etykiety to Ty jestes burakiem :)
Nigdy nie było to eleganckie. Ludzie tylko nie mają kultury osobistej...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

pfff

2. drogie panie na imprezie nad podłogą fruwamy lub płaskie buty zakładamy,
co za buractwo
ja bym na taka impreze nie przyszła...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

buty jako element stroju

Buty, podobnie jak sukienka, uczesanie, bluzka, spodnie itp. to element stroju.

Bo do garnituru adidasy nie pasują...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

do autorki artykułu

Proszę pani, "ubierać" można choinkę, kapcie co najwyżej 'wkładać'. jezyk polski się kłania
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

do domówka

To nie jest prowokacja tylko szczera prawda !!!!!!! Przecież nasi rodacy tak właśnie postępują. Wstyd się przyznać, ale tak to wygląda właśnie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

krótko

gdy to rodzina - prośba o ściągnięcie butów
gdy to przyjaciele - prośba o ściągnięcie butów
gdy to goście - nigdy nie prośmy o ściągnięcie butów

potwornie mnie irytuje, gdy wchodzę do czyjegoś domu w lato, w ładną pogodę, w cienkich pantofelkach i od progu słyszę "tu Ci dam papucie, te są od babci gieni, te ostatnio nosił wujek zbyszek, a te tu pies pogryzł, ale jeszcze dobre - nałóż". no błagam!!!

jak jest brzydka pogoda, to sama proponuję, że zdejmę buty, ale nie przyjmuję kapci w zamian.

sama jak zapraszam gości, czekam na ich decyzję co do noszenia / zdejmowania butów.

btw, każdy ma swoje bakterie, grzyby i pot i po prostu jest to niehigieniczne, żeby nakładać cudze, wielokrotnie (nawet jeśli "co jakiś czas prane") kapcie.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

że co? A co mam na boso po sklepie latać?To ty chyba nawet śpisz w takich ochraniaczach,powodzenia.Chodzenie w butach po supermarketach nie świadczy o nie szanowaniu ich,co za bezedura..jakie komiksy czytasz? a może dealer robi cię w bambuko ;p
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

dziękuję za info

Mam dąb ale rysy widać :( lakierowny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

tylko kapcie!!!

w szpilkach na moją nową DREWNIANĄ podłogę????
NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

opinie załamują

Dla mnie zawsze było oczywiste, że gość zostaje w butach, a potem się po nim sprząta. Nie lubię odwiedzać ludzi, którzy każdą zdjąć mi buty, to zwykłe chamy. Nigdy, przenigdy nie kazałam i nie będę kazać nikomu zdjąć u mnie butów!
Jeśli gość w butach komuś przeszkadza - widocznie nie dorósł do zapraszania ludzi!!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 8

"Na boso" - słusznie...

bowiem szpileczki strasznie ranią okolice nereczek
:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Właśnie pod tym jednym względem zasada jest bardzo podobna, wchodzenie w butach do czyjegoś domu jest niemile widziane a niekulturalni ludzie mają z tym problem i się obrażają. Jeśli komuś to nie przeszkadza to powie "proszę nie ściągać butów", ale ogólnie przyjęło się, że jednak z szacunku do gospodarza się je ściąga. Nie trzeba spać na podłodze, aby nie życzyć sobie wnoszenia brudu do domu. Poza tym skąd wiesz, że osoba, do której przychodzisz, nie ma np. w zwyczaju siedzieć na dywanie kiedy ogląda telewizję? Ludzie robią różne rzeczy. Gospodarz jest panem swojego domu i ma prawo żądać od swojego gościa, aby ściągnął buty. Może też powiedzieć "czuj się jak u siebie", w każdym razie to gość jest u kogoś, i mimo, że w polskiej kulturze należy mu się specjalne traktowanie pod różnymi względami, nie oznacza to, że nie obowiązuje go grzeczność. Zachowanie "jestem gościem i wszystko mi wolno" jest buractwem, a nie dawanie gościom kapci. W Japonii ta zasada ma oczywiście szersze zastosowanie, u nas odnosi się do trochę bliżej nam znanych osób, wiadomo, że raczej nikt nie każe zdjąć butów hydraulikowi. Jednak domówka to impreza o swojskim charakterze i nie zaprasza się na nią byle kogo. Wielkie kreacje zostawia się na bal albo dyskotekę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jasne!

Jak sobie goście chcą smrodzić papierosami, to oczywiście niech wychodzą na balkon. Buractwem byłoby palenie w środku, wśród gości. Wychodzenie na zewnątrz na papierosa jest normą nawet w lokalach.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gościom można dać wełniane skarpety i kapcie, jak przyjdą przymrożeni po godzinach spędzonych w śniegu (nawet koc podać), ale przecież nie na imprezie karnawałowej.

Jestem zdumiona, że tyle osób chce wręczać zaproszonym gościom... kapcie!!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

w Japonii podłogę pokrytą mają jakimiś matami
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0