Nasz Kraj
"Tak się boję - ta myśl dobija się do mnie z każdą informacją, obrazkiem i słowem. Mam się bać, bo tak chce władza. Taki jest ich pomysł na Polskę. Wiecie, kim jestem, znacie mnie, codziennie mnie mijacie i słyszycie. Rozmawialiśmy. Gniew, złość, bezradność. Tyle we mnie niezgody na kraj, który nam stworzyli. Nie chcę takiej Polski. Boję się jej. Nie chcę w niej żyć. Zabierają mi kraj, moje bezpieczeństwo. Mogą ze mną zrobić wszystko. Wiem to. Czytam, słucham, oglądam, uczestniczę, żyję, zadaję pytania, uczę.się i drążę. Pracuję, nie jestem obojętna, protestuję, nie stoję obok. Taka jestem, chcę wiedzieć, co dobre, co złe. Co jest prawdą, co kłamstwem. Nie mówię: nie mam na to wpływu. To dzięki ojcu. Nigdy nie znalazł grobu swojego taty, wieś we krwi, są-siedzi, wojna, głód, zamknięci w wagonach, wywiezieni z Polski do Polski. Władza wskazała palcem i wydała wte-dy na niego wyrok. Zadecydowali o życiu mojego ojca, wtedy dziecka. Jednak przetrwał to wszystko i dał mi siłę. Masz być dobrym człowiekiem - zawsze mówił. Wiedziałam - trzeba zrobić wszystko, by nigdy nie poczuć dziecięcego strachu oj-ca. Nie godzić się na zło. Wczoraj poczułam się tak, jakby coś dotknęło mojego ser-ca i wspomnienia o ojcu. Nie wiem, co jeszcze zrobią. Gdzie jeszcze uderzą? Tato, pierwszy raz się boję. Boję się tego, co będzie. Co oni zrobili z naszym krajem? Jutro mnie spotkacie. Powiedzcie, że nie jestem sama. Że damy radę".