Dziewczyny macie namiary na dobrego instruktora jazdy który wytłumaczy i nauczy "rękaw" jak krowie na polu ;)

Ja mogę polecić Michała Cieplińskiego ze szkoły Akademia Prawa Jazdy z Gdyni, bo nie będzie Cię uczył trików, że tam przy którymś słupku zakręć kierownicą w prawo a potem w lewo. Tylko nauczy Cię tak, abyś poradziła sobie na egzaminie i w życiu codziennym też umiała rękaw wykorzystać.

Jeśli szukasz kogoś z Gdańska, to polecam Mikołaja ze szkoły Piąty Bieg.

Sory, ale nie rozumiem ludzi którzy nie potrafią nauczyć się tak prostego manewru albo choćby parkowanie prostopadłe. Przy pierwszym podstawa to mieć głowę odwróconą do tyłu i kręcenie kierownicą w odpowiednią stronę (jadąc do tyłu oczywiście bo chyba do przodu nie muszę tłumaczyć) a przy drugim to wystarczy wziąć odpowiedni łuk parkując do prawej aby nie ciachnąć boku innego zapakowanego auta.
Przez takich ludzi, którzy są "słabi" za kierownicą to krew mnie zalewa, jak widzę jak męczą się nie tylko przy parkowaniu ale i na drodze.
Taka mała wskazówka, trzeba być przewidującym na drodze a nie patrzeć tylko przed maskę swego samochodu, jadąc np. przez skrzyżowanie nawet mając zielone światło spójrzcie w jedną bądź drugą stronę czy aby ktoś na późnym pomarańczowym nie wjechał sobie na skrzyżowanie. Czasami taka ostrożność z naszej strony pomoże uniknąć wypadkowi nie z naszej winy.
Powtarzam jeszcze raz trzeba patrzeć dalej niż tylko przed maskę swego samochodu, oceniać sytuację itp. istnieje bardzo ważna zasada na drodze, zasada ograniczonego zaufania.
Wg mnie powinni jeszcze bardziej zaostrzyć kryteria zdawania na prawo jazdy, żeby zdawały tylko osoby które faktycznie zasługują aby mieć prawo jazdy, które nie będą stwarzały zagrożenia na drodze.

A ja uważam, że skoro chciałaś zostać "instruktorką" to się teraz męcz, nie każdy łapie w mig!
Swoją drogą, uważam ze każdy kandydat na kierowcę powinien przejść badania z psychologiem. Nie każdy się nadaje do prowadzenia.

Instruktor-ka po co się napinasz jak nie wiesz o co chodzi :P otóż instruktor uczy mnie przy drugim słupku.... i chce z innym instruktorem nauczyć się "normalnie" a nie na odliczankę... Czy to źle że chce nauczyć się innego sposobu ? Po co się spinać ;) miłego dnia :P

Ano właśnie, dziewczyna chce doskonalić swoją jazdę, a już ktoś ocenił, że jest słaba. Poza tym technikę jazdy i manewrów można doskonalić, a głupoty i brawury w głowie raczej u takiego troglodyty to się nie pozbędziesz.

bo prawom jasdy dostaje siem za mysielenie a nie ladnem oczy

Powiem szczerze, że to tylko dobrze świadczy o autorce wątku, że nie chce uczyć się trików, a zrozumieć coś na logikę.

Patrycja, nie męczę się, właśnie dlatego zostałam instruktorką aby takich ludzi mądrze uczyć bo dość miałam bezczynnego patrzenia co ludzie wyprawiają na drodze, jacy są bezmyślni.

Np. Jedzie ktoś przez skrzyżowanie, widzi że nie ma miejsca aby swobodnie przejechać ale pcha się no bo przecież ma "zielone" a gdy jednak nie da rady przejechać( bo utworzył się korek) to potem taki delikwent stoi na środku skrzyżowania i blokuje przejazd innym którzy mają już swoje "zielone" a nie daj boże jak przejeżdża przez torowisko. Nie ma miejsca to nie wjeżdża się na skrzyżowanie, prosta zasada.

Kiedyś miałam inną pracę ale zmieniłam ją na właśnie taką bo uwielbiam jeździć samochodem i dzięki temu co ludziom przekazuję, mam nadzieję, że choć trochę ludzi będzie jeździć autem myśląc przy tym jednocześnie.

Z czystym sumieniem mogę polecić wam http://www.autoszkolalider.pl/ Tutaj na pewno zostaniecie idealnie przygotowani do egzaminów. Jest to jeden z najlepszych ośrodków, dodatkowo pracują tutaj świetni instruktorzy

d**ilizm ludzi poraża -sorry za tak dosadne stwierdzenie ale ty chociaż ogarniasz na jakim forum piszesz czy bezmyślnie wklejasz swoją reklamę gdzie popadnie,bo chyba nie myślisz że kogoś z Gdańska interesuje kurs w Łodzi?