Nowoczesna nauka opisująca naturę człowieka stwierdza dwa fakty: człowiek składa się z dwóch zasadniczych elementów: biologicznego sprzętu i społecznego oprogramowania, czyli z mózgu i umysłu.

Ten fakt wyjaśnia nam dlaczego niektórym ludziom przytrafia się los nakręcanego manekina. Mamy swój sprzęt, lecz nie mamy swojego oprogramowania; gdy się rodzimy, trzeba je dopiero instalować przez wiele lat.

Już na poziomie sprzętu mogą pojawić się problemy, bo sprzęt może mieć wady wrodzone. A wtedy mogą się pojawić kolejne problemy bo wadliwy sprzęt odrzuci niektóre elementy oprogramowania.

A w oprogramowaniu mogą pojawić się przypadkowe lub celowo wmontowane wirusy, które będą niszczyły nosiciela.

No i właśnie w naszej rzeczywistości możemy obserwować jak na dłoni te wszystkie przypadki. Po ulicach grasują osobniki z wadliwym sprzętem i wadliwym oprogramowaniem. Pojawiły się też instytucje systemowo zajmujące się, programowaniem zachowań w postaci platform cyfrowych takich jak Facebook czy Google.

Co to za krzyki? Wyskakujemy z belli?
Chętnie opiłabym się słonej wody i rozruszała stare gnaty.
http://youtu.be/gsbMxe5kXVY

"Mamy swój sprzęt, lecz nie mamy swojego oprogramowania; gdy się rodzimy, trzeba je dopiero instalować przez wiele lat."
Zdaj sobie wreszcie sprawę, że istnieje wiele typów oprogramowania. Sprzęty są coraz nowsze, a do starszych brakuje aktualizacji. Pracują na wersjach jeszcze sprzed 1989 roku, gdy programami dla tych sprzętów zajmowało się Biuro Polityczne PZPR i zwierzchnicy z Moskwy. Próby abgejdów aktualnych wersji oprogramowania, powtarzane kilkakrotnie, nie powiodły się. Posiadacze tego sprzętu stanowią jeszcze sporą grupę użytkowników. Następować będzie jednak sukcesywne wyłączanie ich z użytkowania, w sposób mniej lub bardziej naturalny. Osobiście jestem zwolennikiem radykalnego sposobu ich wykluczenia.

Aby wejść do kościoła, należy uiścić kaucję 50 zł, zwrot po przedstawieniu podpisanego potwierdzenia spotkania z Bogiem.

Aby wejść do Partii wystarczy pokazać oświadczenie o przebytej amputacji mózgu.

"Sprzęty są coraz nowsze, a do starszych ..."
Sprzęty to są w kuchni i w komórce, w salonie króluje sprzęt audiowizualny.
Język polska trudna jest i wymagająca, trzeba paru pokoleń, żeby leżał frak i mowa się ucywilizowała i żeby semantyka się poukładała w głowach.

Więc trudno bęcwałom zrozumieć, że oprogramowanie to oprogramowanie, a sprzęt to sprzęt.
(Dla bardziej zaawansowanych warto dodać, że w toku ewolucji niektóre elementy oprogramowania zostały wbudowane w obwody sprzętowe.)

Sprzęt wymaga aktualizacji oprogramowania. Cóż, dla Ciebie jego już nie ma. Stąd prawdopodobnie Twój problem ze zrozumieniem tekstu. Czego nie rozumiesz ? Tego że nie ma już Kraju Rad i RWPG ? Że skończyły się pieniądze odkładane na czarną godzinę, bo zamarzył Ci się żywot developera ? Trudno jest pogodzić się z brakiem kufajki i gumofilców, a szata wolności jakoś nie pasuje.

Ratelerek, sprzęt ci wypadł

"Czego nie rozumiesz ? Tego że nie ma już Kraju Rad i RWPG ? "

Głupiemu Jasiowi wszystko będzie już na zawsze kojarzyć się z... Ojczyzną Proletariatu. Widać nieusuwalnego wirusa w oprogramowaniu.

Uderz w stół a pojawią się jak na zawołanie nakręcane manekiny.

E tam, człowiek to coś więcej niż takie techniczne analogie.