W piwnicy za ciemno, za brudno, za daleko do hifi, za dużo innych gratów (np. u mnie za dużo rowerow)
Najlepiej to robić w kuchni. Ciepło, dobre światło, dużo miejsca, herbatka i muzyczka pod ręką. Gładka podłoga wytrzymuje kropelkę smaru lub spadniętą śrubkę. A winę za wszystkie szkody można zrzucić na "pozostałe pięć kucharek".
Odpowiedź po trzech tygodniach to chyba jeszcze nie wykopalisko? Forym zdycha, reanimujmy je!
0
0