Przyzwoitych ludzi na tym stanowisku jest
~Oyijhjo
(3 miesiące temu)
tak mało, że pan Bergoglio wyczerpał statystyczne prawdopodobieństwo dobrego człowieka a papieża już do końca istnienia tego kościoła.
Nadziei dla Watykanu już nie ma. Dygnitarze kościelni już zresztą za tego pontyfikatu bardzo się starali, żeby nadzieje związane z Bergoglio okazały się płonne. Nienawidzili go i próbowali ośmieszyć za reformowanie kościoła, za upominanie żeby się tak nie dorabiali majątków i władzy, nie krzywdzili słabszych. On się z nimi ostro nie rozprawił, czego zresztą nie docenili.
I teraz będzie gorzej. Za to watykańskie wpływy się skończą w polityce i społeczeństwach, i to też dobrze.
A wy się odzwyczajajcie od tej religii, bo i tak była obca i bardzo nieuniwersalna, oderwana od rzeczywistości.
0
0