Najgorszy tatuaż- oszpecenie !!
Mój chłopak robił tam 1,5 roku temu cover swojego tatuażu na ramieniu. Nie dość, że żmija ma pomieszane zwoje, nie wiadomo gdzie jest jaki człon, to głowa jest krzywa!! to jest jakaś masakra..
Nikt nie che tego pokryć.. 7 razy koleżanka tego Pana usuwała laserem ten tatuaż bezskutecznie. Teraz kolejne 2 razy był usuwany u profesjonalisty. Jest mała poprawa ale gość wrzucił na kontur za dużo tuszu i kontur jest aż wypukły na ręce.
NIE POLECAM NIKOMU!!!!
Nikt nie che tego pokryć.. 7 razy koleżanka tego Pana usuwała laserem ten tatuaż bezskutecznie. Teraz kolejne 2 razy był usuwany u profesjonalisty. Jest mała poprawa ale gość wrzucił na kontur za dużo tuszu i kontur jest aż wypukły na ręce.
NIE POLECAM NIKOMU!!!!